Home/sports/Absolutne szalenstwo Jagiellonia sensacyjnie wygrywa z Kopenhaga gol w 98. minucie

sports

Absolutne szalenstwo Jagiellonia sensacyjnie wygrywa z Kopenhaga gol w 98. minucie

Jagiellonia Biaystok swoja europejska przygode rozpoczea od wyjazdu do dunskiej Kopenhagi. Druzyna prowadzona przez Adriana Siemienca na otwarcie rywalizacji w Lidze Konferencji Europy mierzya sie wasnie z bya druzyna Kamila Grabary i zdecydowanie nie bya faworytem. Polski zespo sprawi sensacje i pokona gospodarzy 21 a zwycieska bramke strzeli juz w osmej minucie doliczonego czasu gry drugiej poowy.

October 03, 2024 | sports

Jagiellonia Białystok swoją europejską przygodę rozpoczęła od wyjazdu do duńskiej Kopenhagi. Drużyna prowadzona przez Adriana Siemieńca na otwarcie rywalizacji w Lidze Konferencji Europy mierzyła się właśnie z byłą drużyną Kamila Grabary i zdecydowanie nie była faworytem. Polski zespół sprawił sensację i pokonał gospodarzy 2:1, a zwycięską bramkę strzelił już w ósmej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy. Jagiellonia Białystok do eliminacji do europejskich pucharów przystępowała, jako absolutnie sensacyjny mistrz Polski . Zespół z Białegostoku w poprzednim sezonie sensacyjnie wyprzedził Legię Warszawa , Raków Częstochowa , czy Lecha Poznań i pod wodzą Adriana Siemieńca sięgnął po historyczny tytuł. Dramat Polaka w Lidze Europy. Zmarnował rzut karny, a mógł dać zwycięstwo To dało przepustkę do walki o Ligę Mistrzów . Sztuka awansu do tych elitarnych rozgrywek Jagiellonii się nie udała, ale spełniony został cel minimum, a więc gra w Lidze Konferencji Europy . Przed debiutanckim wyjazdem do Kopenhagi ekscytacja musiała być wielka, a i forma w ostatnich tygodniach pozwalała marzyć. Drużyna Adriana Siemieńca była rzecz jasna skazywana na porażkę, ale Legia Warszawa kilka godzin wcześniej udowodniła, że takie przewidywania nie zawsze znajdują swoje odzwierciedlenie w tym, co widzimy na murawie. O ile Legia zaczęła wyśmienicie, o tyle Jagiellonia wręcz odwrotnie. Napastnik Jagiellonii zabawił się w Kopenhadze. Piękny gol na Parken Już w 12. minucie bowiem złe ustawienie przy rzucie rożnym wykorzystał Hatzidiakos. Od tego momentu gra Jagiellonii nieco się poprawiła, ale wciąż brakowało konkretu w postaci upragnionego gola. W związku z tym wynikiem 1:0 zakończyła się pierwsza część rywalizacji. Druga rozpoczęła się w absolutnie najlepszy możliwy sposób dla gości z Białegostoku. Nasza drużyna bowiem za sprawą Pululu w 51. minucie doprowadziła do wyrównania, a gol zawodnika Jagiellonii był z cyklu stadiony świata. Angolczyk pokonał bowiem bramkarza gości strzałem... krzyżakiem. Po tej bramce Kopenhaga miała swoje szanse i nawet strzeliła gole, ale w obu przypadkach był spalony. Jagiellonia starała się odpowiedzieć, ale okazje marnowała. Na całe szczęście klinicznej precyzji nie zabrakło Jadze w doliczonym czasie gry. Drużyna prowadzona przez Siemieńca wyszła ze znakomitą kontrą i w ósmej minucie doliczonego czasu gry zabójczym finiszem popisał się Churlinov, który zapewnił gościom sensacyjne zwycięstwo. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS