Home/sports/Nitras o igrzyskach olimpijskich w Polsce Powinny byc w caym kraju

sports

Nitras o igrzyskach olimpijskich w Polsce Powinny byc w caym kraju

"Igrzyska w Polsce to pomys realny tak samo jak Euro tylko musimy do niego przekonac Polakow. Musza uwierzyc ze to ma sens odnalezc siebie w tym projekcie. To jest pomys na skok cywilizacyjny - rowniez jesli chodzi o komunikacje ochrone srodowiska czy kwestie zagospodarowania odpadow. Na koncu okaze sie ze te wszystkie rzeczy ktore maja nas 'kosztowac' to i tak musiaby zostac zrobione. Przy okazji Euro 2012 zbudowalismy drogi i lotniska. To infrastruktura ktora z nami zostaa to nie bya jednorazowa potrzeba" - powiedzia gosc...

October 25, 2024 | sports

Tomasz Terlikowski pytał ministra sportu i turystyki, czy organizacja igrzysk olimpijskich w Warszawie w 2040 roku faktycznie jest realna. Tak, wydaje się to projekt realny pod warunkiem, że my do niego podejdziemy w sposób poważny i przygotujemy się w sposób odpowiedni. Dziś zaprezentuję kwoty, które wydajemy bezpośrednio na sport: wyczynowy, powszechny, infrastrukturę sportową. Jeśli PKB wzrośnie, to i wydatki na sport proporcjonalnie wzrosną. Francuzi wytyczyli nowe trendy, które budziły powszechny podziw. Oni nie budowali wszystkich aren jako stałych obiektów, tylko areny tymczasowe - przy okazji pięknie wkomponowując je w "uroki Paryża" - powiedział gość Rozmowy o 7:00 w Radiu RMF24 Sławomir Nitras. Polacy muszą uwierzyć, że to ma sens, odnaleźć siebie w tym projekcie. To jest pomysł na skok cywilizacyjny - również jeśli chodzi o komunikację, ochronę środowiska czy kwestię zagospodarowania odpadów. Ta idea, jeśli przekonamy do niej naszych współobywateli, może przynieść owoce na wielu polach, podnieść status Polski w Europie i na świecie. Pracujemy nad strategią. Na końcu okaże się, że te wszystkie rzeczy, które mają nas „kosztować”, to i tak musiałby zostać zrobione. To są rzeczy, których i tak potrzebujemy. Przy okazji Euro 2012 zbudowaliśmy drogi i lotniska. To infrastruktura, która z nami została, to nie była jednorazowa potrzeba - powiedział Sławomir Nitras. Chciałbym zaprosić - w imieniu rządu – środowisko sportowe do debaty. Osobiście jestem zwolennikiem tego, żeby igrzyska formalnie odbywające się w Warszawie angażowały jednak jak największą liczbę miast, Polaków. Konkurencje powinny odbywać się w wieli miejscach, choć oczywiście skoncentrowane będą na Warszawie - stwierdził minister sportu i turystyki. Nitras zapowiedział, że szczegóły planu przedstawi dziś podczas prezentacji w Kancelarii Premiera Rady Ministrów . Jeśli chodzi o wydatki z budżetu państwa, to my nie odstajemy od średniej europejskiej. Jesteśmy nawet w pierwszej połowie. Największe rezerwy, jeśli chodzi o sport, mamy w kwestii zaangażowania biznesu prywatnego. Tu jesteśmy w ogonie. Na pewno wynika to z pewnego wizerunku zdominowanego w Polsce przez piłkę nożną. A więc kibicowanie, problem z przestrzeganiem zasad, rasizm na trybunach i odstrasza inwestorów prywatnych - stwierdził Nitras. Zmiany jednak już widać. Dostrzegam duże zainteresowanie coraz większej liczby form w promowanie sportu młodzieżowego i powszechnego. Wielu z nich ma natomiast obawę przed zaangażowaniem się w sport wyczynowy. To wynika często z otoczenia, braku transparentności, braku jawności finansowej, właśnie rasizmu na trybunach. Nawet rodzice potrafią być agresywni wobec siebie na rozgrywkach młodzieżowych. Media donoszą o takich przypadkach dosyć regularnie. To nie jest proste (...). Są też przypadki nadużyć na tle seksualnym - powiedział minister sportu i turystyki. Rząd przyjął ustawę – i będzie ona w najbliższych tygodniach przedmiotem prac parlamentu – w której wprowadzamy antydyskryminacyjne przepisy w ustawie o sporcie. Chcemy wprowadzić cały system przeciwdziałania zachowaniom, które niestety są powszechne. Skupiamy się na pedofilii w Kościele – i bardzo dobrze – ale to nie tylko Kościół. To również środowiska sportowe, szkoła w dużym stopniu. Również musimy o tym rozmawiać i to wyeliminować. W kontekście igrzysk to też jest bardzo ważne - powiedział gość Tomasza Terlikowskiego. Sławomir Nitras poinformował także, że o 1 stycznia 2025 roku "będą obowiązywały zupełnie inne zasady transparentności polskich związków sportowych. Nikt, kto nie pokaże wszystkich wydatków, umów, nie dostanie pieniędzy publicznych - dodał gość Rozmowy o 7:00 w Radiu RMF24. Artykuł w trakcie aktualizacji.

SOURCE : rmf24
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS