Blogs
Home/sports/Nie beda go prosili na kolanach. Jest plan B zostaa im tylko nadzieja

sports

Nie beda go prosili na kolanach. Jest plan B zostaa im tylko nadzieja

Transferowa saga z Jakubem Miskowiakiem trwa. Zawodnik dogada sie odnosnie startow na 2025 z Bayersystemem GKM-em Grudziadz ale niczego nie podpisa. Od dwoch osob ze srodowiska syszymy ze Miskowiak zostanie jednak w ebut.pl Stali Gorzow ktorej licencja na 2025 bya zagrozona ale klub wasnie spaci dugi wychodzi na prosta i chce zatrzymac Miskowiaka. W GKM-ie juz wiedza i mowia ze maja plan B.

October 31, 2024 | sports

Transferowa saga z Jakubem Miśkowiakiem trwa. Zawodnik dogadał się odnośnie startów na 2025 z Bayersystemem GKM-em Grudziądz, ale niczego nie podpisał. Od dwóch osób ze środowiska słyszymy, że Miśkowiak zostanie jednak w ebut.pl Stali Gorzów, której licencja na 2025 była zagrożona, ale klub właśnie spłacił długi, wychodzi na prostą i chce zatrzymać Miśkowiaka. W GKM-ie już wiedzą i mówią, że mają plan B. To już jest istne wariactwo. Jakub Miśkowiak co tydzień jest w innym klubie . Najpierw zdecydował się na przenosiny do Bayersystemu GKM-u Grudziądz, potem stwierdził, że jednak zostanie w ebut.pl Stali Gorzów, a kiedy klub zwolnił trenera Stanisława Chomskiego, to wrócił do rozmów z GKM-em. Szykują transferowy hit za 4 miliony. Rozmowy trwały dwa lata Był taki moment, że Stal ogłaszała przedłużenie umowy z Miśkowiakiem, a potem się z nim żegnała . Ta ostatnia grafika szybko jednak została zdjęta, a teraz od dwóch osób słyszymy wprost: Miśkowiak zostaje w Stali. GKM dogadał się z Miśkowiakiem, ale niczego nie podpisał . Klub kontaktu z zawodnikiem nie ma, a jego milczenie w ostatnich dniach tłumaczą w Grudziądzu tym, że zwyczajnie czeka na odzyskanie finansowych zaległości w Stali. Jeśli tak jest, to za chwilę Miśkowiak powinien się określić. Trudno przewidzieć, jak to wszystko się skończy , ale tak dużego zamieszania wokół przeciętnego, aczkolwiek pasującego do koncepcji zawodnika dawno nie było. Stal rezygnując z Miśkowiaka, faktycznie znalazłaby się w sportowym kłopocie. Każdy klub musi mieć żużlowca na pozycję U24, a Miśkowiak takim jest. Dodatkowo Stal musi mieć na tej pozycji Polaka (wymóg dwóch krajowych zawodników w składzie), bo tylko jeden z czterech pozostałych seniorów jest rodzimym żużlowcem. Część osób stanowczo jednak przekreśla szansę na zatrzymanie Miśkowiaka przez Stal. Choćby z racji tego, że klub właśnie spłacił gigantyczne długi sięgające 6,5 miliona złotych , ale jeszcze ma 7,5 miliona złotych do zapłacenia. Miśkowiak jest drogi. Odpuszczając go, Stal mogłaby zaoszczędzić i wpisać to, jako część planu naprawczego. Tymczasem w GKM-ie starają się zachować spokój, choć trochę skomplikowali sobie sprawę. Jeśli Miśkowiak ich wykiwa, to nie będą mieli nikogo na U24. Wcześniej był Kacper Pludra, ale przestali od niego odbierać telefon . Zawodnik się oburzył i udzielił nam wywiadu, w którym skrytykował działaczy GKM-u. I ci działacze mówią teraz, że nie będą prosić Pludry na kolanach, żeby wrócił , bo to byłoby śmieszne. Mają nadzieję, że Miśkowiak jednak do nich trafi, a jak nie, to mają plan B. Może wypożyczą z Cellfast Wilków Krosno Krzysztofa Sadurskiego. Uważają, że gorszy od Pludry nie będzie. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS