Blogs
Home/sports/Najwiekszy rywal Lewandowskiego na ustach caej Europy. "Potwor"

sports

Najwiekszy rywal Lewandowskiego na ustach caej Europy. "Potwor"

Viktor Gyokeres robi show i sie nie zatrzymuje. Szwed trafi w piatym meczu z rzedu i to nie byle jakim - ustrzeli hattricka w Lidze Mistrzow przeciwko Manchesterowi City. Rywal Roberta Lewandowskiego w walce o Zotego Buta robi furore na caym swiecie a media nazywaja go "nowym Haalandem" "potworem" i "kolejnym elitarnym napastnikiem".

By Kacper Ciuksza | November 06, 2024 | sports

Viktor Gyokeres nieczęsto miewa przestoje w strzelaniu bramek, a jeśli już w ogóle, to tylko na jeden lub dwa mecze. Szwed ostatni raz nie trafił do siatki 18 października, a od tamtej pory zagrał pięć meczów. Strzelał Sturmowi Graz, Famalicao, Nacionalowi i Estreli. W dwóch ostatnich spotkaniach dwie oraz cztery bramki. We wtorkowy wieczór błysnął też przeciwko Manchesterowi City. Viktor Gyokeres to nowa gwiazda piłkarskiego świata. "Potwór" pogrążył Manchester City Portal nrk.no jeszcze przed wtorkowym meczem Sportingu Lizbona z Manchesterem City porównywał Gyokeresa z Erlingiem Haalandem. Starcie tego duetu miało zachwycać, a o Szwedzie pozbierano opinie mediów z całego świata. "Szwedzki kolos", "potwór", "kolejny elitarny napastnik" oraz "jeden z najlepszych na kontynencie" - tak pisano o 26-latku. "Gyokeres może nie jest tak znany jak Erling Haaland ani nie ma ugruntowanego nazwiska jak Victor Osimhen, ale nie powinno to powstrzymywać napastnika przed wywalczeniem pozycji jednego z najlepszych na kontynencie" - pisał angielski "The Guardian". "W zdobywaniu goli jest szybszy niż swój własny cień" - głosiło francuskie RMC Sport. Teraz Gyokeres znów trafi na usta piłkarskiego świata, bo przyćmił Haalanda i ustrzelił hattricka w wygranym 4:1 meczu Sportingu Lizbona z Manchesterem City. Pewnie wykorzystał dwa rzuty karne oraz wykończył akcję po wygranym pojedynku biegowym i uderzeniu z pola karnego. SportsCenter należące do stacji ESPN wyliczyło, że od początku sezonu 2024/25 Szwed ma już 27 goli we wszystkich rozgrywkach - w klubie i reprezentacji. Nikt w Europie nie jest tak skuteczny, bo Harry Kane ma 19 goli, Robert Lewandowski 18, a Erling Haaland 17. W walce o Złotego Buta napastnik Sportingu również nie odstaje, bo ma na koncie już 16 goli w lidze portugalskiej. Jego trafienia mają mnożnik 1,5, a więc ma na koncie 24 punkty - o cztery mniej niż Robert Lewandowski z 14 golami w LaLiga. Prawdopodobnie Szwed powalczy o tę nagrodę właśnie z Polakiem, Haalandem i Kane'em, a przecież mnożnik goli całej trójki to dwa. - Zawsze fajnie jest strzelać gole, a jeszcze lepiej strzelić hattricka. To wspaniałe uczucie, ale najważniejsze było to, że wygraliśmy ten mecz. To był dla nas wspaniały wieczór - powiedział Gyokeres po ograniu Manchesteru City. Ten mecz prawdopodobnie sprawi, że już nikt nie będzie deprecjonował jego osiągnięć i da mu miejsce wśród najlepszych "dziewiątek" na świecie.

SOURCE : sport_pl

LATEST INSIGHTS