Home/sports/Kozminski zrowna reprezentanta Polski z ziemia. "Jest po prostu saby"

sports

Kozminski zrowna reprezentanta Polski z ziemia. "Jest po prostu saby"

Reprezentacja Polski juz niebawem rozpocznie zgrupowanie przed kolejnymi meczami Ligi Narodow. W powoaniach ogoszonych przez Michaa Probierza mozna doszukac sie niespodzianek zarowno wsrod obecnych jak i nieobecnych graczy. Selekcjoner zrezygnowa chocby z pikarza ktorego do tej pory zawsze zaprasza na kadre. Te decyzje popiera Marek Kozminski. - Jest po prostu saby - mowi o tym zawodniku w rozmowie z TVP Sport.

By Hubert Rybkowski | October 03, 2024 | sports

Reprezentacja Polski we wrześniowych meczach Ligi Narodów nie zaprezentowała się z najlepszej strony. Dość szczęśliwa wygrana ze Szkocją (3:2) nie przysłoniła bardzo słabej postawy w meczu z Chorwacją (0:1). Dostrzegł to również Michał Probierz, który powołaniami na nadchodzące zgrupowanie namieszał w kadrze. Sporo zmian widać w jednej formacji. " . Selekcjoner zdecydował się wezwać niepowoływanych wcześniej Bartosza Kapustkę i Maxiego Oyedele, za to skreślił gracza, który wydawał się być u niego pewniakiem. Bartosz Slisz ostro krytykowany przez Marka Koźmińskiego. "Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy" Mowa o Bartoszu Sliszu, który od początku kadencji Probierza nie opuścił żadnego zgrupowania i nie zagrał tylko w dwóch spotkaniach (towarzyskim z Ukrainą i z Francją na Euro 2024). Choć we wrześniu selekcjoner korzystał z niego w mniejszym wymiarze czasowym - dał mu osiem minut ze Szkotami i 28 z Chorwatami. Z decyzją o braku powołania dla pomocnika zgadza się Marek Koźmiński, 45-krotny reprezentant Polski. - Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć wprost - Slisz jest po prostu słaby. A już na pewno jest za słaby na reprezentację Polski i wszystko wskazuje na to, że selekcjoner w końcu przejrzał na oczy. Wielokrotnie dostawał szansę, ale nie spisywał się dobrze. Absolutnie nie jest to zawodnik, który prezentuje poziom międzynarodowy, reprezentacyjny - powiedział w wywiadzie dla . Jego zdaniem za graczem Atlanty United nie przemawiają ani umiejętności, ani obecna forma. Marek Koźmiński nie ma złudzeń ws. Bartosza Slisza. "Lepiej powołać młodych zawodników" Były wiceprezes PZPN uważa, że sam transfer do MLS wiele mówi o poziomie Slisza, który zamiast wylądować w mocnej europejskiej lidze, skończył na "futbolowych peryferiach". Stamtąd ma być mu trudno wrócić na wysoki poziom, jak to miało miejsce w przypadku Przemysława Frankowskiego (z Chicago Fire do Lens) czy Adama Buksy (z New England Revolution do Lens, później Antalyaspor i Midtjylland). Raczej wróży mu powrót do polskiej ligi. Generalnie Koźmiński nie rozumiał, dlaczego Probierz od początku kadencji tak często wystawiał 25-latka. Jako moment przełomowy wskazuje Euro 2024. - (Slisz - red.) zagrał w dwóch meczach, ale selekcjoner w końcu wyciągnął wnioski. I całe szczęście, że tak się stało. Lepiej powołać młodych zawodników, którzy niegdyś mają szansę decydować o sile Biało-Czerwonych, niż Slisza. Ten piłkarz nie jest w stanie należycie spisywać się nawet z powierzonych mu zadań w destrukcji, co powinno być jego mocną stroną - ocenił. Dotychczas Bartosz Slisz rozegrał 13 spotkań w reprezentacji Polski, na razie nie strzelił gola i nie zaliczył asysty. Na pewno nie powiększy tego dorobku w meczach Ligi Narodów z Portugalią (12 października) i Chorwacją (15 października).

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS