Blogs
Home/sports/Koszmar powroci Iga Swiatek nie ma litosci. To znowu sie stao az trudno uwierzyc

sports

Koszmar powroci Iga Swiatek nie ma litosci. To znowu sie stao az trudno uwierzyc

Daria Kasatkina zawsze miaa ogromne trudnosci z gra przeciwko Idze Swiatek. Dwa lata bez meczu pomiedzy nimi niczego w tej kwestii nie zmieniy. Czwartkowa konfrontacja bya juz ich siodma. Rosjanka wygraa tylko pierwsza - w 2021 roku w Eastbourne. Pozniej raszynianka podniosa poziom swojego tenisa i do teraz pozostaje nieuchwytna dla 27-latki. Zawodniczka urodzona w Toljatti nie jest w stanie wygrywac chocby jednego seta w ostatnich starciach a rozmiary porazek sa tak wielkie ze moga ja demotywowac.

November 07, 2024 | sports

Daria Kasatkina zawsze miała ogromne trudności z grą przeciwko Idze Świątek. Dwa lata bez meczu pomiędzy nimi niczego w tej kwestii nie zmieniły. Czwartkowa konfrontacja była już ich siódmą. Rosjanka wygrała tylko pierwszą - w 2021 roku w Eastbourne. Później raszynianka podniosła poziom swojego tenisa i do teraz pozostaje nieuchwytna dla 27-latki. Zawodniczka urodzona w Toljatti nie jest w stanie wygrywać choćby jednego seta w ostatnich starciach, a rozmiary porażek są tak wielkie, że mogą ją demotywować. Mecz Igi Świątek z Darią Kasatkiną nie miał sportowej wagi - Rosjanka nie mogła awansować do półfinałów WTA Finals, bo dopiero co przyjechała do Rijadu za kontuzjowaną Jessicę Pegulę. Jeden mecz to za mało, by utworzyć tzw. małą tabelę z innymi zawodniczkami. Rezygnacja z dalszego udziału Amerykanki spowodowała też, że raszynianka ma szansę na awans do najlepszej czwórki imprezy nawet z jednym zwycięstwem. Teraz już i tak wiadomo, że ma dwie wygrane, ale o jej losach turniejowych zadecyduje Coco Gauff. Jeśli pokona Barborę Krejcikovą, zobaczymy naszą rodaczkę w dalszej akcji w półfinale przeciwko Arynie Sabalence. Triumf Czeszki z kolei wyeliminuje czterokrotną mistrzynię Rolanda Garrosa. Polka mogła więc konfrontację z zawodniczką urodzoną w Toljatti potraktować sparingowo, ale z pewnością tak nie zrobiła. Widać było sporą koncentrację, chęć zdominowania rywalki i jak najszybszej wygranej, by oszczędzić siły na potencjalne spotkania w kolejnych dniach. Sabalenka już pokonana. Nowe otwarcie u wielkiej rywalki Igi Świątek, a kluczowa zmiana dopiero nadchodzi To było siódme starcie pomiędzy Świątek a Kasatkiną, choć dopiero pierwsze od Finals 2022. Fani czekali więc aż dwa lata, ale nie zobaczyli czegoś, czego nie mogli się spodziewać. Rosjanka wygrała tylko pierwszą ich rozgrywkę - w Eastbourne w 2021 roku (4:6, 6:0, 6:1). Później wszystko się odwróciło - w 2022 r. zmierzyły się pięć razy. Raszynianka wygrała nie tylko wszystkie te mecze, ale także sety. Jakby tego było mało, w żadnej z partii 27-latka nie zdobyła więcej niż trzech gemów. To wręcz porażająca statystyka, nie mówimy przecież o przegrywaniu po tie-breakach czy pojedynczych utratach serwisu w ostatnich chwilach, tylko klęskach w dużych rozmiarach. Zwyciężczyni French Open 2014 dziewcząt nie jest w stanie nawiązać równej rywalizacji i dziś było to widać po raz szósty z rzędu. 0:12 w setach i 20:72 w gemach chluby nie przynosi. Zeszłoroczna zwyciężczyni Finals może więc być zadowolona. W czwartek było 6:1, 6:0, a więc w pierwszej partii jej "piekarnia" wypiekła tenisową "bagietkę", a w drugiej pojawił się bajgiel. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS