Blogs
Home/sports/Kluczowa decyzja sedziego. Co tam sie stao Polak zabra gos

sports

Kluczowa decyzja sedziego. Co tam sie stao Polak zabra gos

Wyjazd reprezentacji Polski do Porto zakonczy sie w sposob niezwykle bolesny a porazka 15 stanowi dla naszej kadry ogromny cios. Zwaszcza ze w pierwszej poowie nic nie zwiastowao tak efektownego zwyciestwa Portugalii. Obrone "Biao-Czerwonych" podamaa jednak najpierw bramka na 10 strzelona przez Rafaela Leao a pozniej takze rzut karny wykorzystany przez Cristiano Ronaldo. Sedzia podyktowa "jedenastke" po zagraniu reka Jakuba Kiwiora. Czy by to suszny werdykt Gos w tej sprawie zabra po meczu nasz obronca.

November 16, 2024 | sports

Wyjazd reprezentacji Polski do Porto zakończył się w sposób niezwykle bolesny, a porażka 1:5 stanowi dla naszej kadry ogromny cios. Zwłaszcza, że w pierwszej połowie nic nie zwiastowało tak efektownego zwycięstwa Portugalii. Obronę "Biało-Czerwonych" podłamała jednak najpierw bramka na 1:0 strzelona przez Rafaela Leao, a później także rzut karny, wykorzystany przez Cristiano Ronaldo. Sędzia podyktował "jedenastkę" po zagraniu ręką Jakuba Kiwiora. Czy był to słuszny werdykt? Głos w tej sprawie zabrał po meczu nasz obrońca. Piątkowy mecz z Portugalią - choć zakończony totalną klęską - miał dwa oblicza. Gra naszej kadry w pierwszej połowie napawała sporym optymizmem. Ba, być może było to najlepsze 45 minut w wykonaniu "Biało-Czerwonych" pod wodzą trenera Michała Probierza, przynajmniej w starciach z wielkimi rywalami. Druga odsłona przyniosła jednak dominację Portugalii, a później grad goli, strzelanych głównie przez Portugalczyków, którzy wygrali 5:1 . Co sprawiło, że scenariusz spotkania na Estadio do Dragao przybrał tak niespodziewany obrót? Pierwsza połowa wyglądała bardzo dobrze. Sami nie wiemy, co się potem stało. Przestaliśmy grać w piłkę. Nisko broniliśmy. Mamy niecałe trzy dni, by porozmawiać o tym, wyeliminować błędy i spróbować grać ze Szkocją tak, jak dziś w pierwszej połowie ~ powiedział po meczu Jakub Kiwior I dodał: - Na pewno po przerwie Portugalczycy wyszli na nas wyżej. I zmusili nas do tego, żebyśmy przy wznowieniu gry od naszej bramki grali dłuższym podaniem. Kadra Probierza zrównana z ziemią. "Zmiażdżyli nas. Zjedli. Przemielili i wypluli" Defensor Arsenalu znalazł się na moment w centrum uwagi w 72. minucie, po tym jak sędzia Donatas Rumsas odgwizdał rzut karny za jego zagranie ręką. Na moment, bo później wzrok wszystkich skierowany był w stronę Cristiano Ronaldo, który sprytnym strzałem z 11 metrów pokonał Marcina Bułkę. Jak nasz reprezentant widział całą sytuację? - Nie wiem, gdzie miałem wówczas tę rękę. Wydawało mi się, że miałem ją przy ciele. A piłka mogła po niej "smyrnąć". Wiadomo, jako obrońca chcesz zablokować strzał. Chcesz zrobić wszystko, żeby bronić własnej bramki. Niefartownie piłka otarła o moją rękę. Nie oglądałem jeszcze tej sytuacji - powiedział 24-latek. A co wobec dotkliwej porażki usłyszeli po meczu od selekcjonera Michała Probierza nasi piłkarze? - Na pewno, żeby podnieść głowy do góry. Mamy przed sobą jeszcze jeden mecz. Będziemy walczyli ze Szkocją, żeby wywalczyć trzy punkty i wygrali mecz, który jest dla nas bardzo ważny - wyjawił lakonicznie Jakub Kiwior. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS