sports
Kluby sie wykrwawiaja gosny apel. Miliony zotych na marne
PGE Ekstraliga 3 lata temu wprowadzia wymog posiadania w skadzie meczowym zawodnika do lat 24. Coraz gosniej mowi sie o ogromnych wydatkach na tych zawodnikow ktorych jest deficyt na rynku transferowym. Jakub Miskowiak kasuje za podpis pod kontraktem milion zotych choc jego umiejetnosci nie sa adekwatne do zarabianych pieniedzy. - Te dodatkowe trzy lata tylko zwiekszaja wydatki. Trzeba wycofac ten przepis - apeluje Jan Krzystyniak w rozmowie z Interia Sport. - Jezeli zawodnik do 21. roku zycia nie osiagnie pewnego poziomu to kolejne...
PGE Ekstraliga 3 lata temu wprowadziła wymóg posiadania w składzie meczowym zawodnika do lat 24. Coraz głośniej mówi się o ogromnych wydatkach na tych zawodników, których jest deficyt na rynku transferowym. Jakub Miśkowiak kasuje za podpis pod kontraktem milion złotych, choć jego umiejętności nie są adekwatne do zarabianych pieniędzy. - Te dodatkowe trzy lata tylko zwiększają wydatki. Trzeba wycofać ten przepis - apeluje Jan Krzystyniak w rozmowie z Interia Sport. - Jeżeli zawodnik do 21. roku życia nie osiągnie pewnego poziomu, to kolejne lata nic już mu nie dadzą - podkreśla. W przyszłym roku rozpocznie się piąty sezon przepisu U24 w PGE Ekstralidze. Kibice są zdruzgotani, kiedy czytają, jakich stawek żądają zawodnicy do lat 24 . Wynika to z deficytu na rynku transferowym, więc żużlowcom nie ma co się dziwić. Problem leży jednak gdzie indziej. W dużej mierze jest to sztuczne przedłużanie karier zawodnikom, których poziom sportowy odstaje od najwyższej klasy rozgrywkowej . - Apelowałem przed wprowadzeniem tego przepisu, że ta regulacja niczemu nie będzie służyć. Ona w żaden sposób nie podniesie poziomu żużla - mówi nam Jan Krzystyniak. - Jeżeli zawodnik do 21. roku życia nie osiągnie pewnego poziomu, to kolejne lata nic już mu nie dadzą. Ci chłopcy ścigają się już od skończenia 10, 11 czy 12 lat. W wieku 21 lat ma już staż 10-letni, to szmat czasu. Ten człowiek przejechał setki tysięcy złotych nic nie osiągając. Ten regulamin spowodował, że jest wymóg posiadania takiego zawodnika, a tylko paru z nich prezentuje odpowiedni poziom - tłumaczy. Słychać głośno o tym, że przykładowo taki Jakub Miśkowiak kolejny rok z rzędu zgarnie milion złotych za podpis pod kontraktem, choć jego wyniki nie uzasadniają takich zarobków. - Wcale mnie to nie zaskakuje, że oni żądają takich pieniędzy. Trzeba wycofać ten przepis. Te dodatkowe trzy lata tylko pogłębiają i zwiększają wydatki. Wymazałbym też przepis o rozgrywkach U24. Trzeba rzucić sprawę losowi - kontynuuje. - Jeśli samemu nie jest w stanie osiągnąć dobrego poziomu, to żadna regulacja mu nie pomoże. Starzy zawodnicy kończą kariery i ktoś ich musi zastąpić, ale jaki to będzie poziom tego żużla? Żałosny, mnóstwo wypadków z roku na rok, to się będzie tylko nawarstwiać - grzmi. Coraz częściej widzimy obrazki, kiedy młodzi zawodnicy bez kontroli nad swoim motocyklem wpadają w swojego rywala, powodując groźne kontuzje. - Brakuje im umiejętności. Kiedy oglądam jakieś programy żużlowe w telewizji, najczęściej mówi się o groźnych kraksach, aż się nie chce na to patrzeć. To zniechęca, choć są jednostki, którym się to podoba. Ja na to nie mogę patrzeć. Boję się o to, że braki kadrowe spowodowane kontuzjami poszczególnych drużyn będą coraz większe - przyznaje. - To wypacza rywalizację . Od momentu wprowadzenia komisarzy toru, zawodnicy nie uczą się jazdy na torze żużlowym, tylko ślizgania się po torze równym jak stół. Sam Rafał Dobrucki to powiedział, że w przypadku zmiany warunków torowych, jakiegoś deszczu, dochodzi do groźnych wypadków, wynikających z braku kontroli nad motocyklem. Jeszcze dobrze nie zdali licencji, już zaczynają ścigać się ze sprinterami - podkreśla. - To są hotele na kółkach, gdzie wożą swoich mechaników i swój sprzęt. A oni jeżdżą oddzielnymi samochodami na zawody. Podziwiam trenera Dobruckiego, że ma odwagę mówić wprost, co o tym myśli , bo władze lubią wlepiać kary, kiedy powiesz coś nie po ich myśli - kończy. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSSensacja w Portugalii Polka zagra o tytu. 626 miejsc roznicy. I co z tego
NEXT NEWSCierpliwosc sie wyczerpaa. Polski siatkarz z czerwona kartka
Synny trener chwali Flicka. "Hansi zasuzy na wielki szacunek"
Nowy szkoleniowiec FC Barcelony zdobywa coraz wieksze uznanie wsrod legend futbolu. Niemiec mimo trudnej sytuacji w klubie cay czas pokazuje ze swietnie radzi sobie z problemami a jego druzyna dominuje w lidze.
"Takie rzeczy z niemieckim trenerem". Szczesny odpala. "Wow" WIDEO
Robert Lewandowski i Wojciech Szczesny jako pierwsi pojawili sie na wtorkowym treningu Barcelony przed wielkim hitem Ligi Mistrzow z Bayernem Monachium. Opoznionym o ponad 30 minut. - Takie rzeczy z niemieckim trenerem - smia sie jeden z dziennikarzy ale gdy zobaczy w bramce Szczesnego do smiechu juz mu nie byo. - Wow - rzuci tylko.
By Dominik WardzichowskiModzi pikarze podnosza sie z powodziowej traumy. Stracili dobytek szkoe i boisko
- Poowa dzieci wyparowaa - opowiada szef miejscowego klubu. Woda z powodzi wymieszana z ropa zniszczya boisko. Zeby choc na chwile zapomniec o koszmarze modym pikarzom zafundowano wyjazd na mecz Roberta Lewandowskiego.
Medycyna w bieganiu bez tajemnic. A wszystko podczas konferencji "Biegowe 360 stopni"
Intensywne bieganie nie do konca prawidowe moze byc kontuzjogennym sportem. Co zrobic gdy doznamy urazu lub boli nas dana czesc ciaa Tego bedziecie mogli dowiedziec sie podczas konferencji "Biegowe 360 stopni" w Zakopanem.
Radwanska nie wypowiada sie na temat Swiatek. Ekspert ujawni mozliwy powod
Agnieszka Radwanska od lat milczy na temat Igi Swiatek mimo ze ta osiagnea status jednej z najlepszych tenisistek na swiecie. Marek Furjan znany ekspert tenisowy w programie "Onet Rano" wyjasnia mozliwe przyczyny tego zachowania.
Tego jeszcze nie byo. Tenisista z rocznika 2009 zadebiutuje w rankingu ATP
Gdy profesjonalna kariere konczy Rafael Nadal on smiao zapuka do swiatowego tenisa. Juz w poniedziaek w tenisie wydarzy sie rzecz bezprecedensowa 15-letni Moise Kouame zadebiutuje w rankingu ATP. Urodzony w 2009 roku Francuz wasnie uzyska pierwsze punkty w karierze.