Home/sports/Klub Arkadiusza Milika ma powazny problem. Zaczeo sie od ogoszenia transferu

sports

Klub Arkadiusza Milika ma powazny problem. Zaczeo sie od ogoszenia transferu

Od "ogoszenia" transferu Ardy Gulera z Realu Madryt zaczey sie w poniedziaek problemy Juventusu Turyn. By to bowiem pierwszy z niespodziewanych komunikatow jakie zaczey pojawiac sie na anglojezycznym oficjalnym koncie klubu w serwisie X dawniej Twitter wywoujac niemae zaskoczenie wsrod internautow. Teraz przed klubem Arkadiusza Milika nietypowe wyzwanie tym razem poza boiskiem - walka o odzyskanie wasnego profilu w mediach spoecznosciowych.

October 21, 2024 | sports

Od "ogłoszenia" transferu Ardy Gulera z Realu Madryt zaczęły się w poniedziałek problemy Juventusu Turyn. Był to bowiem pierwszy z niespodziewanych komunikatów, jakie zaczęły pojawiać się na anglojęzycznym oficjalnym koncie klubu w serwisie X (dawniej Twitter), wywołując najpierw niemałe zaskoczenie, potem sporo drwin wśród internautów. Teraz przed klubem Arkadiusza Milika nietypowe wyzwanie, tym razem poza boiskiem - walka o odzyskanie własnego profilu w mediach społecznościowych. Jak grom z jasnego nieba pojawiła się w poniedziałek popołudniu wiadomość, że Juventus Turyn zakontraktował Ardę Gülera, 19-letniego pomocnika Realu Madryt . "Witamy w Juventusie! Wschodząca gwiazda piłki nożnej jest teraz częścią rodziny Juventusu! Gotowy, by wspólnie tworzyć historię w ramach nowej przygody?" - takie niespodziewane ogłoszenie transferu przez Włochów wywołało spore zaskoczenie wśród ponad trzech milionów osób, obserwujących oficjalne anglojęzyczne konto klubu w serwisie. Kibice zdziwić musieli się jeszcze bardziej, kiedy po niecałych dwudziestu minutach pojawiła się kolejna informacja: "omg, to był żart" - tym razem jednak napisana już... po turecku. A potem następne posty, które sprawiły, że sytuacja szybko stała się jasna, a potwierdził ją wpis, zamieszczony na innym z oficjalnych kont "Starej Damy". - Nasze anglojęzyczne konto zostało zhakowane. Prosimy ignorować fałszywe informacje tam zamieszczane. Pracujemy nad rozwiązaniem problemu - poinformował klub, przyznając tym samym, ż e dołączył do niemałego grona popularnych marek, ale też sportowców i gwiazd, którzy padli ofiarą hakerów. Teraz przez klubem Arkadiusza Milika stoi więc nietypowe wyzwanie - walka o odzyskanie profilu w mediach społecznościowych. Jego utrata na stałe byłaby bowiem dla Juventusu bolesna. W ciągu ponad jedenastu lat konto, na którym Włosi publikowali informacje w języki angielskim, zaobserwowało ponad 3,4 ludzi. Jego administratorzy będą zaś musieli zmierzyć się z falą drwin, która natychmiast wylała się w komentarzach. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS