Home/sports/Jan Tomaszewski uderza po Portugalii. Skomentowa debiut Maxiego Oyedele

sports

Jan Tomaszewski uderza po Portugalii. Skomentowa debiut Maxiego Oyedele

Reprezentacja Polski w meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Narodow bya wyraznie gorsza od rewelacyjnej Portugalii i przegraa 13. Swoje debiuty w tym spotkaniu zaliczyli dwaj modzi reprezentanci - Maxi Oyedele i Michael Ameyaw. Wystep pierwszego z wymienionych wywoa w narodzie goraca dyskusje. Skomentowac go postanowi rowniez byy bramkarz "Orow" Jan Tomaszewski.

October 13, 2024 | sports

Reprezentacja Polski w meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Narodów była wyraźnie gorsza od rewelacyjnej Portugalii i przegrała 1:3. Swoje debiuty w tym spotkaniu zaliczyli dwaj młodzi reprezentanci - Maxi Oyedele i Michael Ameyaw. Występ pierwszego z wymienionych wywołał w narodzie gorącą dyskusję. Skomentować go postanowił również były bramkarz "Orłów", Jan Tomaszewski. Maxi Oyedele rozegrał zaledwie trzy dobre mecze w PKO BP Ekstraklasie w barwach Legii Warszawa , a mimo to Michał Probierz postanowił zaprosić go na zgrupowanie, a w meczu z Portugalią na PGE Narodowym wystawił go od pierwszej minuty. Oyedele nigdy wcześniej nie grał przeciwko rywalom na takim poziomie. Tego wieczoru Portugalia była znakomicie dysponowana, a rywalizacja z jej środkiem pola złożonym z Bernardo Silvy , Rubena Nevesa i Bruno Fernandesa , była zadaniem ekstremalnie trudnym. Na polskich kibiców posypały się gromy, to zrobili po golu Ronaldo. "Żałosne" Jan Tomaszewski uważa, że Maxi Oyedele popełniał błędy przy dwóch bramkach dla reprezentacji Portugalii. Były bramkarz w rozmowie z Przemysławem Ofiarą na łamach "Super Expressu" podkreślił jednak, że taki zawodnik w ogóle nie powinien zostać wpuszczony na boisko. - Oyedele moim zdaniem dzisiaj miał udział przy dwóch bramkach, bo spóźnił się w pewnym momencie. Czy Probierz go spalił? Ależ naturalnie, że go spalił. Ten chłopak ma papiery, grał w Manchesterze, jest przygotowany do gry w seniorach, ale on nie może grać od początku. Ten chłopak się spalił. Widać było, że on te piłki szybciutko chce oddać do obrońców, ale nic z tego nie wychodzi. Powołanie dla Maxiego Oyedele przed pierwszym meczem wywoływało bardzo duże zainteresowanie, więc nic dziwnego, że po spotkaniu z Portugalią jego występ jest jednym z głównych tematów do rozmów w mediach. Powinien być kany dla Polski? Portugalczyk przyznaje, strach zajrzał mu w oczy Michał Probierz postanowił wykazać się wielką odwagą i dać temu piłkarzowi szansę gry od pierwszej minuty, aby już teraz inwestować w jego reprezentacyjną przyszłość . Jan Tomaszewski uważa natomiast, że nie jest to dobra postawa. W kadrze, zdaniem byłego bramkarza, powinni grać bowiem tylko piłkarze, którzy są już gotowi do rywalizacji na reprezentacyjnym poziomie. - Panie Probierz! Michał! Zrozum, to jest gra reprezentacji narodowej i w każdym meczu ta reprezentacja narodowa musi grać na sto procent. Nie buduje się reprezentacji, bo reprezentację albo się ma, albo nie ma. Buduje to się klub, bo się kupuje Ronaldo, Lewandowskiego, Messiego czy innych. Probierz spalił w tej chwili z 10 zawodników, których powoływał - skomentował Tomaszewski. Były bramkarz dodał, że ewentualna porażka w meczu z Chorwacją w najbliższy wtorek powinna zostać rozliczona. Tomaszewski ma prtensje do Michała Probierza i jego sztabu o to, że reprezentacja cały czas gra innym składem i mimo upływu czasu wciąż szuka odpowiednich rozwiązań. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS