sports
Jagiellonia nie jest bez szans. Norweg zdradza problemy Molde
- To nie jest ich najlepszy rok rozczarowuja w lidze nie zachwycaja w Europie. Mozna ich pochwalic jednak za to jak dobrze spisuja sie na wyjazdach - mowi nam Vegard Aulstad o Molde - rywali Jagiellonii Biaystok w Lidze Konferencji.
- To nie jest ich najlepszy rok: rozczarowują w lidze, nie zachwycają w Europie. Można ich pochwalić jednak za to jak dobrze spisują się na wyjazdach - mówi nam Vegard Aulstad o Molde - rywali Jagiellonii Białystok w Lidze Konferencji. W tym artykule dowiesz się o: W czwartek 7 listopada o godz. 21 Jagiellonia Białystok podejmie Molde FK w trzecim meczu fazy ligowej Ligi Konferencji . Po dwóch kolejkach rozgrywek pierwsi niespodziewanie mogą pochwalić się kompletem punktów, a drudzy mają na koncie zwycięstwo i porażkę. Zbliżające się spotkanie nie wywołuje wielkiego zainteresowania na Podlasiu, o czym świadczy m.in. bardzo przeciętna sprzedaż biletów. Jak się jednak okazuje podobnie jest w Norwegii. - Ludzie tutaj są mocno skupieni na Bodo/Glimt, ponieważ w Lidze Europy zaczęli oni naprawdę dobrze - mówi nam dziennikarz Vegard Aulstad z "VG". - Żeby było jasne to nikt w Norwegii nie lekceważy Jagiellonii. Oczywiście latem w meczach przeciwko Bodo/Glimt była rozczarowująca i słaba, ale miała też przebłyski jakości na Aspmyra Stadion. A później pokazała to w pełni, gdy zaskoczyła zwycięstwem z FC Kopenhaga na wyjeździe - dodaje nasz rozmówca. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca! Molde do LK dotarło poprzez kwalifikacje LE, w których po wyeliminowaniu Silkeborg IF (3:1 i 2:3) i Cercle Brugge (3:0 i 0:1) niespodziewanie odpadło z IF Elfsborg (0:1 i 1:0 oraz k. 2:4). Tutaj fazę ligową zaczęło zaś od ogrania Larne FC (3:0), lecz w kolejnym meczu ulegli KAA Gent (1:2). Drużyna z Norwegii ma spore problemy z ustabilizowaniem formy, a najlepiej widać to po sytuacji w ich rodzimej Eliteserien. Póki co w tym sezonie zebrali tam 48 punktów w 27 meczach i zajmują aż 4. miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce zremisowali na własnym stadionie z Bodo/Glimt (3:3), choć w trakcie gry najpierw prowadzili dwoma golami i później... przegrywali. - To spotkanie doskonale pokazało ich oblicze w ostatnich miesiącach - zauważa Aulstad. - W niedzielę Molde zagrało najlepszą pierwszą połowę sezonu: byli agresywni, waleczni, zmuszali rywali do wielu błędów. Problem w tym, że po raz kolejny tracili zbyt łatwo bramki... zbyt dużo bramek. To nie jest ich najlepszy rok: rozczarowują w lidze, nie zachwycają w Europie. Można ich pochwalić jednak za to jak dobrze spisują się na wyjazdach - opowiada dalej Norweg. Polscy fani futbolu powinni dobrze pamiętać Molde z dwumeczu w 1/16 finału LK przeciwko Legii Warszawa (3:2 i 3:0) na początku tego roku. Szczególnie błysnął wówczas strzelec czterech goli Fredrik Gulbrandsen , który jednak Jagiellonii nie zagrozi z powodu kontuzji jaką leczy od czerwca. - Dobrze zastąpił go pozyskany latem Ola Brynhildsen, który ma niezłą szybkość i dobre wykończenie. Jest w świetnej formie i drużyna nie odczuwa problemu - uprzedza Aulstad. - Ogólnie podopieczni Erlinga Moe nie są raczej słabsi niż pod koniec lutego, gdy również grali w Polsce. Oceniłbym, że prezentują bardzo zbliżony poziom. Nadal też grają ustawieniem z trójką stoperów i dwójką napastników, starają się budować ataki przez wahadłowych i mogą pochwalić się silnym środkiem pola. Kluczowym zawodnikiem ciągle jest Magnus Wolff Eikrem - uzupełnia norweski dziennikarz. Molde przyleciało do Polski we wtorek, a w środę miało okazję zapoznać się ze Stadionem Miejskim w Białymstoku podczas oficjalnego treningu. Zdaniem Aulstada drużyna nie będzie miała problemu z przestawieniem się na grę na naturalnej murawie. - Spodziewam się wyrównanego meczu i remisu. Brynhildsen, Kristian Eriksen i Mads Moeller Daehlie to piłkarze, którzy mogą zrobić różnicę i warto żeby Jagiellonia poświęciła im nieco więcej uwagi - podsumowuje. Mecz 3. kolejki Ligi Konferencji Jagielloniia - Molde w czwartek o godz. 21. Transmisja w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport 1 HD oraz Polsacie Sport Premium 2. Relacja tekstowa NA ŻYWO w WP SportoweFakty TUTAJ . Kuba Cimoszko, dziennikarz WP SportoweFakty Będą emocje na boisku - Lech Poznań vs. Legia Warszawa - na żywo w TVP2 o 17:25 w Pilocie WP (link sponsorowany).
PREV NEWSCo miesiac otrzymuje przelew. Wiadomo ile wpywa na jego konto
NEXT NEWSEliminacje ME pikarzy recznych Polska - Izrael. Relacja live i wynik na zywo
Hajto nie wytrzyma. Gromy w kierunku polskich pikarzy. "Pic na wode fotomontaz"
Reprezentacja Polski przegraa w piatek z Portugalia az 15 w przedostatnim spotkaniu w ramach Ligi Narodow. W niedzielnym odcinku programu Cafe Futbol eksperci szukali bedow w grze Biao-Czerwonych i analizowali przebieg meczu.
Boniek ogosi po blamazu. Wskaza winnego. "Sam sobie stworzy chaos"
Mecz z Portugalia obnazy sabosc reprezentacji Polski. Biao-Czerwoni remisowali do przerwy 00 ale w drugiej poowie zostali cakowicie zdominowani przez przeciwnika. Ostatecznie spotkanie zakonczyo sie wynikiem 15. Od piatku trwa poszukiwanie przyczyn tak wysokiej porazki. Zbigniew Boniek wskazuje na brak stabilizacji. I wina za to obarcza Michaa Probierza. "To widac w liczbach" - zauwaza.
By Bartosz NausHajto bezlitosny dla Zielinskiego. "Nie czerwona kartka. Czarna"
O meczu w Porto reprezentacja Polski bedzie chciaa jak najszybciej zapomniec. .Ponizej oczekiwan spisa sie Piotr Zielinski. Tomasz Hajto w "Cafe Futbol" stwierdzi ze pomocnik powinien zostac wyrzucony z boiska.
Dwukrotnie wiercili mu czaszke i chcieli odaczyc od aparatury. Wroci do sportu i... wpad na dopingu
Nigdy nie osiagna spektakularnych sukcesow w zuzlu ale jego burzliwe zycie mogoby posuzyc za scenariusz ksiazki. Po ponad 10-letniej przerwie wroci do rywalizacji udowadniajac ze pasja i wytrwaosc moga pokonac nawet najciezsze przeciwnosci.
Liga Narodow otwa - Armenia. Relacja live i wynik na zywo
otwa zmierzy sie z Armenia w ramach Ligi Narodow. Kto okaze sie lepszy Relacja live i wynik na zywo meczu otwa - Armenia na Polsatsport.pl.
To ona rzadzia na korcie Swiatek szczera po meczu Polek. "Mowia mi co mam robic"
Nie ma konca zwycieski marsz Polek w finaach Billie Jean King Cup 2024. Podopieczne Dawida Celta po odprawieniu z kwitkiem gospodyn turnieju w sobote poszy za ciosem pokonay Czeszki i zameldoway sie w pofinale rozgrywek. O awansie decydowa debel z udziaem Igi Swiatek oraz Katarzyny Kawy. Wiceliderka swiatowego rankingu doskonale odnalaza sie w nietypowej dla siebie roli a po meczu przyznaa wprost dlaczego poszo jej tak dobrze.