Home/sports/Hurkacz zdradzi co zobaczy w szpitalu. To mog byc koniec diagnoza jak wyrok

sports

Hurkacz zdradzi co zobaczy w szpitalu. To mog byc koniec diagnoza jak wyrok

W najgorszy z mozliwych sposobow zakonczy sie dla Huberta Hurkacza tegoroczny Wimbledon. Polak odpad juz na etapie drugiej rundy ale to i tak nie byo najgorsza informacja zwiazana z tenisista. Wrocawianin nabawi sie powaznej kontuzji przez ktora opusci miedzy innymi igrzyska olimpijskie. Dopiero w pazdzierniku osmieli sie opowiedziec o niej ze szczegoami. "Obraz rezonansu wyglada tak zle ze przez sekunde pomyslaem 'Kurcze co ja jeszcze umiem robic poza tenisem'" przyzna wprost na amach "wyborcza.pl".

October 18, 2024 | sports

W najgorszy z możliwych sposobów zakończył się dla Huberta Hurkacza tegoroczny Wimbledon. Polak odpadł już na etapie drugiej rundy, ale to i tak nie było najgorszą informacją związaną z tenisistą. Wrocławianin nabawił się poważnej kontuzji, przez którą opuścił między innymi igrzyska olimpijskie. Dopiero w październiku ośmielił się opowiedzieć o niej ze szczegółami. "Obraz rezonansu wyglądał tak źle, że przez sekundę pomyślałem: 'Kurczę, co ja jeszcze umiem robić poza tenisem?'" – przyznał wprost na łamach "wyborcza.pl". Hubert Hurkacz zapewne będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o kończącym się powoli sezonie . Polak nie odegrał kluczowej roli w żadnym Wielkim Szlemie, wypadł z czołowej dziesiątki zestawienia ATP oraz opuścił igrzyska olimpijskie w Paryżu. Słabsze wyniki to nie efekt gorszej dyspozycji sportowej. Wrocławianina skutecznie zatrzymał poważny uraz, jaki ten odniósł podczas zmagań w stolicy Wielkiej Brytanii. Na Wimbledonie co niektórzy widzieli naszego rodaka nawet w czołowej czwórce. Summa summarum nie przeszedł drugiej rundy. W starciu z Arthurem Filsem główny bohater tekstu poważnie uszkodził kolano . Już sam upadek wyglądał boleśnie, pomimo że sportowiec wstał i próbował kontynuować grę. Następnie rozpoczęła się walka z czasem związana z szybkim transportem do szpitala . W nim niestety wydarzyły się kolejne przykre chwile, o czym zawodnik ze szczegółami opowiedział w rozmowie z "Wyborcza.pl". Podczas gdy kibice martwili się występem Huberta Hurkacza w igrzyskach olimpijskich, on sam myślał nad swoją sportową przyszłością. "Natychmiast po meczu pojechaliśmy na badania. Kolano zaczęło puchnąć. Obraz rezonansu wyglądał tak źle, że przez sekundę pomyślałem: "Kurczę, co ja jeszcze umiem robić poza tenisem?". Pierwsze diagnozy mówiły o konieczności wycięcia sporej części łąkotki lub zszyciu rozerwanych części, co - o czym już wiedziałem - jest również dramatyczną informacją . Ale w następnej sekundzie już robiłem plan, żeby móc wrócić na kort" - opowiedział ze szczegółami Radosławowi Leniarskiemu oraz Dariuszowi Wołowskiemu. Dalsza część historii jest znana. Najlepszy polski tenisista przeszedł operację, wrócił do gry, lecz nie prezentował takiego poziomu jak wcześniej. Efekt? Spadek poza pierwszą dziesiątkę zestawienia ATP . Ostatnio o 27-latku słychać głównie z powodu wycofywania się z turniejów . "Emocjonalnie był to dla mnie trudny czas. Nie wiedziałem, czy wrócę do gry. Nie wiedziałem, kiedy wrócę. Byłem zdeterminowany, ale nikt niczego nie mógł mi zagwarantować. Obawiałem się, że stanie się to dopiero w przyszłym roku. Nie miałem pojęcia, jaki osiągnę poziom sprawności ani ile czasu to wszystko zajmie. Kocham tenis i chcę grać. Mam znacznie wyższe ambicje niż to, co osiągnąłem do tej pory" - zaznaczył nasz rodak w późniejszym fragmencie wywiadu. Oby nadchodząca przerwa zadziałała na niego pozytywnie i jeszcze nie raz przypomniał on o sobie kibicom z całego świata. Najbliższym celem będzie zapewne powrót do TOP 10 ATP . Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS