Hiszpanie juz wiedza. To on zdobedzie Zota Pike

W tym roku przewidywania dotyczące tego, kto sięgnie po Złotą Piłkę, rozpoczęły się już w trakcie przerwy zimowej. Wtedy głównym faworytem do zwycięstwa w plebiscycie był Jude Bellingham. Anglik znakomicie wprowadził się do Realu Madryt i przez pierwszą część sezonu był najlepszym strzelcem drużyny, wielokrotnie ratując "Królewskim" punkty zarówno w La Liga, jak i w Lidze Mistrzów. ZOBACZ TAKŻE: Haaland uderzył rywala w głowę. Co teraz? Władze zdecydowały Niestety dla Bellinghama, Anglik na wiosnę zaliczył regres formy. Przy słabszej dyspozycji Bellinghama na pierwszym planie znalazł się Vinicius Junior. Brazylijczyk w 39 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił 24 gole, do których dołożył 11 asyst. Biorąc pod uwagę, że 24-latek w trakcie sezonu leczył drobne urazy, jego statystyki robią wrażenie. Jednak nie tylko liczby bronią Viniciusa. Brazylijczyk wziął na siebie ciężar gry ofensywnej i przy braku transferu nominalnego napastnika, w poprzednim sezonie to on wielokrotnie rozstrzygał mecze na korzyść "Królewskich". 24-latek miał bezpośredni udział przy aż jedenastu golach Realu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zdaniem dziennikarzy "Marki", to właśnie Vinicius jest pewnym kandydatem do sięgnięcia po Złota Piłkę. Jak donosi hiszpańska prasa, o pozycję na podium powalczą Jude Bellingham, Kylian Mbappe, Dani Carvajal i pomocnik Manchesteru City Rodri.