Fissette jest juz w Polsce od kilku dni. Oto kulisy doaczenia do sztabu Swiatek

Iga Świątek (1. ) w czwartek ogłosiła nawiązanie współpracy z trenerem Wimem Fissette'em. . - . - . To dlatego Iga Świątek wybrała Wima Fissette'a. "Od razu był zainteresowany" 44-latek w przeszłości trenował m.in. Kim Clijsters, Kerber czy Naomi Osakę (58. WTA), z którymi zdobywał tytuły wielkoszlemowe. Ze Świątek również może osiągnąć ogromne sukcesy, co odegrało bardzo istotną rolę w rozmowach. - Fissette od razu był zainteresowany współpracą, co wydaje się naturalne, biorąc pod uwagę globalną pozycję Igi, jej sukcesy i potencjał - powiedziała menedżerka tenisistki Paula Wolecka w rozmowie z . Liderka światowego rankingu już wcześniej znała się z Belgiem, lecz dopiero teraz ich kontakty stały się intensywniejsze. "Za nami bardzo dobry start relacji" - zaznaczyła. Z czego to wynika? - Ostatnie dni zostały poświęcone na rozmowy Igi z Wimem na temat współpracy, wzajemnych potrzeb czy planów, a po podjęciu przez nią decyzji także na zapoznanie się ze wszystkimi członkami zespołu sportowego i managerskiego - ujawniła osoba ze sztabu zawodniczki. Fissette kilka dni temu przyleciał do Polski, gdzie pomaga w przygotowaniach do ostatnich startów w sezonie. Jeśli nie Wim Fissette, to kto? Wymowny głos z otoczenia Igi Świątek Belg od początku był bardzo poważnym kandydatem do objęcia stanowiska trenera Polki. Mimo to niektórzy eksperci wskazywali na innych szkoleniowców (np. Brada Gilberta). A kto był brany pod uwagę? - Szczegóły tak kluczowych dla sportowego rozwoju Igi procesów i decyzji pozostają sprawą wewnętrzną zespołu - słyszymy z otoczenia Świątek. Debiutem Fissette'a w roli trenera polskiej tenisistki będzie turniej , który odbędzie się w dniach 2-9 listopada w Rijadzie. Później 23-latka mogłaby jeszcze zagrać w finałach Bille Jean King Cup (13-20 listopada w Maladze), choć to na razie nie jest pewne. - Iga w razie podejmowania decyzji co do dalszych planów, jak zawsze będzie o nich informowała - zakończyła Wolecka.