Blogs
Home/sports/Dramat reprezentanta Polski. Zmieniony w 33. minucie fatalny wystep

sports

Dramat reprezentanta Polski. Zmieniony w 33. minucie fatalny wystep

Tymoteusz Puchacz niegdys powiedzia ze jego zdaniem "Mainz dostaoby od Lecha Poznan w trabe". Polak reprezentujacy barwy Holstein Kiel niestety bardzo szybko przekona sie ze nie mia racji. W 11. kolejce Bundesligi bowiem to wasnie Mainz przyjechao na stadion Holstein i dao naszemu reprezentantowi lekcje pokory a sam Puchacz spotkanie zakonczy schodzac z boiska ze wsciekoscia jeszcze przed koncem pierwszej poowy.

November 24, 2024 | sports

Tymoteusz Puchacz niegdyś powiedział, że jego zdaniem "Mainz dostałoby od Lecha Poznań w trąbę". Polak, reprezentujący barwy Holstein Kiel niestety bardzo szybko przekonał się, że nie miał racji. W 11. kolejce Bundesligi bowiem to właśnie Mainz przyjechało na stadion Holstein i dało naszemu reprezentantowi lekcję pokory, a sam Puchacz spotkanie zakończył, schodząc z boiska ze wściekłością jeszcze przed końcem pierwszej połowy. Karierę Tymoteusza Puchacza po wyjeździe z Polski w 2021 roku trudno nazwać udaną, choć pojawiały się dobre momenty. Od początku nie udało się jednak naszemu defensorowi ustabilizować swojej pozycji w niemieckiej Bundeslidze , a to było z pewnością pierwotnym celem. Z Unionu Berlin regularnie był wypożyczany w poszukiwaniu minut. Dariusz Dziekanowski: Ryba psuje się od głowy Na jednym z tych wypożyczeń - do tureckiego Trabzonsporu Puchacz osiągnął spory sukces, bo do listy swoich pucharów dopisał wówczas mistrzostwo Turcji , o czym pewnie będzie mógł opowiadać kolejnym pokoleniom przez wiele długich lat. Przed trwającym sezonem nasz lewy obrońca zdecydował się na definitywną zmianę klubu i opuścił niemiecki Union Berlin, ale pozostał w kraju, co więcej, po udanym wypożyczeniu na zaplecze Bundesligi Puchaczem zainteresowało się ekstraklasowe Holstein Kiel . Ewa Pajor znów bezlitosna. Pogrom w meczu Barcelony, dwucyfrowy dorobek Polki Tam losy naszego defensora są zmienne, z pewnością nie może liczyć na pełne zaufanie od swojego trenera. W niedzielne popołudnie przekonał się o tym kolejny raz . Puchacz rozpoczął mecz 11. kolejki Bundesligi z Mainz w pierwszym składzie, ale błyskawicznie je zakończył. Trener Holstein Kiel zdecydował się bowiem na zdjęcie naszego kadrowicza już w 33. minucie rywalizacji . Co więcej, na jego pozycję wprowadził prawonożnego... ofensywnego pomocnika, co wiele mówi o pozycji Puchacza. Polak był wściekły i trudno się dziwić. Ostatecznie Holstein przegrało 0:3. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS