Blogs
Home/sports/Derby Woch zabray kibicow w kosmos. Dublet Zielinskiego WIDEO

sports

Derby Woch zabray kibicow w kosmos. Dublet Zielinskiego WIDEO

Piotr Zielinski po krotkiej przerwie wroci do gry od pierwszych minut w Serie A. Polak wystapi w wyjsciowym skadzie zespou Interu Mediolan w hitowym spotkaniu z Juventusem i juz w pierwszych pietnastu minutach wpisa sie do protokou sedziego. Srodkowy pomocnik reprezentacji Polski wykorzysta bowiem rzut karny mylac bramkarza. Pod koniec pierwszej czesci spotkania Polak wykorzysta druga "jedenastke" i wyprowadzi zespo na prowadzenie 32. Ostatecznie skonczyo sie kosmicznym wynikiem 44.

October 27, 2024 | sports

Piotr Zieliński po krótkiej przerwie wrócił do gry od pierwszych minut w Serie A. Polak wystąpił w wyjściowym składzie zespołu Interu Mediolan w hitowym spotkaniu z Juventusem i już w pierwszych piętnastu minutach wpisał się do protokołu sędziego. Środkowy pomocnik reprezentacji Polski wykorzystał bowiem rzut karny, myląc bramkarza. Pod koniec pierwszej części spotkania Polak wykorzystał drugą "jedenastkę" i wyprowadził zespół na prowadzenie 3:2. Piotr Zieliński ze zgrupowania reprezentacji Polski niestety wrócił z problemami mięśniowymi. Te nie okazały się bardzo poważne, ale wykluczyły naszego kadrowicza z hitowego starcia Serie A z AS Roma. Polak wrócił do gry w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Young Boys, ale nie zebrał tak dobrych not, jakby pewnie tego chciał. Polak walczy o powołanie od Probierza. Prawdziwy popis w Turcji Co jednak ważne, występ naszego kadrowicza przekonał trenera Simone Inzaghiego, który zdecydował się dać szansę reprezentantowi Polski w hicie Serie A z Juventusem w 9. kolejce włoskiej ekstraklasy, a to spotkanie o bardzo dużym ciężarze gatunkowym. Polak rozpoczął tę rywalizację w pierwszym składzie i błyskawicznie spłacił zaufanie od swojego szkoleniowca. Już w 15. minucie rywalizacji bowiem "Zielek" znakomicie wykorzystał rzut karny, kompletnie myląc stojącego w bramce następcę Wojciecha Szczęsnego. Szalone obrazki w meczu mistrzów Polski. Co za gol, kibice łapali się za głowy To jednak nie był koniec. Sędzia w 35. minucie rywalizacji znów przyznał "jedenastkę" Interowi i ponownie do piłki podszedł Polak. Zieliński tym razem nie zmylił Di Gregorio, ale jego strzał był wręcz perfekcyjny i znów futbolówka zatrzepotała w siatce, a "Zielek" wyprowadził zespół na prowadzenie 3:2. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS