Home/sports/Czyste szalenstwo na koniec do zera. Polka zagra o fina w Kantonie. "Jedynka" o krok

sports

Czyste szalenstwo na koniec do zera. Polka zagra o fina w Kantonie. "Jedynka" o krok

Juz tylko dwoch wygranych pojedynkow brakuje Katarzynie Piter by w poniedziaek oficjalnie stac sie pierwsza polska rakieta w deblowym rankingu WTA. Poznanianka potrzebuje do tego triumfu w turnieju WTA 250 w Kantonie a wspolnie z Wegierka Fanny Stollar zakwalifikoway sie juz do pofinau. I to w swietnym stylu pokonay chorwacko-francuski duet Janna FettJessica Ponchet 76 3 62. I nie ma co kryc w grze o fina tez beda faworytkami.

October 24, 2024 | sports

Już tylko dwóch wygranych pojedynków brakuje Katarzynie Piter, by w poniedziałek oficjalnie stać się pierwszą polską rakietą w deblowym rankingu WTA. Poznanianka potrzebuje do tego triumfu w turnieju WTA 250 w Kantonie, a wspólnie z Węgierką Fanny Stollar zakwalifikowały się już do półfinału. I to w świetnym stylu, pokonały chorwacko-francuski duet Janna Fett/Jessica Ponchet 7:6 (3), 6:2. I nie ma co kryć, w grze o finał też będą faworytkami. Katarzyna Piter i Fanny Stollar grały razem już rok temu podczas turnieju WTA 250 w Budapeszcie. Świetnie się dogadywały, wygrały całą imprezę, ale... to był ich jedyny wspólny występ. Musiał minąć rok, dość trudny dla doświadczonej tenisistki z Poznania, by znów obie zdecydowały się na taki krok. I trzeba przyznać, że wyniki mają zaskakująco dobre. Nie tylko udało im się powtórzyć sukces w stolicy Węgier , ale do tego doszły triumfy w challengerach w Walencji i Guadalajarze, tytuł wywalczyły także w zawodach ITF W100 w Maspalomas, na mączce. Niepowodzeń było niewiele, a zawody w Kantonie są potwierdzeniem, że polsko-węgierski duet może mieć jeszcze ciekawą przyszłość. W Kantonie obie zawodniczki awansowały już do półfinału, co dla obu oznacza kolejny skok w rankingu WTA. Piter, w tym prowadzonym na żywo, jest obecnie 76., Stollar - 78. Jeśli uda im się wygrać całe zawody w Chinach, przesuną się jeszcze o cztery pozycje, obie wyprzedzą Magdę Linette i Caroline Garcię . W przypadku Piter to by zaś oznaczało, że w poniedziałek zostanie najwyżej notowaną polską tenisistką w rankingu deblistek. W tym wszystkim trzeba mieć trochę szczęścia, a Piter i Stollar je miały. W pierwszej rundzie powinny wpaść bowiem na rozstawione z dwójką Aldilę Sutjiadi i Yifan Xu , ale półfinalistki z Ningbo w ostatniej chwili wycofały się z rywalizacji. Zastąpił je duet Ella Seidel i Kathinka von Deichmann , ale z Niemką i tenisistką z Liechtensteinu Polka i Węgierka się jednak uporały. Mimo zaskakujących kłopotów i przegrania drugiego seta. W super tie-breaku były jednak lepsze , wygrały sześć ostatnich piłek i całe spotkanie. W czwartek w pewnym sensie doszło do powtórki, przynajmniej w zakresie tego finiszu. Ich rywalkami były: Chorwatka Jana Fet t i Francuzka Jessica Ponchet , które mocno postawiły się w pierwszym secie. Odrobiły stratę przełamania, wybrnęły ze stanu 3:5, obroniły dwie piłki setowe. A później, prowadząc 6:5, same miały dwa setbole. Piter z koleżanką zdołały się uratować, za chwilę zaś były lepsze w tie-breaku (7-3). Druga partia była już znacznie krótsza, składała się z ledwie ośmiu gemów. Po czterech był remis 2:2, ale cztery następne wygrał duet Piter/Stollar. W tym w imponującym stylu ten ostatni, przy serwisie rywalek, do zera. A to oznacza, że polsko-węgierski duet zagra o finał - rywalkami będą Brytyjka Emily Appleton i Chinka Qianhui Tang . Jeśli to jednak rywalki wygrają, Tang wyprzedzi w rankingu Stollar i znajdzie się o jeden mały punkt za Piter. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS