Pogrzeb legendarnej recepcjonistki Manchesteru United - Kath Phipps Wdzieczne wspomnienia i wzruszajace poegnanie

W poniedziałek odbył się pogrzeb legendarnej recepcjonistki Manchesteru United - Kath Phipps. Chociaż ceremonia miała szlachetny charakter, nie wszyscy wykazali odpowiedni szacunek, irytując w ten sposób Alexa Fergusona. Fani klubu oraz dziedzictwo Kath Phipps zostali dotknięci jej śmiercią. Przepracowała ona w Manchesterze United od 1968 roku, odchodząc z tego świata w grudniu w wieku 85 lat. Zdaniem słów Davida Beckhama na Instagramie: 'Na zawsze w naszych sercach... Pierwszą i ostatnią osobą, którą spotykałem w klubie, była Kath, pracująca w recepcji na Old Trafford. Zawsze była gotowa do wydania mi bilety na mecz. Była sercem i duszą Manchesteru United, wszyscy znali ją i uwielbiali'. Podczas uroczystości byli obecni nie tylko obecni gracze United, w tym Ruben Amorim, ale także legendy klubu jak Roy Keane, Peter Schmeichel czy Gary Neville. Mimo smutku związanego ze stratą Kath Phipps, pogrzeb stał się dla niektórych pretekstem do zdobycia autografów czy zrobienia zdjęcia z idołami. Obecność takich graczy, jak Beckham czy Ferguson w ostatnim pożegnaniu Kath, była ważnym aspektem dla uczestników. 'Przez 55 lat... Przeżyłem w tym klubie 26 i uważam to za niesamowite. Była niesamowitą osobą i bardzo się cieszę, że wszyscy gracze wsparli tę ceremonię. Doceniłaby to' - podkreślił Ferguson w rozmowie z mediami. Poza wspomnianymi piłkarzami, wzięli także w niej udział inni celebryci, związani z klubem. Obejrzyj wideo: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych.