Blogs
Home/sports/Brutalne sowa z Rosji na temat Swiatek. "Byoby to sprawiedliwe"

sports

Brutalne sowa z Rosji na temat Swiatek. "Byoby to sprawiedliwe"

Ostatnie miesiace dla Igi Swiatek nie naleza do udanych. Po raz ostatni raz w finale jakiegokolwiek turnieju zagraa w czerwcu i by to wygrany przez nia Roland Garros. Polka zdobya jeszcze brazowy medal olimpijski w Paryzu ale by to jej ostatni sukces. Od tamtego czasu zdazya rozstac sie z trenerem i o may wos nie stracia pozycji liderki rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki. O tym kto zakonczy sezon na szczycie zadecyduje WTA Finals ale Rosjanie nie maja watpliwosci komu fotel liderki sie nalezy.

October 15, 2024 | sports

Ostatnie miesiące dla Igi Świątek nie należą do udanych. Po raz ostatni raz w finale jakiegokolwiek turnieju zagrała w czerwcu i był to wygrany przez nią Roland Garros. Polka zdobyła jeszcze brązowy medal olimpijski w Paryżu, ale był to jej ostatni sukces. Od tamtego czasu zdążyła rozstać się z trenerem i o mały włos nie straciła pozycji liderki rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki. O tym, kto zakończy sezon na szczycie, zadecyduje WTA Finals, ale Rosjanie nie mają wątpliwości, komu fotel liderki się należy. Iga Świątek od momentu porażki w ćwierćfinale US Open z Jessiką Pegulą nie pojawiła się w żadnym turnieju. Jej absencja trwa już ponad miesiąc , a w tym samym czasie Aryna Sabalenka wystąpiła w dwóch turniejach, rozgrywając dziewięć spotkań i triumfując w turnieju rangi WTA 1000 w Wuhan. To pozwoliło jej zbliżyć się do Polki w światowym rankingu na zaledwie 69 punkty , a przypomnijmy, że po szlemie w Nowym Jorku przewaga naszej tenisistki wynosiła aż 2169 punktów! Bez dwóch zdań ostatnie miesiące należą do Aryny Sabalenki . Białorusinka notuje świetny sezon. Wygrała Australian Open, turniej w Cincinnati, US Open, a także wspomniany turniej w Wuhan . Dla porównania Iga Świątek w tym roku triumfowała w Dosze, Indian Wells, Madrycie, Rzymie i Rolandzie Garrosie . Zatem Polka zwyciężyła w jednym turnieju więcej, niż jej największa rywalka, ale to Sabalenka ma na koncie dwa tegoroczne szlemy. Pod tym względem statystyka jest bardzo wyrównana, a decydujący dla tego sezonu będzie turniej WTA Finals . Być może dojdzie na nim do bezpośredniego pojedynku obu zawodniczek. Do tej pory grały ze sobą 12 razy i ośmiokrotnie triumfowała Polka. Rosjanie nie mają jednak wątpliwości, komu należy się pierwsze miejsce w rankingu WTA na koniec sezonu. - Tenis kobiet będzie miał bardzo ciekawe zakończenie sezonu. Do tytułu pierwszej rakiety świata na koniec roku pozostały dwie pretendentki i mam nadzieję, że Sabalenka nią zostanie. Przecież miała niesamowity sezon, wygrała dwa turnieje Wielkiego Szlema, a Świątek tylko jeden. Moim zdaniem byłoby to sprawiedliwe , ale wszystko rozstrzygnie się podczas WTA Finals - powiedział były tenisista Andriej Czesnokow, cyt. przez agencję TASS. Kibice po rozstaniu z trenerem Wiktorowskim z pewnością jeszcze bardziej nie mogą doczekać się występu Igi Świątek. Jej dyspozycja pozostaje bowiem wielką niewiadomą, a w momencie startu WTA Finals miną prawie dwa miesiące od jej ostatniego meczu w tourze. Tegorocznym gospodarzem tego wydarzenia będzie Rijad w Arabii Saudyjskiej. Rywalizacja rozpocznie się 2 listopada i potrwa przez tydzień. Oprócz Świątek i Sabalenki w zmaganiach wezmą udział Coco Gauff, Jasmine Paolini, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Qinwen Zheng i Barbora Krejcikova. Polka będzie broniła tytułu sprzed roku, który zdobyła w meksykańskim Cancun. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS