sports
Brutalna weryfikacja planu Probierza
O ile czwartkowy wygrany mecz ze Szkocja mog nieco rozbudzic nadzieje kibicow reprezentacji Polski to juz niedzielne spotkanie z Chorwatami brutalnie zweryfikowao druzyne Probierza.
O ile czwartkowy wygrany mecz ze Szkocją mógł nieco rozbudzić nadzieje kibiców reprezentacji Polski, to już niedzielne spotkanie z Chorwatami brutalnie zweryfikowało drużynę Probierza. W tym artykule dowiesz się o: Choć porażka 0:1 z trzecią drużyną świata wstydu nie przynosi, to już sama gra pozostawia bardzo wiele do życzenia i nie pozostawia wątpliwości, że o żadnej diametralnej poprawie gry naszego zespołu nie ma mowy. Choć Chorwaci przystąpili do tego meczu po serii czterech spotkań bez zwycięstwa, to i tak na tle naszej drużyny wyglądali jakby dopiero co wrócili ze zwycięskiego dla siebie Euro 2024. Przypomnijmy tylko, że Chorwaci, podobnie jak Polacy pożegnali się z tym turniejem już po fazie grupowej. Po tym, co pokazali w Osijeku można dojść do wniosku, że akurat w ich przypadku był to tylko wypadek przy pracy. Jeszcze na przedmeczowej konferencji prasowej trener Michał Probierz zapowiadał ofensywne ustawienie swojego zespołu. Słowa dotrzymał przez pierwsze... dziesięć minut. Mniej więcej po takim czasie całkowitą dominację na boisku przejęli Chorwaci i nie oddali jej do końca pierwszej połowy. Nasi zawodnicy cofnęli się głęboko do defensywy, a większość pierwszej połowy rozgrywana była w obronnej strefie Polaków. Nieco wyżej ustawiony był tylko Robert Lewandowski, ale większość czasu gry spędził po prostu stojąc i czekając na zmianę sytuacji. W pierwszej połowie nasi rywale oddali w sumie na bramkę Łukasza Skorupskiego 10 strzałów. Całe szczęście, większość z nich była niecelna. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe spotkanie Roberta Lewandowskiego Niestety nasza obrona znów nie ustrzegła się błędów. Choć występ Sebastiana Walukiewicza zastępującego Jakuba Kiwiora należy zaliczyć do poprawnych, to już choćby Jan Bednarek w 20. minucie podał piłkę wprost pod nogi rywala, a po chwili strzał w kierunku naszej bramki oddał Luka Modrić. W tym czasie jedyne, czym byli w stanie odpowiedzieć reprezentanci Polski, były prostopadłe podania do napastników – a raczej ich próby. Wielkiego skutku to nie przynosiło, bo w większości przypadków napastnicy nie byli w stanie choćby dotknąć piłki. Najbliżej przejęcia był debiutujący w kadrze Mateusz Bogusz, gdy otrzymał dalekie podanie od Jakuba Kamińskiego. Najlepszą okazję na zagrożenie bramce Dominika Livakovicia zupełnie popsuł Robert Lewandowski. Napastnik w dogodnej sytuacji podał bardzo niedokładnie i zakończył bardzo dobrze zapowiadającą się kontrę. Zresztą pierwsza połowa meczu w Osijeku było kolejnym bardzo słabym występem Lewandowskiego. Kapitan był zupełnie niewidoczny, a gdy miał już piłkę przy nodze, to zwykle bardzo szybko ją tracił, niecelnie podając do kolegów. Najczęstszą pozą napastnika było rozkładanie rąk w geście bezradności. Tym razem jednak Lewandowski większe pretensje niż do kolegów, mógł mieć do samego siebie. W trakcie całego spotkania jeden z najlepszych napastników świata miał tylko jedną sytuację, w której uderzył piłką w poprzeczkę. To jednak nie zmienia negatywnej oceny jego występu. Tuż po przerwie obserwowaliśmy najmocniejszy zryw naszej reprezentacji. Bardzo groźnie na bramkę rywali strzelił Nicola Zalewski i naprawdę mało brakowało, by udało mu się zaskoczyć zasłoniętego Livakovicia. Zresztą Zalewski był po raz kolejny jedynym jasnym punktem naszej reprezentacji. Kilkukrotnie skutecznie dryblował, pod koniec pierwszej połowy dobrze dośrodkował. Tyle wystarczyło, by wyróżnić się na tle kolegów z drużyny. W 50. minucie tuż przed polem karnym Igora Matanovicia faulował Sebastian Walukiewicz. Sędzia początkowo puścił grę, ale po chwili zdecydował się podyktować rzut wolny. Do piłki podszedł Luka Modrić i fenomenalnym strzałem pokonał zupełnie bezradnego Łukasza Skorupskiego. Powtórki pokazały, że Chorwat trafił w samo okienko. Wtedy zaczęła się nawałnica Chorwatów, a w trakcie kolejnych sześciu minut sam Matanović miał trzy dogodne sytuacja na strzelenie gola. Ostatecznie żadna z prób nie zakończyła się zdobyciem gola. W trakcie meczu nasi rywale oddali na bramkę Skorupskiego aż 22 strzałów. Nasza reprezentacja w drugiej połowie była nieco bardziej aktywna, ale tak naprawdę tylko raz zmusiła bramkarza rywali do większego wysiłku. Wynik 0:1 nie oddaje tego, co działo się na boisku, a trener Michał Probierz znów ma o czym myśleć. Chorwacja - Polska 1:0 52’ ModrićSKŁADYChorwacja: Dominik Livaković - Josip Sutalo, Duje Caleta-Car, Josko Gvardiol - Marko Pjaca, Mateo Kovacić (79. Marito Pasalić), Luka Modrić, Borna Sosa (90. Ivan Perisić) - Petar Sucić (46. Luka Sucić), Igor Matanović (69. Ante Budimir), Bruno Petković (69. Andrej Kramarić). Polska: Łukasz Skorupski - Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek, Sebastian Walukiewicz - Nicola Zalewski, Piotr Zieliński (62. Bartosz Slisz), Kacper Urbański (62. Jakub Moder), Sebastian Szymański (86. Jakub Piotrowski), Jakub Kamiński (82. Przemysław Frankowski) - Robert Lewandowski, Mateusz Bogusz (62. Karol Świderski). Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)
PREV NEWSWielkie emocje w meczu rywali Polakow. Nerwy do konca decydujacy cios w 88. minucie
NEXT NEWSPrzepiekny gol zdecydowa. Lewandowski Jaka szkoda ze to nie weszo
34-letni polski rekordzista swiata nie zyje. Straci przytomnosc w siowni
"Jego energia profesjonalizm i charyzma zjednay mu liczne grono przyjacio oraz klientow ktorzy podkreslaja ze by kims wiecej niz tylko trenerem - by mentorem i wsparciem w trudnych chwilach" - pisa portal moje-gniezno.pl o smierci Przemysawa Gornickiego. W wieku 34 lat zmar jeden z najbardziej rozpoznawalnych trenerow personalnych w Gnieznie ktory swieci tez sukcesy na arenie miedzynarodowej.
By Aleksander BernardSabalenka pokazaa zdjecie z wakacji. Nie zgadniesz dokad sie wybraa
Aryna Sabalenka odpoczywa po bardzo trudnym i wyczerpujacym sezonie. Najpierw zasuzone wakacje spedzaa we Francji a teraz spedza czas wolny w miescie w ktorym na co dzien mieszka - Miami. W poniedziaek wybraa sie na mecz Miami Heat w NBA. Wszystko zostao uwiecznione na zdjeciach.
Stefan Szczepek Pan trener sie bawi
Cos sie skonczyo wiec mozna to ocenic bez posadzen o sypanie piachu w tryby. Jakie tryby W tej reprezentacji nic nie trybi od dawna.
By Stefan SzczepłekHistoryczny sukces San Marino a tu takie sowa trenera. "Obraza"
Co to by za wieczor San Marino odnioso drugie w tym roku zwyciestwo nad Liechtensteinem i dzieki temu awansowao do dywizji C Ligi Narodow. Po meczu gos zabrali trener oraz prezes federacji. Jak skomentowali historyczny sukces
Zuzel. Pomog odbudowac klub po upadku. Odchodzi w blasku mistrzowskiego zota
Podczas swietowania zdobycia mistrzostwa Szwecji klub Lejonen Gislaved oficjalnie pozegna Mikaela Holmstranda ktory po ponad dekadzie dziaalnosci zdecydowa sie zakonczyc wspoprace.
Puchar Davisa Holandia - Hiszpania. Relacja live i wynik na zywo
Czas rozpoczac kolejne zmagania druzynowe w tenisie. Po turnieju Billie Jean King Cup z udziaem kobiet 19 listopada rusza meska rywalizacja w Pucharze Davisa. Gospodarzem ponownie jest Malaga a wydarzeniem cwiercfinaow bedzie starcie gospodarzy - Hiszpanii z Holandia. Relacja live i wynik na zywo na Polsatsport.pl.