Blogs
Home/science/USA przekraczaja czerwona linie Kremla. "To przyniesie korzysci Trumpowi". Jest komentarz Polski

science

USA przekraczaja czerwona linie Kremla. "To przyniesie korzysci Trumpowi". Jest komentarz Polski

Po dugim czasie penym watpliwosci rzad USA zezwoli na uzycie amerykanskich pociskow rakietowych dalekiego zasiegu ATACMS do atakow na terytorium Rosji. To jedno z najwazniejszych posuniec administracji Joego Bidena od poczatku rosyjskiej inwazji na Ukraine. W ten sposob Ameryanie zamierzaja wytknac Korei Ponocnej jej "kosztowny bad" czyli wsparcie wojsk rosyjskich. Ma to rowniez duze znaczenie dla zblizajacej sie prezydentury Donalda Trumpa przed ktorym stoi kluczowe zadanie.

November 18, 2024 | science

Latem 2022 r. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do rządu USA z prośbą o dostawy precyzyjnych systemów rakietowych Army Tactical Missile System (ATACMS). Miały one pomóc Kijowowi odpierać rosyjskie ataki na ukraińskie cele poprzez precyzyjne ostrzeliwanie rosyjskich pozycji, takich jak lotniska wojskowe czy składy amunicji. Joe Biden przez wiele miesięcy odrzucał prośbę Zełenskiego o możliwość ataków celów rosyjskich poza linią frontu. Jednak na krótko przed końcem swojej kadencji prezydent USA uległ apelom Kijowa. Według zgodnych doniesień "The New York Timesa", "The Washington Post" i AFP demokrata zniósł ograniczenia dotyczące systemów rakietowych ATACMS dostarczanych Ukrainie . Możliwość ataku Rosji systemami rakietowymi o zasięgu do 300 km daje Kijowowi istotną przewagę. Wołodymyr Zełenski komentuje decyzję Joego Bidena. "Pociski same przemówią" Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie ostrzegał, że umożliwienie Ukrainie ataków za pomocą zachodniej broni na terytorium Rosji oznaczałoby "udział NATO w walce z Rosją". — To znacząco zmieniłoby charakter konfliktu — powiedział Putin w połowie września, dlatego Biden długo wstrzymywał się z decyzją z obawy przed możliwą eskalacją nuklearną ze strony Rosji. "Kosztowny błąd" Jednak ostatecznie Joe Biden zdecydował się na ten krok z kilku powodów. Rząd USA postrzega zwerbowanie przez Moskwę ok. 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej jako eskalację ze strony Rosji. Według doniesień stacjonują oni w rosyjskim regionie przygranicznym w pobliżu Kurska, który latem został zajęty przez wojska ukraińskie. Biden chce pomóc Kijowowi utrzymać kontrolę nad rosyjskim regionem, aby poprawić pozycję negocjacyjną Ukrainy. Jednocześnie chce wysłać wyraźny sygnał ostrzegawczy do Korei Północnej, aby przestała wspierać Rosję. Prezydent USA był w weekend na szczycie APEC w Limie, gdzie spotkał się z szefami rządów Korei Południowej i Japonii, które mają bardzo napięte stosunki z Koreą Północną. Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un musi natychmiast zrozumieć, że rozmieszczenie jego żołnierzy było "kosztownym błędem", zauważa amerykański urzędnik rządowy cytowany przez "The Washington Post". Kulisy spotkania "za zamkniętymi drzwiami". Plan Donalda Trumpa wobec Ukrainy zakłada też udział Polski Joe Biden spotkał się również z prezydentem Chin Xi Jinpingiem, z którym omówił wojnę w Ukrainie i po raz kolejny skrytykował poparcie Pekinu dla Putina. Chiny zgadzają się jednak z Zachodem w jednej kwestii — użycie broni nuklearnej jest czerwoną linią także dla Pekinu. Jednak Waszyngton jest przekonany, że Putin nie odważy się na ten krok. Polityka wewnętrzna Posunięcie Bidena jest również motywowane polityką wewnętrzną w USA. Przed wyborami dałoby to Donaldowi Trumpowi kolejny argument na to, że Demokraci "prowokują III wojnę światową", jak często mówił Trump. Jednocześnie ta zmiana kursu zmusi Trumpa do podjęcia kluczowych decyzji już w pierwszych dniach jego prezydentury — czy Waszyngton powinien wycofać ATACMS i tym samym osłabić Kijów przed całym światem w obliczu rosyjskich ataków, czy kontynuować obrany przez Bidena kurs. — Decyzja Joego Bidena może nawet ostatecznie przynieść korzyści Trumpowi. Republikanin chce szybkiego porozumienia między Moskwą a Kijowem. Udostępnienie rakiet jest atutem dla Kijowa, który może wykorzystać na swoją korzyść przy stole negocjacyjnym — zauważa Paul Stares, ekspert do spraw bezpieczeństwa w Council on Foreign Relations. Komentarze po decyzji Joego Bidena Decyzja USA bez wątpienia ożywi apele o dostarczenie Ukrainie niemieckich pocisków Taurus, które sięgają jeszcze dalej niż ATACMS. Kanclerz Olaf Scholz jak dotąd kategorycznie odrzucał taką możliwość. Jednak w ciągu ostatnich dwóch lat wojny w Ukrainie socjaldemokrata zawsze podążał za USA z decyzjami na temat wsparcia Kijowa. W piątek po południu Scholz rozmawiał z Putinem przez telefon po raz pierwszy od niemal dwóch lat i rzekomo wezwał przywódcę Kremla do "wycofania rosyjskich wojsk" i wykazania gotowości do negocjacji z Ukrainą. Decyzja USA w sprawie broni dla Ukrainy. Gen. Skrzypczak: nie odwróci losów wojny Wielka Brytania również dostarczy Kijowowi precyzyjne pociski rakietowe. Rząd premiera Keira Starmera planował to od miesięcy, ale nie chciał podejmować tego kroku bez decyzji USA. Polski rząd również z zadowoleniem przyjął decyzję Bidena. "Na wejście do wojny żołnierzy Korei Północnej i zmasowany nalot rosyjskich rakiet prezydent Biden odpowiedział w języku, który Putin rozumie" — napisał polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski na platformie X. "Ofiara agresji ma prawo się bronić. Siła odstrasza, słabość prowokuje" — dodał. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zareagował bardziej ostrożnie. W nagraniu wideo odniósł się do znaczenia użycia broni dalekiego zasięgu w wojnie obronnej przeciwko Rosji. — Dzisiaj pojawiło się wiele doniesień medialnych, że zostaliśmy upoważnieni do podjęcia odpowiednich środków, ale ataków nie przeprowadza się słowami. Takich rzeczy się nie ogłasza. Pociski będą mówić same za siebie — powiedział Zełenski.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS