Spiecie polityczek w mediach spoecznosciowych. Pady ostre sowa

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Urszula Zielińska zamieściła grafikę w mediach społecznościowych, która ma prostować jej słowa przytoczone w wywiadzie z senatorem Bogdanem Zdrojewskim w Polsat News. Wiceszefowa resortu klimatu zaznaczyła, że nie sprzeciwiała się budowie zbiorników retencyjnych na Ziemi Kłodzkiej, a pytała o etap budowy zbiornika retencyjno-zaporowego w Wielkopolsce. Na jej wpis zareagowała eurodeputowana Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik. "Dymisja" — napisała krótko polityk. Przeczytaj także: Spięcie w studiu z działaczką Konfederacji. "Nienawidzicie facetów w swojej partii" Spięcie posłanki Zielonych z eurodeputowaną Konfederacji Reakcja polityk Konfederacji bardzo nie spodobała się Urszuli Zielińskiej. "Pani Ewa Inteligentna-Inaczej-Zajączkowska nie odróżnia zbiornika zaporowego od retencyjnego?! Ale wypowiada się w imieniu narodu w europarlamencie? I bierze grubą kaskę od instytucji, której nie uznaje?" — zaatakowała Ewę Zajączkowską-Hernik. Na odpowiedź wiceminister nie musiała długo czekać. "Myślałam, że to trollkonto, a to naprawdę pani. Żenada. Do dymisji, natychmiast!" — odcięła się europosłanka Konfederacji. Przeczytaj także: Ewa Zajączkowska-Hernik tłumaczy się ze słów o "blondynce". Nie ma sobie nic do zarzucenia Urszula Zielińska skasowała wpis na temat zbiorników zaporowych Wiceminister klimatu Urszula Zielińska kilka dni temu skasowała swój wpis na Facebooku na temat budowy zbiorników zaporowych z 3 listopada 2020 r. Polityk Zielonych pisała w nim, że "w dobie zmiany klimatu i postępującego problemu suszy inwestowanie w zbiorniki zaporowe niszczące przyrodę" jest w ocenie jej ugrupowania "najgorszym możliwym rozwiązaniem". Jak można przeczytać na rządowej Zintegrowanej Platformie Edukacyjnej, zbiorniki retencyjne nazywane są inaczej zaporowymi. "Znajdują się przy zaporach i służą do przejmowania wody w przypadku jej nadmiaru (np. w czasie powodzi lub roztopów wiosennych) oraz oddawania jej w okresach suszy" — piszą urzędnicy. Przeczytaj także: Wrze po wizycie szefowej KE w Polsce. Opozycja atakuje: czy oni mają ludzi za idiotów?