Home/science/Jezdza na tereny powodziowe i przekonuja mieszkancow. Ekspert przestrzega

science

Jezdza na tereny powodziowe i przekonuja mieszkancow. Ekspert przestrzega

Jest kolejne zagrozenie dla mieszkancow terenow dotknietych powodzia. Moga pasc ofiara oszustow podajacych sie za agentow ubezpieczeniowych. Ekspert ds. finansow Jacek Dziuba w rozmowie z Polsat News przestrzega przed "pseudoagentami".

September 22, 2024 | science

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Na powodzian z zalanych obszarów Polski czeka wiele niebezpieczeństw. Nie dość, że fala zniszczyła wiele domów, szabrownicy rozkradają pozostawiony w mieszkaniach majątek, to w dodatku mogą dobrać się do nich oszuści ubezpieczeniowi. Ekspert Jacek Dziuba zwrócił uwagę nie tylko na fakt żerowania na łatwowierności osób dotkniętych kataklizmem, ale też na podpisane wcześniej polisy ubezpieczeniowe. Podkreślił, że nie w każdej sytuacji można liczyć na odszkodowanie. Przyjechali porsche i robili zdjęcia powodzi. "Włos się na głowie jeży" Pseudoagenci polują na powodzian Wielu mieszkańców woj. dolnośląskiego czy opolskiego w czasie powodzi straciło dorobek całego życia. Zniszczone domy i mieszkania, zalegające masy błota, meble i sprzęty nadające się tylko do wyrzucenia — wszystko to sprawia, że ludzie szukają różnych rozwiązań, a przede wszystkim pieniędzy, by móc stanąć na nogi. Mogą wtedy paść ofiarą nieuczciwych praktyk. — Dowiedziałem się, że dużo pseudoagentów jeździ w tereny zagrożone i mówi, że "szybko państwa ubezpieczę". Osoby nie mając wiedzy czy to jest właściwy agent ubezpieczeniowy, łapią się na tzw. sztuczki i podpisują polisy. Potem te polisy nie obowiązują — ostrzegł ekspert w rozmowie z Polsat News. Dramat rolników po powodzi. Minister przekazał fatalne wieści Jacek Dziuba wyjaśnił też, co jest potrzebne do tego, by w ramach autentycznej polisy dostać odszkodowanie. Podkreślił, że ważne są zdjęcia posiadanych sprzętów. W ten sposób najlepiej udowodnimy, że straciliśmy np. lodówkę czy telewizor. Łatwiej jest w przypadku firm, bo zazwyczaj na wszystko są faktury. Nawet jeśli zniszczyła je powódź, to kopie mogą być w innym miejscu, np. u dostawcy. Ekspert zwrócił też uwagę na okres karencji w polisach ubezpieczeniowych. Może się okazać, że ubezpieczenie, wykupione na kilka dni przed powodzią, jeszcze nie działa. — Pamiętajmy, że okres 14 dni to minimum — zaznaczył w rozmowie z Polsat News.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS