Przepychanki na szczycie najwiekszej europejskiej partii. Manfred Weber walczy ze zbuntowanym sekretarzem generalnym

Na szczycie największej europejskiej rodziny politycznej doszło do poważnego rozłamu w związku ze sporem personalnym — Thanasis Bakolas rzucił wyzwanie Manfredowi Weberowi . Niemiecki polityk — który jest zarówno liderem grupy EPL w Parlamencie Europejskim, jak i przewodniczącym partii — planuje dokonać reformę ugrupowania . Jednak w ubiegły piątek Bakolas, sekretarz generalny, poinformował kierownictwo partii, że będzie musiał zwolnić Toma Vandenkendelaere . Belgijski polityk, który niedawno stracił miejsce w europarlamencie, kilka tygodni temu rozpoczął pracę dla Webera jako "dyrektor do spraw zaangażowania partii członkowskich". Cała Europa przeklina to prawo. Mimo to Bruksela zamierza je wdrożyć, ku panice wielu krajów. "Biurokratyczny potwór" Jednak, jak twierdzi Bakolas w e-mailu, który czytali dziennikarze POLITICO, Weber wysłał członkom nowy schemat organizacyjny i oświadczył, że Vandenkendelaere będzie pełnił funkcję szefa sztabu partii . "Nie mogę zobowiązać się do wyegzekwowania żądań przewodniczącego" — odpowiedział na to Bakolas. Unia Europejska już nie chce się wstydzić. Żeby dogonić USA, idzie na wojnę z biurokracją Ani partyjny regulamin, ani belgijskie prawo nie przewiduje stanowiska szefa sztabu, a Bakolas argumentuje, że jako sekretarz generalny to on byłby prawnie odpowiedzialny za naruszenie przepisów . Porządki w szeregach partii Manfred Weber poniósł porażkę w staraniach o szefowanie Komisji Europejskiej i porzucił swoje plany ubiegania się o stanowisko przewodniczącego europarlamentu. Ostatecznie pozostało mu skupić się na konsolidacji władzy wewnątrz machiny partyjnej EPL . Na kluczowych stanowiskach zainstalował lojalistów, pozbył się potencjalnych krytyków i rywali . W europarlamentarnej frakcji EPL sekretarz generalny Simon Busuttil odchodzi, by ustąpić miejsca dotychczasowej szefowej gabinetu Webera, Ouardzie Bensouag. Cesarzowa Europy. Takiej władzy jak Ursula von der Leyen w Unii nie miał jeszcze nikt Weber jest jedną z najbardziej wpływowych osób w Brukseli — prawdopodobnie ustępuje tylko przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen. Decyzja o mianowaniu Vandenkendelaere to najnowszy manewrów, które Weber wykonuje, aby zacieśnić swój uścisk na partyjnej machinie. Jednak otwarta niesubordynacja Bakolasa jest bezprecedensowa. Za sporem personalnym kryje się większe starcie o kierunek EPL. Pod przywództwem Webera partia zbliżyła się do liderów twardej prawicy, takich jak Giorgia Meloni , co rozgniewało niektórych członków. Uważają oni, że bawarski polityk ciągnie partię zbyt daleko w prawo . Z kolei sojusznicy Webera zwracają uwagę na jego determinację, aby w pełni wykorzystać rosnącą siłę EPL i sprawić, by jej gracze w instytucjach UE współpracowali bardziej płynnie z partiami krajowymi. Komitet prezydialny partii spotkał się w poniedziałek przed rozpoczęciem zgromadzenia członków. W rezultacie spotkania Weber, jako przewodniczący EPL, podpisze umowę, która uczyni Vandenkendelaere jego szefem gabinetu . Wynika to z dokumentu przyjętego na tym spotkaniu, do którego dostęp uzyskali dziennikarze POLITICO. Frakcja EPL składa się z europosłów, natomiast sama partia istnieje po to, by służyć krajowym przywódcom i ich ugrupowaniom. Bakolas sporo ryzykuje , ale ma nadzieję, że przywódcy związani z EPL, np. Donald Tusk czy lider CDU Friedrich Merz , poprą go i zainterweniują, aby powstrzymać Webera. Jeśli tak się nie stanie, pozycja Webera jako niepodważalnego lidera tylko się utrwali. Ursula von der Leyen zrobiła wiele, by wszystko zostało po staremu. O unijnej kasie wciąż decydować będą Niemcy — Pan Weber ma tendencję do wygrywania takich niewielkich potyczek — zauważa wysoko postawiony członek EPL, któremu przyznano anonimowość, aby mógł swobodnie skomentować tę wrażliwą kwestię. Sam Bakolas odmówił komentarza, a biuro prasowego EPL nie odpowiedziało na wiadomość z prośbą o odpowiedź. Vandenkendelaere skierował pytania do zespołu Webera, jednak Weber nie był osiągalny. Wzajemne oskarżenia i rozgrywki o władzę toczą się, gdy EPL udało sie utrzymać silną pozycję. Partia zajęła pierwsze miejsce w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu, ponownie zainstalowała von der Leyen z bardziej konserwatywną platformą i jest na dobrej drodze do zwiększenia swojego dominującego wpływu w Radzie Europejskiej . Wysoko postawiony członek EPL, którego cytowaliśmy powyżej, zauważa, że Vandenkendelaere jest "wyjątkowo szanowany". Dodał jednak, że "tego rodzaju gry o władzę mogą powodować niepotrzebne kłopoty".