Nowe doniesienia o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobry. "Efekt uboczny operacji"

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Członkowie komisji śledczej ds. wykorzystywania oprogramowania Pegasus przekazali, że były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zostanie przesłuchany 14 października br. Jest to możliwe po wydaniu pozytywnej opinii biegłego, który ocenił, że stan zdrowia polityka pozwala mu na złożenie zeznań przed komisją. Jacek Ozdoba, wyraźnie krytykując przewodniczącą komisji śledczej Magdalenę Srokę (Trzecia Droga), podkreślił, że wezwanie Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie opiera się na wątpliwych podstawach prawnych. Europoseł mówił na konferencji prasowej w Sejmie o poważnych problemach zdrowotnych byłego ministra, mówiąc o "zawieszonym żołądku na wysokości płuca" . — Co więcej jest poddawany dość regularnemu poszerzaniu przełyku, co jest niestety, ale no takim efektem ubocznym operacji, którą bardzo skomplikowaną przechodził jakiś czas temu — powiedział polityk. W kontekście nadchodzącego przesłuchania Ozdoba zasugerował, że nie rekomendowałby Ziobrze stawienia się przed komisją, zważywszy na jego stan zdrowia i konieczność intensywnej rehabilitacji. Sebastian Kaleta dodał, że działalność publiczna w obecnym stanie zdrowia Ziobry jest "bardzo niewskazana" i może negatywnie wpłynąć na proces jego powrotu do zdrowia. Zobacz też: Zbigniew Ziobro przerwał milczenie. Nie kryje zaskoczenia w sprawie przesłuchania Ziobryści oskarżają przewodniczącą komisji Sebastian Kaleta wyraził oburzenie wobec wypowiedzi Joanny Kluzik-Rostkowskiej, członkini komisji śledczej ds. Pegasusa, która sugerowała, że Zbigniew Ziobro mógłby pojawić się na przesłuchaniu już na wczesnym etapie prac komisji. – Pani Sroka łamie prawo i pewnie się pierwsza zgłosi do Donalda Tuska po pochwałę. To jest doktryna tego rządu, żeby uniemożliwiać funkcjonowanie opozycji, niszczyć i poniżać jej przedstawicieli – mówił polityk.