Jurek Owsiak krytykuje postawe prezydenta. "Pomyslaem nie chopie stop stop"

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Jurek Owsiak w "Onet Rano." opowiedział o liście, który wystosował do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym skrytykował, w jego opinii, bierność prezydenta w sprawie powodzi. Prezes WOŚP o liście do głowy państwa pierwszy raz opowiedział na antenie TVN24. — Taka była moja reakcja na brak reakcji głowy państwa. Teraźniejszość go przerosła — stwierdził Jurek Owsiak w "Onet Rano." — Kiedy usłyszałem, że prezydent pojedzie do USA, pomyślałem "nie, chłopie, stop, stop, nie powinieneś teraz jechać, powinieneś być z nami, bo taki jest zawód prezydenta" — powiedział Owsiak. — Z tego, co wiem już prezydent pędzi na Dolny Śląsk, nie wiem, czy Dolny Śląsk czeka na pana prezydenta, oby nie przeszkadzał — dodał. W piątek po godz. 9 prezydent Andrzej Duda przybył na tereny popowodziowe. Napisał list do prezydenta. "Powinien się wstydzić" Prezes WOŚP zdradził w czwartek w "Faktach po Faktach", że napisał list do prezydenta Andrzeja Dudy. Jurek Owsiak zdecydował się na ten ruch, bo był oburzony brakiem obecności głowy państwa na terenach dotkniętych powodzią. — Ja dzisiaj napisałem do pana prezydenta Andrzeja Dudy list. W urzędzie podawczym został przyjęty chyba o godz. 14.30, więc chyba być może już go zdążył przeczytać — mówił w czwartek Jurek Owsiak w TVN24. Dowiedz się więcej: Jurek Owsiak krytykuje Andrzeja Dudę. "To czas, który Pan przespał" Zaznaczył, że wyraził w liście ocenę postawy głowy państwa. — Panie prezydencie to jest właśnie ten czas, który pan przespał, który jakby pana pokonał. To jest ten czas, w którym pan powinien być z ludźmi — mówił Owsiak. — Zakończyłem swój list, że powinien się wstydzić, myśląc teraz o podróży poza granice naszego kraju. Jakikolwiek byłby cel tej podróży, a wydaje mi się, że ten cel nie jest tak ważny, żeby nie odmówić — kontynuował. Prezydent Duda w końcu pojedzie na tereny powodziowe. Andrzej Duda w piątek od wczesnych godzin porannych będzie przebywał na Dolnym Śląsku — przekazał dziś Polskiej Agencji Prasowej szef BBN Jacek Siewiera. Podkreślił, że wizyta zostanie zrealizowana tak, aby nie ingerować w prace służb i nie zaburzać działań ratowniczych. Szef BBN przekazał, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami prezydenta jest plan jego wizyty na terenach dotkniętych zniszczeniami powodziowymi. — Prezydent przebywał będzie jutro od wczesnych godzin porannych na Dolnym Śląsku, a następnie również w innych częściach tych terenów, które najbardziej ucierpiały wskutek powodzi — oświadczył Siewiera. Wcześniej prezydent zapowiedział, że uda się na tereny objęte powodzią, dopiero kiedy minie stan bezpośredniego niebezpieczeństwa. Ocenił, że wcześniej jego obecność w tamtym rejonie odciągałaby uwagę ratowników i mieszkańców. CZYTAJ RELACJĘ NA ŻYWO .