Janina Ochojska ostro o pomysle Donalda Tuska chce zawiesic prawa czowieka

Prawo do azylu jest zagwarantowane nie tylko w polskich ustawach, ale też aktach międzynarodowych, takich jak Konwencja Genewska z 1951 r. — Jeżeli program migracyjny został nazwany "odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo", to znaczy, że to jest coś, czego teraz nie ma — komentuje zapowiedzi rządu Janina Ochojska — Mamy jesień, nadchodzi zima. Nie wyobrażam sobie, żeby aktywiści i pracownicy humanitarni nie mogli pomagać ludziom w lasach — dodaje założycielka PAH Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu — To zupełnie nietrafiony pomysł. Premier chce zawiesić podstawowe prawa człowieka — mówi Onetowi założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej. Donald Tusk na sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie przedstawiał założenia nowej polityki migracyjnej swojego rządu , która ma się nazywać "Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo". — Jednym z elementów będzie czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Będę się domagał uznania w Europie dla tej decyzji — mówił premier. — Nie będziemy respektować ani implementować żadnych europejskich pomysłów, jeśli będziemy mieli pewność, że one godzą w nasze bezpieczeństwo — dodawał. Janina Ochojska: to, co proponuje premier, jest niebezpieczne Tusk nie wyjaśnił, na czym dokładnie ma polegać zawieszenie prawa do azylu. Deklaracja ta budzi wątpliwości, ponieważ prawo to jest zagwarantowanie nie tylko w polskich ustawach, ale też w przyjętych przez nasz kraj umowach międzynarodowych. Janina Ochojska zwraca uwagę, że takie zapisy są m.in. w Konwencji Genewskiej z 1951 r. czy Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. — Czy to znaczy, że nie będą one w Polsce obowiązywały? W Konwencji Genewskiej jest też zapisanych wiele innych praw człowieka — zaznacza była już europosłanka Koalicji Obywatelskiej. Założycielka PAH przyznaje, że jeszcze przed wystąpieniem Tuska "nie spodziewała się niczego dobrego". — Jeżeli program migracyjny został nazwany "odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo", to znaczy, że to jest coś, czego teraz nie ma. Organizacje humanitarne podnosiły to wielokrotnie, że Straż Graniczna i polski rząd nie wiedzą, kto przekracza granicę. Stosując pushbacki, w ogóle nie interesują się tym, kto próbuje się do Polski przedostać. Uważam, że to jest niebezpieczne — mówi w rozmowie z Onetem. — Przedstawiona przez premiera polityka migracyjna w ogóle nie została skonsultowana z organizacjami pozarządowymi. Mnie też się marzy nowoczesna polityka, która będzie przykładem dla Europy. Ale to nie jest to, co proponuje premier — dodaje Ochojska. Jarosław Kaczyński grzmi na konwencji. Zaskakujące słowa [RELACJA NA ŻYWO] Założycielka PAH zastanawia się przy tym, czy wspomniane zawieszenie prawa do azylu będzie się wiązało z blokadą działań organizacji humanitarnych na granicy. — Mamy jesień, nadchodzi zima. Nie wyobrażam sobie, żeby aktywiści i pracownicy humanitarni nie mogli pomagać ludziom w lasach. Już teraz kryminalizuje się ich działania, trwa proces pięciu aktywistów. Tymczasem nawet kodeks karny mówi, że nieudzielenie pomocy jest karalne — zaznacza. .