Donald Tusk zabra gos w sprawie Ukrainy. "1000 dni ktore wstrzasney swiatem"

Więcej informacji wkrótce. — Apeluję do wszystkich po tym 1000 tragicznych dni o maksymalne wzajemne zrozumienie, po obu stronach granicy, do polityków i do ludzi, w Ukrainie i w Polsce, żebyśmy niezależnie od tego, jak bardzo jesteśmy zmęczeni tym konfliktem, nie zmarnowali być może jedynej dobrej jego strony, jaką jest nadzwyczajna solidarność naszych narodów — stwierdził premier. — Przyjęliśmy z otwartymi ramionami tych, którzy potrzebowali pomocy. Od pierwszych dni wojny wspieramy też Ukrainę w jej heroicznej walce. Będziemy także rozmawiali o kolejnych formach wsparcia Ukrainy. Musimy mieć świadomość, że naród ukraiński jest wyczerpany tą wojną. Wiemy też, że w Polsce czasem trudno nam wytrzymać ciężary wynikające z naszej pełnej solidarności. Absolutnie rozumiem tę potrzebę wytchnienia, ale jako państwo polskie robimy wszystko, żeby odsunąć wojnę jak najdalej od polskich granic. To jest bardzo chłodna kalkulacja: nasza solidarność z Ukrainą to obrona polskich granic — powiedział Donald Tusk.