Prof. dr med. Michalsen tydzien postu redukuje tuszcz w watrobie o 50 proc. Mam 60 ozek na moim oddziale i prawie wszyscy poszcza

"Zaburzony mikrobiom wiąże się z ryzykiem stwardnienia rozsianego, demencji i choroby Parkinsona" Anna Echtermeyer: Profesorze Michalsen, co jest obecnie "gorącym tematem" w medycynie? Prof. dr med. Andreas Michalsen: Jelita i zbiór bilionów mikroorganizmów, które stanowią dla nich dom, czyli mikrobiom . W moich badaniach w Szpitalu Charite widzę, że mikrobiom jest mierzony w prawie każdym badaniu dotyczącym chorób przewlekłych: zapalenia jelit, ataków serca, udarów, stwardnienia rozsianego, reumatyzmu, zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa oraz chorób autoimmunologicznych. Sześć rodzajów postu dla zdrowia. Lekarz: oto najpotężniejsza metoda spowalniania procesów starzenia W Szpitalu Charite zespół zajmujący się mikrobiomem jest najbardziej zapracowany. Obecnie wiemy, że zaburzony mikrobiom wiąże się z ryzykiem stwardnienia rozsianego, demencji i choroby Parkinsona. Można już kupić zestawy do analizy mikrobiomu, które analizują ponad 1500 różnych rodzajów bakterii na podstawie stolca, a następnie dają indywidualne wskazówki żywieniowe. Czy ma to sens? Problemem jest całkowita masa tych bakterii i różnice między nami, ludźmi. Każdy ma kilka klasyków, takich jak E. coli i każdy ma Akkermanis (Akkermansia muciniphila to bakteria probiotyczna, która jest naturalnym składnikiem mikroflory bakteryjnej człowieka — red.). Istnieją jednak różnice w zależności od kraju i klimatu, w którym żyjemy. Mamy od 200 do 300 indywidualnych szczepów bakterii na osobę. Na przykład ludzie w Augsburgu mają zazwyczaj inne kolonie bakterii niż ludzie w Hamburgu. W tych pomiarach wszędzie czają się niespodzianki, co utrudnia wyciąganie wniosków. Tim Spector z Kings College w Londynie zaczął klasyfikować 50 dobrych i 50 niezbyt dobrych bakterii. W naszych jelitach znajdują się biliony bakterii, wirusów i innych mikroorganizmów. Badania nie zawsze są w stanie sklasyfikować je bardziej precyzyjnie na różne szczepy. W tej chwili jest to dżungla, którą rozumiemy tylko jako ogromną i gęstą. A teraz pojawia się dodatkowy czynnik — w przeszłości patrzyliśmy na same bakterie. Ale to nie jest decydujący czynnik. Niezwykle ekscytująca jest odpowiedź na pytanie: co robią te bakterie? "Po pierwsze, należy spożywać jak najwięcej błonnika" Jakie są najbardziej ekscytujące dotychczasowe odkrycia dotyczące tego, co bakterie robią z tym, co jemy? Kilka lat temu odkryto, że jeśli jemy lecytynę z jaj lub mięsa i mamy niewłaściwe bakterie, wytwarzana jest z niej substancja o nazwie TMAO, która znacznie zwiększa ryzyko zawału serca. Innymi słowy, metabolity tych bakterii zmieniają to, co jemy, w coś innego. Z jednej strony jest to ekscytujące, a z drugiej trochę frustrujące, bo co ja mam teraz powiedzieć moim pacjentom? Jaki jest teraz wniosek? Jakie można sformułować zalecenia dotyczące każdego pacjenta? Mogę wskazać takie trzy, niezależnie od kondycji zdrowotnej danego człowieka. Po pierwsze, należy spożywać jak najwięcej błonnika . Po drugie, warto jest jeść pokarmy bogate w polifenole. Mają je jagody, przyprawy, owoce i warzywa. Błonnik i polifenole są najlepszym pożywieniem dla bakterii, których działanie uważamy za korzystne. Post lekarstwem na reumatyzm, choroby układu krążenia i cukrzycę? Niemiecki lekarz odkrył radykalną metodę. "Pacjenci już po tygodniu czują się lepiej" Po trzecie, to, co sztuczne i toksyczne jest szkodliwe dla mikrobiomu. To dlatego słodziki wypadły z łask. Słodziki uszkadzają mikrobiom w takim stopniu, że są prawdopodobnie niezdrowsze niż małe ilości cukru. Oczywiście podobnie jest z antybiotykami, konserwantami czy wysoko przetworzoną żywnością. Wszystko, co sprawia bakteriom trudność, powinno być zminimalizowane. Trudno udzielić więcej tak ogólnych rad, ponieważ muszą być one bardziej zindywidualizowane. Aaron Segal z Tel Awiwu przeprowadził badania, które pokazują, że są nawet ludzie, których mikrobiom jelitowy poprawia się po zjedzeniu słodkiego pączka i chipsów. "Pełnowartościowa roślinna dieta o wysokiej zawartości błonnika jest nawet skuteczna w walce z depresją" Co dokładnie słodziki i konserwanty w wysoko przetworzonej żywności robią z dobrymi bakteriami? Dobre bakterie potrzebują czegoś do jedzenia, najlepiej błonnika, i nie powinny być atakowane przez dodatki. Konserwanty hamują ich wzrost. W końcu to ich zadanie — wysoko przetworzona żywność nie powinna pleśnieć. Wszystko, co lubimy stosować w uprawie roślin i technologii żywności w celu poprawy trwałości, a także stosowanie środków owadobójczych i pestycydów, ma na celu zahamowanie wzrostu organizmów biologicznych. I to właśnie te substancje robią w jelitach. Ostatecznie wytwarzane są niekorzystne metabolity, które mogą powodować ryzyko we wszystkich obszarach: w układzie odpornościowym, wątrobie, sercu w postaci zawałów serca . Obecnie wiemy, że chore jelita mogą również powodować choroby mózgu. Najpotężniejszy jak dotąd dowód na to pojawił się w 2019 r. na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Massachusetts. Naukowcy wykazali, że białko, które ma kluczowe znaczenie dla choroby Parkinsona, dociera do mózgu przez jelita. Fakt, że ta α-synukleina podróżuje do mózgu przez nerw błędny, był czymś wyjątkowym i niewyobrażalnym kilka lat temu. Wynika to z faktu, że mózg jest specjalnie chroniony, aby nic niebezpiecznego nie przedostało się przez krew lub nerwy. Jednak przez krew przedostaje się więcej niż sądzono. Coraz więcej dowodów na skuteczność leczenia postem. "Po sześciu miesiącach tłuszcz niespodziewanie zniknął" Obecnie istnieje wiele badań, które pokazują, że zaburzony mikrobiom jest wyraźnie związany z ryzykiem stwardnienia rozsianego lub demencji. Związek ten został udowodniony, co ostatecznie oznacza, że wszystko zależy od odżywiania. Cztery randomizowane badania wykazały już, że pełnowartościowa roślinna dieta o wysokiej zawartości błonnika jest nawet skuteczna w walce z depresją. Czy możliwe jest sprowadzenie wszystkiego do mikrobiomu, jeśli chodzi o zdrową dietę? Nie. Oczywiście chodzi również o składniki odżywcze, zwłaszcza mikroelementy, których potrzebuje nasze ciało i mózg. Jeśli spożywamy dużo dobrych składników odżywczych, docierają one również do mózgu i robią tam dobre rzeczy. "Suplementy diety powoli stają się warte rozważenia" Czy przyjmowanie suplementów diety może być dobre dla zdrowia? Pięć lat temu wciąż mówiłem: to wszystko bzdury, suplementy diety to strata pieniędzy. Teraz mówię, a naukowcy z mojego kręgu również mówią: tak, powoli staje się to warte rozważenia. Trzeba się temu bliżej przyjrzeć. Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Bochum wykazało, że krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe mają pewien wpływ na stwardnienie rozsiane. Albo, że spermidyna ma wpływ na demencję. Nie są to duże efekty, ale coś w tym jest. Poleciłbym spermidynę jako suplement diety lub kiełki pszenicy, jeśli w rodzinie występuje wysokie ryzyko demencji. Pozostając przy przykładzie spermidyny i demencji — spermidyna zawarta jest w groszku, brokułach, kiełkach pszenicy czy jabłkach. Czy to wystarczy w tej naturalnej formie — czy też zalecałbyś przyjmowanie dodatkowych ilości, jeśli masz rodzinną historię demencji? Predyspozycje genetyczne są pewnym budulcem dla rozwoju demencji. Istnieją również inne czynniki ryzyka. Ale dieta przez całe życie jest największym czynnikiem chroniącym przed nią. Dla mnie podstawą ochrony przed demencją jest pełnowartościowa, roślinna lub przynajmniej w przeważającej mierze roślinna dieta. Witamina D, B12 i kwasy tłuszczowe omega-3 powinny być suplementowane w razie potrzeby . Zalecałbym spermidynę jako suplement diety lub poprzez kiełki pszenicy, jeśli w rodzinie występuje wysokie ryzyko demencji. Jeśli przyjrzymy się badaniom nad długowiecznością, zobaczymy, że poziom substancji takich jak NMN czy glukozamina spada wraz z wiekiem. Czy możemy dożyć 120 lat stosując kompensacyjne suplementy diety? Nikt nie wie, czy suplementy diety naprawdę mogą pomóc dożyć 120 lat. Powinniśmy przynajmniej inaczej spojrzeć na ten temat, ale ja uważam, że najważniejsze jest odżywianie. Nie ma więc sensu, by ktoś przez cały dzień jadł kanapki z dżemem i kiełbasą, a potem myślał, że może to nadrobić tabletkami. "Jedz 30 różnych roślin tygodniowo" Więc jem jak najwięcej błonnika i polifenoli, aby starzeć się zdrowo, rozumiem! Jestem wielkim fanem Tima Spectora, który mówi, że powinniśmy jeść 30 różnych roślin tygodniowo. To nie musi być dużo. Dodaj na przykład do musli płatki owsiane, kiełki pszenicy, siemię lniane, sproszkowane jagody i amarantus. Lekarz opracował dietę, która pomaga w leczeniu cukrzycy typu 2. Jest radykalna – ale skuteczna. "Tłuszcz wątrobowy imponująco się zmniejsza" Mówię moim pacjentom: nie musisz jeść pół kilograma marchwi. Zjedz kilka marchewek i otwórz kolejną puszkę ciecierzycy. Nie musisz jeść dużo warzyw. Liczy się różnorodność. Czy to również bakterie każą naszemu mózgowi jeść chipsy i żelki? Bakterie mogą sprawić, że będziemy zmęczeni, rozbudzeni lub głodni. Ale to nie one odgrywają decydującą rolę, gdy nie możemy przestać jeść. Łaknienie pochodzi z mechanizmów nagrody wyzwalanych przez inkretyny w ścianie żołądka i uzależniające neuroprzekaźniki w mózgu. Wyobraź sobie, że jesz panna cottę, czyli coś bardzo słodkiego i tłustego. Obecnie wiemy, że w przewodzie pokarmowym znajduje się 30 hormonopodobnych substancji przekaźnikowych, które są w ścisłej komunikacji z mózgiem i wyzwalają uwalnianie dopaminy, między innymi, gdy są słodkie, tłuste, a zwłaszcza w połączeniu. Prowadzi to do uzależniającego głodu. Dobrą substancją przekaźnikową jest GLP-1, którą imituje Ozempic . GLP-1 jest w rzeczywistości dobry. Tylko wtedy, gdy jest zablokowany, chcesz jeść więcej. "Stłuszczenie wątroby ustępuje stosunkowo szybko poprzez post" W klinice Buchinger badałeś, jak post pomaga w leczeniu wątroby pacjentów. Zbadałeś ponad 700 pacjentów przed i po poście. Post trwał co najmniej siedem dni — niektórzy pościli przez dziesięć dni. Jakie spostrzeżenia udało się uzyskać? Wraz z obwodem brzucha i masą ciała stworzyliśmy wskaźnik stłuszczenia wątroby, który jest stosowany na całym świecie. Na początku średnia statystyczna pacjentów była patologiczna — a pod koniec postu mieściła się w normalnym zakresie. Poszcząc przez siedem do dziesięciu dni, osoba z nadwagą i stłuszczeniem wątroby zredukuje ilość tłuszczu w wątrobie o ponad 50 proc. Jest to spektakularne, ponieważ nie ma leków na stłuszczenie wątroby. Bezalkoholowe stłuszczenie wątroby jest najbardziej rozpowszechnioną chorobą wątroby. Ok. 30 proc. Niemców ma bezalkoholowe stłuszczenie wątroby, a liczba ta wzrasta do około 85 proc. wśród osób z poważną nadwagą i cukrzycą. Wielu z nich to Pana pacjenci. Co obserwujesz, gdy ci ludzie poszczą? Mam 60 łóżek na moim oddziale i prawie wszyscy z tych pacjentów poszczą — z wyjątkiem tych, którzy mają przeciwwskazania. Wśród poszczących pacjentów są diabetycy, osoby z wysokim ciśnieniem krwi, otyłością i typowym zespołem metabolicznym. Często widzimy za pomocą ultradźwięków, że stłuszczenie wątroby ustępuje stosunkowo szybko. Czy sport również pomaga? Jeśli rozwinęło się stłuszczenie wątroby, ćwiczenia nie pomagają już w utracie wagi. Stajesz się, że tak powiem, odporny na ćwiczenia. I odwrotnie, pacjenci ponownie reagują na pozytywne efekty ćwiczeń, gdy stłuszczenie wątroby ustąpi w wyniku postu. Dietetyczka: post przerywany daje taki sam spadek wagi, jak dieta 1200 kcal Potwierdza to dla mnie, że jeśli masz nadwagę lub cukrzycę, rozpoczęcie postu terapeutycznego ma duży sens. Jakie są korzyści z postu dla pacjentów z cukrzycą typu 2? U pacjentów z cukrzycą typu 2 post poprawia insulinooporność, poziom cukru we krwi spada i potrzeba mniej leków. Przerywany post również ma pozytywny wpływ, ale początkowo skupiłbym się na poście terapeutycznym dla tych pacjentów. Co można poradzić osobom, którym nie udaje się zastosować postu terapeutycznego? Post pozorowany jest dla nich dobrym rozwiązaniem . Spożywa się od 600 do 700 kalorii, całość ma niską zawartość cukru i jest wegańska. W przypadku postu pozorowanego nadal uzyskuje się około 80 proc. pozytywnych efektów postu Buchingera. A post wodny? Jednym z argumentów przeciwko postowi wodnemu jest to, że rozkładasz białko mięśniowe. Nie sądzę, by było to konieczne.