Blogs
Home/health/Polacy jezdza pod granice z Ukraina. Chca dostac "zimna wode"

health

Polacy jezdza pod granice z Ukraina. Chca dostac "zimna wode"

Przemierzajac waskie drogi podkarpackiej czesci Roztocza mozna odniesc wrazenie ze nic oprocz lasow i pol tu nie ma. Ot zwyky pas przygranicznych terenow kilka kilometrow dalej zaczyna sie juz przeciez Ukraina. To jednak tutaj sciagaja wierni nie tylko z okolicznych miejscowosci. Powod "Cudowna" woda ktora pojawia sie w miejscu rzekomych objawien maryjnych. "Eksportowalismy" ja takze za granice gdzie mieszkaja nasi bliscy mowi mi jeden z wiernych.

November 09, 2024 | health

Drewniana kapliczka w Nowinach Horynieckich powstała w miejscu, gdzie w 1636 r. miała objawić się Matka Boża. Maryja ponoć "zajaśniała" przed trójką małych pastuszków. Tuż obok wybiły źródełka z wodą, która według wiernych ma cudowne właściwości Objawienia nie zostały oficjalnie uznane przez Kościół, ale i tak powstało tu miejsce kultu, który trwa od wieków. Dziś to także atrakcja turystyczna Roztocza Przy odnowionej kapliczce, którą opiekują się franciszkanie, na wiernych czekają puste butelki na wodę. Wciąż przyjeżdża po nią wiele osób. Obok powstaje Dom Pielgrzyma Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Droga z Nowego Brusna do Horyńca-Zdroju jeszcze kilkanaście lat temu była usiana dziurami. Podróż nie należała do przyjemnych. Dziś, mimo kilku poważniejszych nierówności, jedzie się tędy zdecydowanie lepiej. Kilkukilometrowy odcinek ciągnie się przez malownicze pola i lasy, skąpane w żółtych i pomarańczowych barwach, oświetlone jesiennym słońcem. Nowiny Horynieckie: miejsce kultu na samym skraju Polski To sam koniec Polski, północny wschód Podkarpacia, Roztocze — kilka kilometrów dalej jest już Ukraina. Horyniec-Zdrój kojarzy się niektórym z sanatoriami. Nie każdy wie, że kilka kilometrów dalej znajduje się miejsce kultu maryjnego. Narodził się blisko 400 lat temu. Jeśli odbijemy z Horyńca na Nowiny Horynieckie, wąska, wyasfaltowana droga poprowadzi nas wzdłuż torów do miejsca, gdzie miała objawić się Matka Boża. Pocisk sunął w stronę cudownego obrazu. Wtedy stał się "cud" Już po zjeździe na trasę prowadzącą bezpośrednio do miejsca objawień droga robi się wyboista. Prawdopodobnie w przyszłości będzie wyglądać lepiej. Na jej końcu widać Dom Pielgrzyma w budowie, do którego będzie potrzeby dojazd. Obok jest zejście do kaplicy Matki Bożej Horynieckiej. Idziemy w dół i już zza pierwszego zakrętu wyłania się drewniana kaplica, centralny punkt Nowin Horynieckich. Dzieci pasły krowy. Nagle z jasności miała wyłonić się Matka Boża O losach kaplicy i tutejszego maryjnego kultu można dowiedzieć się z tablicy przybitej do ściany kościółka. Archiwa parafii w Horyńcu podają, że drewniana figurka Matki Bożej stała tam "od niepamiętnych czasów". 12 czerwca 1636 r. Maryja miała objawić się w tym miejscu trójce pastuszków z rodziny Sadowych. Ponowne odwiedziny miały mieć miejsce 2 sierpnia i 8 września. Po wizytach Matki Bożej na pagórkach wokół miały pojawić się źródełka z wodą. Od wieków spierają się o te objawienia. To miejsce pielgrzymki wielu Polaków Opis objawień jest podobny do tych, które znamy z innych miejsc. Dzieci pasły krowy, gdy w dolinie zobaczyły jasność i "piękną Panią w białych szatach z niebieską przepaską". Maryja miała do trójki pastuszków prośbę. Przychodźcie tu często modlić się i powiedzcie ludziom, aby tu przychodzili się modlić — powiedziała Maryja, co zostało uwiecznione na tablicy pod jej kamienną figurą znajdującą się poza kaplicą. Kaplica w Nowinach Horynieckich sprofanowana i splądrowana Dzieci posłuchały wezwania, a dorośli postawili tu krzyż, pod którym mieszkańcy zaczęli się modlić. Z biegiem lat krzyż wyparła drewniana figurka. Pierwsza bardzo mała kapliczka z kamienia powstała dopiero w końcówce lat 60. XIX w. Ze względu na zły stan została rozebrana i w 1896 r. ruszyła budowa kolejnej — drewnianej na kamiennych fundamentach. Tajemnica Watykanu ujawniona po 100 latach. "Wybór padł na cztery kobiety" W trakcie I wojny światowej rosyjskie wojska splądrowały to miejsce, a odprawianie nabożeństw stało się nielegalne. Sytuacja ustabilizowała się dopiero po wywalczeniu niepodległości. Nie na długo. W 1939 r. Rosjanie rozbili kamienną figurę, a dwa lata później sprofanowane zostało wnętrze kaplicy. W 1944 r. kapliczkę ponownie splądrowano, tym razem zrobili to Niemcy. Próbowali nawet ją wysadzić, ale to się im ostatecznie nie udało. Do 1947 r., w obawie przed bandami UPA, wierni zrezygnowali z remontu kaplicy. Przystąpili do niego dopiero rok później. "Zimna woda" z Nowin Horynieckich jeździ nawet za granicę Obok kaplicy znajduje się ołtarz polowy z licznymi ławkami, można dostrzec też kapliczki św. Antoniego z Padwy i św. Franciszka. Wzdłuż ścieżek ustawione są stacje drogi krzyżowej. Przed wejściem do głównej kaplicy leżą puste butelki, przygotowane dla wiernych, którzy chcą zaczerpnąć ze słynącego łaskami źródło. Do źródełka trzeba zejść po schodach. Wokół widać metalowe kubki, do których można zebrać wodę. Niektórzy biorą ją prosto w ręce, obmywają twarz. Wierzą, że woda ma cudowne właściwości i pomaga np. na choroby oczu. Pierwszy raz byłam tu jakieś 20 lat temu, synowie byli wówczas jeszcze bardzo mali. Dużo się od tego czasu w okolicy zmieniło. Staram się tu być co kilka lat. W minionym roku przejeżdżał tędy rajd rowerowy, w którym brałam udział — mówi mi jedna z wiernych z okolic Rzeszowa. To jedyne uznane polskie objawienia. Maryja miała konkretne życzenie Pochodzę z okolicy, więc znam to miejsce niemal od dzieciństwa, będzie z 50 lat. Od dawna czerpiemy wodę ze źródełka, bierzemy nie tylko dla siebie, ale też dla reszty rodziny. "Eksportowaliśmy" ją także za granicę, do Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka część naszych bliskich — stwierdza mężczyzna w średnim wieku spod Tarnowa, napełniając pięciolitrowy baniak. Sam biorę butelkę i napełniam, woda jest wręcz lodowata. — Święta woda musi być zimna — słyszę od jednej z osób stojących obok. Wierni w Nowinach Horynieckich odmawiają specjalną modlitwę Drewniana kaplica została rozbudowana i odnowiona w 2002 r. W środku, w centralnym punkcie wykopana została studnia, w której znajduje się jedno ze źródełek. Pulsującą wodę słychać tam cały czas. W ołtarzu z kolei można zobaczyć wykonaną z drewna lipowego figurka Matki Boskiej z 1855 r. Wierni z Horyńca modlą się do Maryi specjalną modlitwą, którą można przeczytać na tablicy przybitej do kapliczki: Królowo nasza, Pani i Matko Horynieckich Zdrojów, w sposób szczególny wybrałaś to miejsce wśród lasów i źródeł leczniczych, by błogosławić pielgrzymującym do Ciebie. W każdą niedzielę o godz. 12.30 odprawiana jest w kaplicy msza św. Od maja do października z kolei odbywają się nabożeństwa fatimskie. Organizuje się także specjalne eucharystie w dni objawień. Z kolei w sobotę poprzedzającą 13 czerwca odbywa się tu uroczystość odpustowa św. Antoniego z Padwy. W trzecią niedzielę sierpnia odprawiana jest msza św. za pomordowanych mieszkańców Nowin Horynieckich. Nieznany zamach na Jana Pawła II. Prawda wyszła na jaw po kilku dekadach Do Nowin od lat ściągają nie tylko kuracjusze z Horyńca-Zdroju, ale także wierni z całej Polski. Budujący się na miejscu Dom Pielgrzyma może wskazywać, że będzie ich z biegiem lat coraz więcej. Objawienia z 1636 r. nie zostały oficjalnie uznane przez Kościół.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS