Blogs
Home/health/"Katastrofa dla Woodymyra Zeenskiego". Szczyt na Wegrzech pozbawi go wszelkich zudzen OPINIA

health

"Katastrofa dla Woodymyra Zeenskiego". Szczyt na Wegrzech pozbawi go wszelkich zudzen OPINIA

Mimo duzych strat rosyjska armia konsekwentnie posuwa sie naprzod w Ukrainie i zajmuje kolejne terytoria zblizajac sie do niebezpiecznego przeomu. Kijow natomiast przegrywa nie tylko na froncie wojskowym z Moskwa ale i dyplomatycznym z Zachodem. Od pewnego czasu ten dostarcza Ukrainie tylko tyle broni by bya w stanie sie utrzymac nic wiecej. A to ma fatalne konsekwencje dla kraju. Prowadzi do jego stopniowej agonii pisze Christoph B. Schlitz korespondent "Die Welt" w Brukseli.

November 10, 2024 | health

Ukraina jest coraz bardziej przyparta do muru. W samym tylko październiku Rosja była w stanie zająć obszar o powierzchni 490 km kw. — to jej największy sukces terytorialny od początku roku. Na wschodzie Ukrainy rosyjskie siły zbrojne są o krok od dokonania przełomu w wojnie. Mimo tych dramatycznych okoliczności zachodnie dostawy broni do Kijowa od miesięcy znacząco spadają. W tym kontekście szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Budapeszcie był katastrofą dla Wołodymyra Zełenskiego. Oprócz wyświechtanych frazesów o tym, że Europejczycy nie mogą dłużej polegać w kwestii bezpieczeństwa wyłącznie na USA (Emmanuel Macron) i górnolotnych haseł o tym, że Zachód musi zadbać o "sprawiedliwość i uczciwość" w walce z Moskwą (Ursula von der Leyen), Zełenski nie otrzymał żadnej konkretnej deklaracji wsparcia. Kolejny raz. Chcąc zobaczyć, w jakim kierunku zmierza przyszłość Ukrainy, należy posłuchać premiera Węgier Viktora Orbana. Ma on rację, gdy mówi, że Europejczycy nie mogą wspierać Ukrainy sami, bez amerykańskiej pomocy. Viktor Orban uderzył w czuły punkt. Powiedział coś, czego Wołodymyr Zełenski nie chciał usłyszeć. "Jest już za późno" Z pewnego względu słowa Orbana mają szczególne znaczenie. Powiernik Trumpa, który odwiedził go w lipcu w USA, jest prawdopodobnie jedynym Europejczykiem, który dobrze wie, jakie kroki Waszyngton podejmie wobec Ukrainy w styczniu 2025 r., po odejściu Joego Bidena z Białego Domu. "Stopniowa śmierć Ukrainy" Według Viktora Orbana Amerykanie pod rządami Trumpa "będą chcieli zakończyć tę wojnę, przede wszystkim nie będą jej wspierać". Według niepotwierdzonych doniesień pierwszym krokiem w tym kierunku może być ustanowienie strefy zdemilitaryzowanej wzdłuż aktualnych linii frontu. Zabezpieczenia jej mieliby podjąć się żołnierze UE. Dla Ukrainy zawieszenie broni w takiej formie wiązałoby się ze znacznymi stratami terytorialnymi. Prawdopodobnie byłoby też całkowitym przeciwieństwem tego, do czego dąży Kijów. Wołodymyr Zełenski chce kontynuować walkę m.in. po to, by Rosja finalnie nie została "nagrodzona" za swoją agresję [terytoriami lub innymi ustępstwami]. Ukraiński prezydent postrzega również opór stawiany przez Kijów jako walkę o wolność dla Europejczyków. Wołodymyr Zełenski rozgoryczony postawą Viktora Orbana. Odrzucił ważny dokument. "Nie został podpisany. To wszystko" Rzeczywistość polityczna od dawna jednak jest inna. Wsparcie militarne, którego do tej pory udzielali Ukrainie prezydent USA Joe Biden i nieco powolni w tym Europejczycy, w dłuższej perspektywie i tak nie zapobiegłoby ukraińskim stratom terytorialnym. Podobnie nie zrobi tego rzekomy plan pokojowy Trumpa. Dlaczego? Z prostego faktu — Ukraina stopniowo przegrywa. Jak dotąd Zachód dostarczył tylko tyle broni, by umożliwić jej obronę i utrzymać jej istnienie — nic więcej. Do tej pory Kijów nie otrzymał tego, czego najbardziej potrzebuje do odzyskania utraconych ziem i pełnej niezależności. Dotychczasowa zwłoka Zachodu prowadzi do stopniowej agonii Ukrainy. Przywódcy wolnego świata powinni się wstydzić tej porażki.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS