Home/health/Historia pisze sie na naszych oczach. Wisa w Warszawie pobia podwojny rekord

health

Historia pisze sie na naszych oczach. Wisa w Warszawie pobia podwojny rekord

Przeduzajacy sie brak opadow i ekstremalnie wysokie temperatury powoduja ze rzeki w Polsce gwatownie wysychaja. Bardzo mocno widac to na Wisle w Warszawie. Na obu wodowskazach zarowno w Nadwilanowce jak i na bulwarach zostay juz ustanowione nowe minima stanow wody a prognozy sa bezwzgledne spadki beda kontynuowane.

September 08, 2024 | health

Hydrolodzy od kilku dni ostrzegali, że w stolicy Wisła osiągnie najniższe stany w historii pomiarów i te przewidywania się sprawdziły. Na stacji Warszawa -Bulwary w niedzielę o godz. 6 rano stan największej rzeczy w Polski wyniósł 25 cm. Pobity został tym samym rekord sprzed dziewięciu lat. W 2015 trzykrotnie Wisła opadała do 26 cm. Zobacz: Plama zimna na Bałtyku się rozrasta. Wyjątkowo niska temperatura morza Historia pisze się na naszych oczach. Wisła w Warszawie pobiła podwójny rekord To jednak nie koniec i w najbliższych dniach rekord będzie dalej poprawiany, a prognozy modeli IMGW zapowiadają, że w czwartek stan Wisły na warszawskich bulwarach osiągnie zaledwie 20 cm. Rekord od kilku dni bity jest też na innej warszawskiej stacji — w Nadwilanówce. W niedzielę rano Wisła miała tam 59 cm, a rekord z 2022 r. został już pobity aż o 9 cm . W świetle obecnych prognoz, w połowie przyszłego tygodnia woda opadnie jeszcze bardziej, tylko do 54 cm. Tak niskie stany wód w rzekach dotyczą jednak nie tylko Warszawy, ale niemal całej Polski, a związane są z ekstremalną pogodą w ostatnich dniach — dominacją słońca, brakiem deszczu i wyjątkowo wysokimi temperaturami. Przeczytaj: Europa szykuje się na falę gwałtownych ulew. "Potencjał do niszczących powodzi" — Widać, że jest bardzo duża susza i to na wielkim obszarze Polski. Jest to tzw. głęboka niżówka, co oznacza długotrwałe obniżenie poziomu wody w rzekach i spadek ich przepływów. Jest to związane z bardzo niskimi opadami i bardzo wysokimi temperaturami, czyli podwyższonym parowaniem na pewnym obszarze przez dłuższy okres. Większość rzek w Polsce obecnie notuje niski stan wody — wyjaśniał w rozmowie z Onetem profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, hydrolog Bartłomiej Rzonca. Jak podkreśla profesor Rzonca, rekordowe spadki poziomu wody w rzekach będą zdarzać się w przyszłości coraz częściej. Jednak susza to niejedyny problem . — W 2015 r. wystąpiła szczególnie głęboka niżówka, ale myślę, że teraz co chwilę będziemy szli na rekord. Tak samo, jak z temperaturami i gwałtownymi opadami. To, co działo się w tym roku, jeśli chodzi o opady, jest po prostu szalone. Sytuacja sprzed dwóch tygodni — ok. 150 mm deszczu w ciągu dwóch godzin w okolicach Zamościa — to jest jakiś kosmos . Nawet w strefie podzwrotnikowej byłoby to bardzo dużo — tłumaczy.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS