Home/health/Brytyjski premier jest zdesperowany. Aby rozwiazac problem imigracji zwraca sie do nieoczywistej sojuszniczki

health

Brytyjski premier jest zdesperowany. Aby rozwiazac problem imigracji zwraca sie do nieoczywistej sojuszniczki

Wedug danych brytyjskiego ministerstwa spraw wewnetrznych w tym roku przez kana La Manche przepyneo juz ponad 23 tys.osob. Keir Starmer nie chce wysyac migrantow do Rwandy ale pilnie poszukuje alternatywnego rozwiazania problemu. Nawet jesli oznacza to koniecznosc wspopracy ze skrajnie prawicowa premierka Woch i oburzenie lewego skrzyda Partii Pracy.

September 18, 2024 | health

W lipcu, po 14 latach rządów Partii Konserwatywnej, Keir Starmer został wybrany na premiera Zjednoczonego Królestwa . Jednym z jego pierwszych kroków jako szefa rządu było jednak skorzystanie ze wskazówek... prawicowej premierki Włoch, Giorgii Meloni. Brytyjski polityk w Rzymie szukał rozwiązania palącej kwestię — nielegalnej migrację przez kanał La Manche. Starmer — który przewodzi centrolewicowej Partii Pracy — pochwalił Meloni, liderkę partii Bracia Włosi, która często określana jest jako skrajnie prawicowa. "Europa się faszyzuje z powodu kryzysu migracyjnego". Lejb Fogelman przepowiada apokalipsę Przyznał, że włoski rząd poczynił niezwykłe postępy w walce z migracją. Meloni ujawniła, że Brytyjczyk wykazał "duże zainteresowanie" jej kontrowersyjną umową z Albanią . W trakcie konferencji prasowej Starmer wolał jednak mówić o działaniach "na wyższym szczeblu", a nie o włosko-albańskiej współpracy. Nawet jeśli polityka Meloni wzbudza kontrowersje , Wielka Brytania jest nadal zainteresowana tym, co udało się Włochom — nielegalna migracja drogą morską spadła w tym roku o ponad 60 proc. Wielka Brytania nie radzi sobie z imigracją Dobra atmosfera na spotkaniu z Meloni nie spodobała się lewemu skrzydłu Partii Pracy. Jednak Starmer i jego współpracownicy nie wyrazili skruchy po wizycie we Włoszech. Zamiast tego podkreślali znaczenie pragmatyzmu i konieczność szukania rozwiązań z każdego źródła. Maczety zombie sieją postrach w Wielkiej Brytanii. Władze wprowadzają właśnie kontrowersyjne prawo Skupienie uwagi na kwestii migracji nie jest zaskakujące. Według danych brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych w tym roku przez kanał La Manche przepłynęło już ponad 23 tys. osób. W trakcie przeprawy zginęło 45 migrantów. Poza zapowiedzią zerwania z planem deportacji azylantów do Rwandy nowy rząd nie przedstawił jeszcze kluczowych założeń swojego planu walki z migracją — z wyjątkiem nieostrej obietnicy rozbicia gangów przemytników. Ta kwestia pozostaje jednak gorącym tematem dla wyborców. Przed Starmerem nie lada wyzwanie — prawicowo-populistyczna partia Reform U.K. opowiada się za bardziej radykalnymi i potencjalnie mniej humanitarnymi działaniami. Obecnie ugrupowanie Nigela Farage'a cieszy się w sondażach ok. 20 proc. poparcia. Tych pięć wielkich obietnic brexitu zawiodło Brytyjczyków. Teraz mówią o bregrecie Biuro premiera nie przedstawiło na razie nowych planów dotyczących bezpiecznych i legalnych szlaków migracyjnych do Wielkiej Brytanii dla osób ubiegających się o azyl. Zamiast tego Starmer i jego zespół mówili o lekcjach, jakie mogą wyciągnąć z Włoch rządzonych przez Meloni . "W kwestii migracji stoimy przed wspólnymi wyzwaniami i myślę, że im więcej możemy nad nim współpracować z naszymi partnerami, tym lepiej" — powiedział Starmer brytyjskim dziennikarzom. Kontrowersyjne działania rządu Meloni Chociaż rząd Meloni może pochwalić się sukcesem w znacznym ograniczeniu nielegalnego napływu imigrantów, jego strategia spotkała się z krytyką ze strony aktywistów i opozycji. Grupy broniące praw obywatelskich porównały ośrodki zatrzymań do kontrowersyjnego obozu w Zatoce Guantanamo , wykorzystywanego przez rząd Stanów Zjednoczonych do więzienia podejrzanych o terroryzm. Ostrzegają inne europejskie państwa, by nie podążały za przykładem Włoch. Zaledwie kilka godzin przed przybyciem Starmera do Rzymu włoska prokuratura zażądała kary 6 lat więzienia dla wicepremiera Matteo Salviniego , którego oskarża o przetrzymywanie migrantów jako zakładników na pokładzie statku ratunkowego organizacji pozarządowej w 2019 r. i odmowę umożliwienia im opuszczenia statku. Meloni i inni członkowie jej rządu stanęli murem za Salvinim, krytykując prokuratorów. Wcześniej atakowali także sędziów, którzy odmówili stosowania przepisów nakazujących zatrzymywanie migrantów. Między eurosceptycyzmem a unijną kasą. Giorgia Meloni stąpa po cienkiej linie [OPINIA] Krajowe Stowarzyszenie Sędziów i Prokuratorów stwierdziło, że ataki były " jawnym naruszeniem zasady podziału władzy , ignorowały zasady rządzące procedurami, podważając zaufanie do instytucji demokratycznych i wywierając nadmierną presję na sędziów". W tej atmosferze niektórzy włoscy publicyści nie mogli się nadziwić, że Starmer jest chętny do uczenia się akurat od włoskiego rządu. Dziennik "La Repubblica" nazwał Meloni i Starmera "dziwaczną parą". Rząd Meloni nadal stosuje wrogie podejście do łodzi organizacji pozarządowych. Ogranicza ich możliwości poszukiwawczo-ratownicze poprzez zmniejszenie liczby akcji ratunkowych, które mogą przeprowadzić podczas jednej podróży i zatrzymując je na długi czas. Grupy humanitarne, w tym Lekarze bez Granic, Oxfam Italia i SOS Humanity, oskarżyły Rzym o "systematyczne utrudnianie cywilnych działań poszukiwawczych i ratowniczych" poprzez konfiskowanie statków, obwiniając rząd o wzrost liczby ofiar śmiertelnych . W poniedziałek Starmer pochwalił jednak główną strategię Meloni w ograniczaniu napływu migrantów: płacenie Tunezji i Libii, aby blokowały wyjazdy migrantów. Mateusz Morawiecki skarży się na hipokryzję. "Żyjemy w iluzji". Straszy też "wyblakłą potęgą" Europy "Zapobieganie opuszczaniu kraju przez ludzi jest znacznie lepsze niż próba radzenia sobie z tymi, którzy przybyli do któregokolwiek z naszych krajów, więc byłem tym bardzo zainteresowany" — powiedział Starmer. "Umowy wydają się mieć dość znaczący wpływ" . W zeszłym roku Meloni był siłą napędową porozumienia między Unią Europejską a Tunezją, zapewniającego łodzie patrolowe i inwestycje. Coraz bardziej autorytarne praktyki tamtejszego rządu zdawały się nie mieć znaczenia. A ktywiści twierdzą, że płacenie tunezyjskiemu rządowi jest niezgodne z prawem . Powołują się na udokumentowane przypadki łamania praw człowieka podczas brutalnych przechwyceń na morzu i po zejściu na ląd w Tunezji. "Powrót brytyjskiego pragmatyzmu" Wyrażone przez Starmera zainteresowanie włoskim planem outsourcingu obozów dla imigrantów do Albanii również może wzbudzić kontrowersje , zwłaszcza jeśli dojdzie on do skutku. Po długich opóźnieniach plan powinien zostać uruchomiony w ciągu kilku tygodni. Unijna polityka migracyjna trzęsie się w posadach. Holenderski rząd domaga się specjalnego traktowania Władze zapewniają, że nieletni i osoby szczególnie narażone, w tym ofiary handlu ludźmi, nie będą wysyłane do Albanii. Jednak organizacje praw człowieka mają wątpliwości . Twierdzą, że selekcja będzie bardzo pospieszna, ponieważ musi zostać zakończona jeszcze na morzu, zanim migranci wpłyną na unijne wody i uzyskają prawo do ubiegania się o azyl w UE. Grupy zajmujące się prawami człowieka nazywają umowę "dehumanizującą" i "bezprawną", Ostrzegają, że przekierowanie migrantów do eksterytorialnej lokalizacji, zarządzanej przez prywatnych wykonawców osłabi nadzór nad warunkami w obozach i zwiększy liczbę naruszeń podstawowych praw . Jednak Starmer i jego ekipa najwyraźniej wciąż widzą coś, czego można się nauczyć od Włoch rządzonych przez Meloni. Wielu brytyjskich urzędników, wypowiadających się anonimowo, podkreśliło znaczenie innych aspektów włoskiego sposobu radzenia sobie z migracją poza umową z Albanią. Obejmowały one uczenie się z tego, co opisują jako lepiej skoordynowany charakter podejścia państwa i sukces w łączeniu działania różnych agencji oraz w zwalczaniu pierwotnych przyczyn nielegalnej migracji. Niemcy mają dość. Uruchomili kontrole na wszystkich granicach — i to nie jest ostatnie słowo. "Tak dalej być nie może" Starmer podkreślił, że Wielka Brytania przyjrzy się temu, co zadziałało we Włoszech — w ramach "powrotu do brytyjskiego pragmatyzmu". — Jesteśmy przede wszystkim pragmatykami. Kiedy widzimy wyzwanie, omawiamy z naszymi przyjaciółmi i sojusznikami różne stosowane podejścia, sprawdzamy, co działa — podkreślił premier.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS