Smutny los najbogatszej kobiety swiata. Gdy zachorowaa zaufany przyjaciel wyudzi od niej fortune

Artykuł jest częścią cyklu "Milionerzy", w którym przedstawiamy interesujące sylwetki najbogatszych ludzi na świecie . Kiedy ma się taki majątek, że można kupić dosłownie każdą, nawet najdroższą rzecz na świecie, o czym wówczas się marzy? Można przyjąć, że wtedy najistotniejsze jest pragnienie bliskości drugiej osoby . Ostatnie lata życia Liliane Bettencourt zdają się to potwierdzać, a jej działania z dnia na dzień znalazły się w centrum zainteresowania całej Francji oraz... wymiaru sprawiedliwości. Ale zacznijmy od samego początku. Liliane Bettencourt urodziła się w 1922 r. i była jedyną córką Eugène Schuellera . Ten francuski chemik w zaciszu swojego laboratorium przygotował w 1907 r. przełomową miksturę, która pozwalała bezpiecznie farbować włosy. Dwa lata później założył firmę, w której sprzedawał L'Aureal, czyli wymyśloną przez siebie substancję do włosów . Po jego śmierci w 1957 r. ogromna fortuna przeszła we władanie jego jedynej córki. Mimo że życie Liliane Bettencourt powinno być nad wymiar barwne i hulaszcze, to spadkobierczyni fortuny przez większość życia była praktycznie nieznana na świecie . Liliane Bettencourt. Fortuna w prezencie Młoda dziedziczka wychowywała się w domu pełnym luksusów. Miała do dyspozycji całą rzeszę służby i nauczycieli, a do normalnych aktywności należała jazda luksusowymi limuzynami. Niestety, kiedy dziewczynka miała pięć lat, umarła jej matka . Ojciec, który był pochłonięty pracą, wysłał córkę na pensję do sióstr zakonnych w Lyonie. Liliana spędziła tam dekadę, a ojca widywała tylko podczas wakacji . Odpoczywała w swoim prywatnym raju, gdzie zaznawała rozrywek i uczyła się nawigacji. Ojciec nie chciał jej jednak rozleniwić, więc kiedy Liliana skończyła 15 lat, zatrudnił ją w swojej fabryce. Mając 25 lat, Liliane Bettencourt podupadła na zdrowiu i została wysłana do luksusowego kurortu uzdrowiskowego . Wówczas wpadła w oko pewnego aspirującego i ambitnego aspirującego polityka. To Andre Bettencourt , który jest... znajomym ojca Liliane – obaj w czasie II wojny światowej byli zamieszani w kolaborację z nazistami, a Andre pomógł założycielowi firmy L'Oreal wyplątać się z tych oskarżeń . Przypadkowe spotkanie w odległym kurorcie wydaje się mało przypadkowe. I chociaż Liliane przyznawała, że małżeństwo ją przerażała, to zgodziła się na ten związek. Ślub odbył się w 1950 r. Kilka lat później umarł ojciec Liliany i młoda kobieta została jedyną spadkobierczynią fortuny, z czego skrzętnie korzystał jej mąż, zapewniając sobie poparcie polityczne. Małżeństwo nie było szczęśliwe, a pojawienie się w rodzinie córki – Francoise – nie poprawiło relacji . Liliane Bettencourt przejęła firmę, która pod jej rządami rozwijała się nader dynamicznie i zdobywa kolejne rynki . W kobiecie drzemała nuta szaleństwa i pozwalała sobie na wysublimowaną ekstrawagancję. Przez kolejne dekady kompletowała niesamowitą kolekcję sztuki, nabywała luksusowe posiadłości, a nawet... całe wyspy . Nie pyszniła się bogactwem, ale uwielbiała otaczać się przepychem i gustownymi przedmiotami. Pasjami wybierała najdoskonalsze kreacje, w których występowała przed gośćmi jej proszonych kolacji . Liliane Bettencourt. Pieniądze to nie wszystko Przez kilkadziesiąt lat Liliane Bettencourt działała w cieniu, jej życie nie budziło wielkiego zainteresowania , a ona dodatkowo jeszcze dbała o prywatność, kryjąc ją przed niepożądanymi oczami. Pracowała, rozwijała firmę, inwestowała w obrazy Moneta, Matisse’a, Picassa i Mondriana , a jednocześnie powołała do życia fundacje, które wspierały naukę, edukację oraz służbę zdrowia. Utworzyła Bettencourt-Schueller Foundation, która przyznaje młodym europejskim naukowcom nagrodę Liliane Bettencourt w dziedzinie nauk biologiczno-medycznych. Przekazywała także miliony na pomoc humanitarną. Spokój działania i życia został przerwany w 2007 r., kiedy to chorująca już na wstępną formę Alzheimera milionerka wyjawiła, że chciałaby adoptować pewnego fotografa . Ów fotograf to François-Marie Banier , króry pojawił się w życiu Liliane Bettencourt w 1987 r. przy okazji sesji zdjęciowej do magazynu "Egoïste". Ten błyskotliwy, czarujący, inteligentny i uwodzicielski artysta szczycił się znajomością i przyjaźnią z możnymi tego świata. Liliane Bettencourt w tym czasie przeżywała problemy z zaakceptowaniem własnego wyglądu i upływającego czasu, mierził ją hermetyczny świat burżuazji, nie dogadywała się z mężem i córką. Z Banierem nawiązała "platoniczny romans", oboje rozmawiali, chodzili na długie spacery, odwiedzali galerie, restauracje . Przez prawie 20 lat François-Marie Banier stał się kimś znacznie więcej niż tylko dobrym przyjacielem . Jego zainteresowanie Lilianą Bettencourt rosło odwrotnie proporcjonalnie do zdolności poznawczych milionerki. Kobieta chorowała na Alzheimera, ale nikomu nie chciała się do tego przyznać. Nikomu, oprócz François-Marie Banierowi, który wkrótce miał przemożny wpływ na życie kobiety. Decydował o tym, jak ona ma się ubierać, z kim spotykać, gdzie przebywać. On sam zaś czuł się w posiadłości rodzinnej jak u siebie. Zdarzało mu się nawet... sikać w grządki z kwiatami w ogrodzie. Liliane Bettencourt. Szaleństwo emocji Liliane Bettencourt cieszyła się z atencji, jaką darzył ją jej przyjaciel . W pewnym momencie zaczęła się subtelnie odwdzięczać za jego bliskość. Nie wiadomo, czy nastąpiło to za delikatną sugestią mężczyzny, czy z przypływu chęci dzielenia się. Pewnym jest natomiast, że przez prawie 20 lat fotograf otrzymał bezcenne obrazy, pieniądze, lokaty, a nawet... wyspę na Seszelach . Sprawa została nagłośniona, kiedy w 2007 r. Liliane Bettencourt chciała mężczyznę adoptować. Wówczas córka wkroczyła do akcji, ubezwłasnowolniając matkę. Po skrzętnej analizie oraz śledztwach organów ścigania okazało się, że proceder wyłudzania był bardzo zaawansowany, a fotograf miał otrzymać dóbr za łącznie nawet miliard euro . W 2015 r. François-Marie Banier został skazany na trzy lata więzienia, 350 tys. euro grzywny i 158 mln euro odszkodowania – za wykorzystywanie złego stanu zdrowia Liliane Bettencourt i czerpanie z tego korzyści. Złożono apelację, na której podstawie zamieniono karę bezwzględnego więzienia na wyrok w zawieszeniu, a mężczyzna nie musiał płacić odszkodowania. Liliane Bettencourt: tajemnice miliarderki w końcu wyszły na jaw Sprawa z młodszym o ćwierć wieku Banierem zwróciła uwagę mediów i całej Francji na Lilianę Bettencourt. Owocem tego było ujawnienie w 2010 r. taśm, na których kamerdyner rejestrował rozmowy w domu, a z których wynikało, że miliarderka ukrywała część majątku w Szwajcarii, unikała płacenia podatków , ale także miała wręczać politykom pieniądze w gotówce. W tym celu miała przygotowane specjalne szare koperty. Jedna z nich miała trafić na poczet kampanii wyborczej Nicolasa Sarkozy'ego. Ujawnił to jeden z księgowych, który utrzymywał, że w 2007 r. miliarderka przekazała 50 tys. euro skarbnikowi Nicolasa Sarkozy'ego , podczas gdy, według przepisów, indywidualne dotacje na kampanie prezydenckie nie mogą przekraczać 4,6 tys. euro. W świetle wydarzeń, które nastąpiły w tamtym czasie, w 2011 r. sąd podjął decyzję o ubezwłasnowolnieniu Liliany Bettencourt na rzecz jej córki . W 2017 r. miliarderka zmarła. Miała 94 lata. Pozostawiła po sobie majątek wyceniany na ok. 40 mln dol. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .