Krzysztof Cugowski odcia sie od Budki Suflera. Dawni koledzy z zespou zdobyli sie na wymowny gest

Krzysztof Cugowski i Budka Suflera w tym roku świętują dwa ważne jubileusze. Legendarny wokalista obchodzi bowiem 55-lecie swojej pracy artystycznej, natomiast jego były zespół, w którym spędził blisko cztery dekady, świętuje z kolei 50. rocznicę istnienia. Nie jest tajemnicą, że relacje między artystą, a jego dawnymi kolegami z zespołu nie są najlepsze. Po odejściu Krzysztofa Cugowskiego z grupy (zakończenie działalności w 2014 r.) i śmierci Romualda Lipko w 2020 r., nowym liderem "Suflerów" został perkusista i dotychczasowy menedżer Tomasz Zeliszewski , wspierany przez wieloletniego basistę zespołu, Mietka "Mechanika" Jureckiego . Muzycy postanowili reaktywować grupę, zapraszając do wspólnego projektu m.in. Roberta Żarczyńskiego i Jacka Kawalca w roli wokalistów. Krzysztof Cugowski nie chce mieć nic wspólnego z Budką Suflera: ja im tylko pomacham Krzysztof Cugowski wielokrotnie dawał do zrozumienia, że wznowienie działalności Budki Suflera w 2019 r. (jeszcze za życia Romualda Lipki) nie było dobrym pomysłem. Od tamtej pory między nim, a obecnymi członkami lubelskiej grupy mocno iskrzy. Wokalista nie przyjął m.in. zaproszenia na wspólny koncert swojego dawnego zespołu z okazji wspomnianego jubileuszu 50-lecia grupy . Może być nawet 100-lecie, ja im życzę 100-lecia . Niech sobie obchodzą, co chcą, mnie nie interesuje, tylko rozśmiesza . Ja im tylko pomacham, jak będę gdzieś jechał – mówił Krzysztof Cugowski kilka miesięcy temu w rozmowie z "Faktem . Ja dałem słowo Romkowi Lipce, że będziemy grali jego muzykę, dlatego nie oburzają mnie takie słowa, jakie usłyszałem. No cóż... przyjmuję to spokojnie i nie biorę tego pod uwagę , bo to dla mnie nie ma znaczenia. (...) Chciałbym, żeby było pozytywnie, bo byliśmy przecież kiedyś przyjaciółmi – odpowiadał mu z kolei w rozmowie z Plejadą Tomasz Zeliszewski. Krzysztof Cugowski na dobre odciął się od Budki Suflera. Dawni koledzy z zespołu zdobyli się na wymowny gest 4 listopada br. Krzysztof Cugowski świętował w Lublinie swoje 55-lecie, które uświetnił koncert z zaproszonymi przez niego gośćmi . Nie było wśród nich obecnych członków Budki Suflera, pojawił się natomiast były gitarzysty grupy Marek Raduli oraz synowie artysty – Piotr Cugowski i Chris Cugowski . Wieloletni frontman Budki otrzymał na scenie cenną nagrodę. Z rąk marszałka województwa lubelskiego otrzymał bowiem medal 550-lecia województwa lubelskiego. Lubelski koncert Krzysztofa Cugowskiego i nagroda dla 74-latka nie uszły uwadze jego dawnej grupy. Mimo napiętej atmosfery Tomasz Zeliszewski w imieniu zespołu pogratulował dawnemu koledze . Lider Budki Suflera udostępnił na instagramowym profilu zespołu relację z ważnego wydarzenia dla Krzysztofa Cugowskiego i przy akompaniamencie ich wspólnego wielkiego hitu "Jest taki samotny dom" fani mogli przeczytać krótkie: Gratulujemy Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .