Co za wiesci o Bosackiej Byo ciezko ale teraz spenia swoje marzenia

W sierpniu minął rok, odkąd opinią publiczną wstrząsnęła informacja o rozstaniu Katarzyny Bosackiej z mężem. Specjalistka od zdrowego żywienia i rozsądnych zakupów, wieloletnia prowadząca programów "Wiem, co jem" i "Wiem, co kupuję" została sama po 26 latach małżeństwa i odchowaniu czworga dzieci. Szok był tym większy, że związek Bosackich uchodził za zgodny i szczęśliwy. Zaledwie miesiąc przed rozstaniem udzielili miesięcznikowi "Pani" wzruszającego wywiadu, w którym obsypywali się wzajemnie komplementami i opowiadali o swojej miłości. Podniesienie się po tym ciosie zajęło Bosackiej kilka miesięcy. Jak wyznała z perspektywy czasu w rozmowie z "Wysokimi Obcasami": "To był potworny stres i ból" Kiedy jednak się pozbierała, uznała, że tego, co się stało nie jest końcem, tylko wręcz przeciwnie, początkiem nowego życia. Przy okazji Bosacka uznała, że po 26 latach poświęcania się dla bliskich i spychania własnych marzeń na dalszy plan, czas wreszcie pomyśleć o sobie . W podcaście Andrzeja Sołtysika "Świat Gwiazd" wyznała, że marzy o prowadzeniu programu śniadaniowego . Jak się okazuje, jej marzenie właśnie doczekało się realizacji. Jak donosi ShowNews, Bosacka poprowadzi poranny program "Dobrego dnia!" na antenie TVP3 Warszawa. I to razem z prezenterem, któremu kilka miesięcy temu zwierzyła się ze swojego marzenia, Andrzejem Sołtysikiem. Duet po raz pierwszy wystąpi na antenie 2 listopada. Z kolei w poznańskiej TVP3 Bosacka zasiądzie w jury programu "TalentAsy". Wygląda na to, że przeczucie, że rozwód okaże się początkiem nowego życia, jednak jej nie myliło... Zobacz też: Bosacka wprost o nowym programie. "Nie jest to wysokobudżetowa rzecz" Wielkie zmiany w życiu Katarzyny Bosackiej. Z niecierpliwością czeka na rozwój sytuacji Katarzyna Bosacka rozwiodła się rok temu. Teraz zdradza, jak się czuje