Znakomite wyniki Netflixa Fajnie ale spoka i tak planuje podwyzki abonamentow

Jak się okazuje, niedawne podwyżki abonamentów Netfliksa to nie koniec. I choć wyniki platformy streamingowej są bardziej niż zadowalające, a liczba subskrybentów poszła w górę, to serialowy gigant myśli już o nowych cennikach. fot. starlings_images / / Shutterstock Wyniki Netfliksa w III kwartale pokonały prognozy na każdym polu. Spółka wypracowała zysk netto w wysokości 2,4 mld USD. Zysk na akcję wyniósł 5,40 USD, podczas gdy rynkowy konsensus zakładał wynik na poziomie 5,09 USD. Dodatkowo przez likwidację możliwości współdzielenia kont (a przynajmniej znaczne utrudnienie tego procederu) platforma zanotowała znaczny wzrost przyrostu subskrybentów. Teraz trzeba ten trend utrzymać, a najprostszym sposobem są... podwyżki, ponieważ wzrost pobudzony przez ograniczenie udostępniania haseł innym zaczyna słabnąć. W czwartek firma zapowiedziała, że "pracuje nad poprawą monetyzacji poprzez udoskonalenie naszych planów i cen". Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego miesiąca ceny poszły w górę nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach UE (np. Włoszech i Hiszpanii), Japonii, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Presja, której ulega Netflix, by pokazać inwestorom, że jest w stanie utrzymać wysoki poziom zysków w nadchodzących latach stanowi jednocześnie przeszkodę w znalezieniu nowych subskrybentów. Ostatnim razem, gdy firma zauważyła oznaki spowolnienia w 2022 roku, rozpoczęła walkę z udostępnianiem haseł, jednocześnie obwieszczając wszem i wobec wprowadzenie nowego abonamentu z reklamami (obecnie odpowiada on za 50 proc. wybieranych nowych planów). Jednak koncern zaznaczył w komunikacie dla inwestorów, że to zaledwie początek, a wzrost z tytułu emisji reklam dopiero zacznie się rozpędzać w przyszłym roku. I ostatecznie, zdaniem analityków, to właśnie one staną się w przyszłości głównym źródłem dochodów Netfliksa. Na wieść o tym w handlu pozasesyjnym akcje Netfliksa zyskały o 5,05 proc. Od początku roku notowania streamingowego giganta umocniły się jak dotąd o 46,78 proc. Więcej o wynikach w artykule " Netflix przebija oczekiwania. Nowy abonament strzałem w dziesiątkę ". Zdaniem ekspertów w praktyce Netflix nadal będzie miał zasoby finansowe na produkcję hitów, co jest kluczowe, by subskrybenci po podwyżkach nie zaczęli rezygnować z platformy. - To zmienny rynek, na którym konsumenci chętnie przeskakują z platformy na platformę, jeśli uważają, że na poprzedniej nie znaleźli nic dla siebie - wyjaśnia Matt Britzman, starszy analityk akcji w Hargreaves Lansdown, cytowany przez BBC News . - Kluczem do ich utrzymania jest dodanie nowych treści szczególnie w takich obszarach jak sport. To może Netfliksowi zapewnić przewagę. Największe hollywoodzkie wtopy. Na tych umowach Netflix, Disney i inni stracili najwięcej Dziewięciocyfrowe kontrakty, które przyniosły zero zysku - tak w skrócie można podsumować część inwestycji wielkich platform streamingowych i koncernów filmowych. Tuż przed pandemią koronawirusa wystarczyło mieć słynne nazwisko i jakiś tam pomysł, by liczyć na pokaźny przelew od przemysłu filmowego. Teraz "Puke" podsumował gigawpadki. WIĘCEJ... *** Popkultura i pieniądze w Bankier.pl , czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita. Źródło: