Blogs
Home/business/Zmiana kariery po 50-tce to rewolucja Nie jest atwa ale dodaje skrzyde

business

Zmiana kariery po 50-tce to rewolucja Nie jest atwa ale dodaje skrzyde

Ponad 34 proc. osobna rynku pracy to ci ktorzy 50-te urodziny maja juz za soba wynika z danychGUS. Tymczasem znalezienie nowej posady bywa dla nich niemaym wyzwaniem. Tojeden z gownych powodow dla ktorych decyduja sie na rewolucyjne zmiany wswoim zyciu - coraz czesciej zakadaja wasne firmy a takze mysla oprzebranzowieniu.

November 17, 2024 | business

Ponad 34 proc. osóbna rynku pracy to ci, którzy 50-te urodziny mają już za sobą – wynika z danychGUS. Tymczasem znalezienie nowej posady bywa dla nich niemałym wyzwaniem. Tojeden z głównych powodów, dla których decydują się na rewolucyjne zmiany wswoim życiu - coraz częściej zakładają własne firmy, a także myślą oprzebranżowieniu. fot. Irma Eyewink / / Shutterstock Według GUS jedna trzecia osób aktywnych na rynku pracy mapowyżej 50 lat. Jednak dane z ośmiu krajów OECD pokazują, że od tego wiekuodsetek zatrudnionych osób zaczyna gwałtownie spadać. Kobietom jest trudniej o pracę – Prowadzę własną działalność, ponieważ po kilkunastu latachzarządzania różnymi oddziałami banków stwierdziłam, że już mam dość i pójdę naswoje – mówi Bankier.pl Marzena Klak, uczestniczka konferencji „Kariera 50+”. –Chciałam wówczas zajmować się pośrednictwem w udzielaniu kredytów iubezpieczeń, ale uniemożliwiła mi to pandemia. Dlatego musiałam wrócić dokorporacji i obecnie zarządzam dwiema stacjami benzynowymi, jednak na umowęB2B. Obecnie zrobiłam badania kompetencji zawodowych i jestem na etapiewybierania studiów podyplomowych na całkowicie innym kierunku niż mojadotychczasowa praca. Zamierzam się wreszcie przebranżowić. Szczerze mówiąc nierozumiem, dlaczego brakuje pracy dla 50-latków, zwłaszcza dla kobiet. To czas,kiedy dzieci mają już odchowane, raczej nie pójdą już na macierzyński,posiadają bogate doświadczenie i wielopłaszczyznową umiejętność myślenia,organizacji i samodyscypliny. Pomimo tych atutów pracodawcy ich nie zauważają – dodaje Marzena Klak. Szczególnieszkodliwe stereotypy – Żyjemy coraz dłużej, dlatego chcemy też wydłużyć naszą aktywnośćzawodową – mówi Bankier.pl Justyna Federowicz, life and career coach. –Niestety, wciąż napotykamy na stereotypy, które utrudniająosobom 50+ znalezienie zatrudnienia . Pracodawcy często postrzegająstarszych pracowników jako mniej otwartych na naukę i adaptację do nowych technologii.Mimo iż przyznają, że niejednokrotnie radzą sobie równie dobrze jak ich młodsi koledzy,to nadal obserwujemy zjawisko dyskryminacji ze względu na wiek na polskim rynkupracy. Potwierdzają to badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego.Według jego danych zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną dwa razy częściejotrzymują młodsi kandydaci (przed 30-tką) niż starsi (po 50 -tce), a w stolicynawet czterokrotnie częściej. Nie pomagają wyższe ambicje Znalezienie odpowiedniej posady utrudnia też fakt, że osobypowyżej 50-tki posiadają zwykle duże doświadczenie zawodowe i poszukują pracyna wysokich stanowiskach. – Takich ofert jest po prostu mniej, zatem znalezienie pracymoże nie być łatwe i trwa dłużej – wyjaśnia Justyna Federowicz. – Na pewnerzeczy nie mamy jednak wpływu. Dlatego warto skupić się na tych działaniach,które zależą od nas. Gdy rekruter jest dużo młodszy od kandydata – Niestety często zdobycie pracy utrudnia nam wiek rekruterów– twierdzi Maciej Domagała, który 50-te urodziny obchodził w ubiegłym roku. – Ci, którzy zajmują się pierwszym„odsiewem” ofert są zwykle najmłodszymi pracownikami, zaraz po studiach. Dlanich jesteśmy w wieku ich rodziców, co oznacza, że postrzegają nas jako„starych”. Może to też wynikać z ich pewnego lęku związanego z niezrozumieniemwartości i podejściem do pracy naszego pokolenia. Kolejnym powodem bywają teżstereotypy kulturowe, gdzie sukces i dynamizm kojarzy się raczej z młodymi osobami.Niektórzy pracodawcy mierzą się też ze scalaniem wielopokoleniowych zespołów.Trudno pracować z 25- i 60-latkami w jednym dziale, zwłaszcza gdy ten młodszyjest szefem - mówi pan Maciej. Sami nie wierzą w swoje możliwości? Jak twierdzi Sylwia Petryna, mentor i trener biznesu,właścicielka firmy Petra Consulting, przekonania o rynku pracy 50+ można podzielićna dwie kategorie. – Pierwsza to poglądy samych ludzi w tym wieku, którzyszukają pracy. Wydaje im się, że nie poradzą sobie z nowymi obowiązkami, majązbyt słabą znajomość języka obcego albo niewielkie obycie z nowymitechnologiami. Tymczasem to wszystko jest do nauczenia, nawet po 50-tce – mówiBankier.pl Sylwia Petryna. – Druga kategoria to przekonania pracodawców. Wieluz nich uważa, że osoby w tym wieku są mniej mobilne, niezbyt elastyczne i niepodołają zmieniającym się warunkom rynkowym, a także nie uczą się nowych rzeczyi nie chcą się zbyt mocno angażować w pracę. Wielu sądzi też, że dość częstochorują, co wcale nie jest prawdą. Tymczasem według raportu ZUS „Absencja chorobowa w 2023 r.”osoby w wieku 19-39 generowały ponad 44 proc. zwolnień, natomiast między 50 a64 rokiem życia niecałe 30 proc. – Myślę, że rynek to wkrótce zweryfikuje. Również podwzględem przydatności zawodowej – uważa Sylwia Petryna. – Wiele z tych osóbkilkukrotnie się przebranżawiało. Uważam, że jeżeli popracujemy nad ich elastycznościąw myśleniu o własnych kompetencjach, o tym jak one mogą być uzupełniane irozwijane, to może być naprawdę duży potencjał na rynku pracy. Postrachem ochrona przedemerytalna Według Sylwii Petryny, wielu pracodawców, zwłaszczamikroprzedsiębiorców, ma też obawy dotyczące tzw. ochronki przedemerytalnej,która u kobiet obowiązuje od 56 roku życia, a u mężczyzn po ukończeniu 60 lat.To czas, kiedy nie można zwolnić takiej osoby, chyba że firma jest w naprawdętrudnej sytuacji ekonomicznej. – Niestety nie pomagają tu również media, nazywającpokolenie 50+ silversami. To niestety kojarzy się z siwą panią lub panempodpierającymi się laseczką – dodaje ekspertka. Jest już za późno, nie jest za późno... Choć często osoby, którym stuknęło pół wieku nie sązadowolone ze swojej pracy i chętnie by coś zmieniły, to często mają obawy, czyw tym wieku nie jest już za późno na taką życiową rewolucję. – Znam wiele przykładów osób, które z sukcesem dokonały zmian zawodowych po 50-tce, czasami radykalnych – mówi Justyna Federowicz. – Niedawno miałamokazję rozmawiać z kobietą, która w tym wieku już po raz kolejny w swoim życiuzmieniała zawód, a także z taką, co dopiero wtedy zrealizowała swoje zawodowemarzenie, odłożone wcześniej na kilka dekad do szuflady. Jak twierdzi Justyna Federowicz, zmiana kariery w tym wiekubywa trudniejsza, ale daje satysfakcję i szansę na spełnienie. – Mamy dużo większą samoświadomość, znamy swoje potrzeby,wiemy też, czego nie chcemy. Możemy więc zaprojektować ją tak, aby była jaknajbardziej do nas dopasowana – uważa mentorka. Według Justyny Federowicz przyczyny zmian zawodowych w tymwieku bywają rożne. – Czasami zmusza nas do tego sytuacja, a innym razem, samipodejmujemy decyzję, pragnąc więcej niezależności, równowagi i poczucia sensu –uważa ekspertka. Od czego zacząćzmianę? Jak radzi Justyna Federowicz, taką rewolucję życiową najlepiejrozpocząć od dokładnego przeanalizowania swojego doświadczenia, kompetencji,wartości oraz aktualnych potrzeb. – Warto też odświeżyć swoją listę marzeń i celów. Wyjąć z szuflady te odłożonena wiele lat i przyjrzeć się im. Być może teraz będzie dobry moment na ichrealizację – podpowiada ekspertka. – Jeśli zmiana miałaby być radykalna,zalecam testowanie, eksperymentowanie małymi krokami, bez rzucania się nagłęboką wodę. Odpowiedni będzie np. wolontariat lub udział w krótkichprojektach. Nie ma innego sposobu na sprawdzenie, czy dane zajęcie przypadnienam do gustu. Według niej warto też pamiętać, że cennym zasobem jest dotychczasowedoświadczenie, ale nie musi ono determinować przyszłości zawodowej. – Najważniejsza jest otwartość i gotowość na nowe możliwości. Czasami niezbędnemoże okazać się zdobycie nowych kwalifikacji – dodaje. Jak szukać nowej pracypo 50-tce? Zdaniem ekspertów, w przypadku ubiegania się o etat, warto odpowiednio przygotowaćswoje dokumenty aplikacyjne i siebie samego do tego procesu. – Pracownicy 50+, którzy często przez wiele lat pracowali wjednej organizacji, nie mieli potrzeby pisać CV. Nie mają też doświadczenia wrozmowach rekrutacyjnych – uważa Justyna Federowicz. – Tymczasem dobrzeprzygotowane aplikacja oraz umiejętność zaprezentowania swojego doświadczenia,mogą znacznie zwiększyć szanse na zatrudnienie. Według ekspertki samo odpowiadaniena ogłoszenia może w tym przypadku okazać się niewystarczające. Dlatego wartoskorzystać ze wsparcia specjalistów, którzy zajmują się zmianami zawodowymi. – Istnieją także organizacje, które pomagają przygotować siędo takich życiowych rewolucji. Również coraz więcej firm wprowadza specjalneprogramy mające na celu zatrudnianie osób z dużym doświadczeniem – dodaje. Osoby w tym wieku mogą też liczyć na specjalne programy,wspierające ich w rozwoju zawodowym np. oferujące dofinansowanie do studiów iszkoleń. Powiatowe urzędy pracy zwracają tu nawet 100 proc. kosztówponiesionych na ten cel. Amoże własna firma? Biorąc pod uwagę, że pracodawcy często ulegają stereotypom iwybierają młodszych kandydatów, to dobrym rozwiązaniem dla osób 50+ może okazaćsię założenie własnej firmy. Z ubiegłorocznego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznegowynika, że prawie jedna czwarta aktywnych zawodowo Polaków w tym wieku,prowadzi swoją działalność gospodarczą. W dodatku ich udział rośnie wrazz wiekiem - w grupie 75+ aż 44 proc. pracujących to osobysamozatrudnione. Najwięcej przedsiębiorców 50+ funkcjonuje w handlu lubw budownictwie, a prawie co dziesiąty z nich w działalnościprofesjonalnej, naukowej i technicznej oraz w przetwórstwieprzemysłowym. Chcą być niezależni Okazuje się, że najczęściej do rozpoczęcia własnejdziałalności przez osoby 50+ motywuje potrzeba niezależności oraz chęćwykorzystania doświadczenia zawodowego. Zależy im też na większychzarobkach niż w pracy na etacie oraz na zrealizowaniu marzeń o własnymbiznesie. Aż 76 proc. przedsiębiorców 50+ uważa, że praca na własnyrachunek daje większą satysfakcję niż etat. W ich opinii prowadzenie firmysprzyja wyższej aktywności zawodowej oraz sprawia, że wraz z wiekiemnie zmniejsza się zaangażowanie w pracę. Eksperci są zgodni – choć zmiana zawodowa po 50-tce nie jestnajłatwiejsza, z pewnością może być ważnym etapem w budowaniu bardziej świadomegożycia zawodowego, które daje satysfakcję i pozwala pracować na własnychzasadach. W efekcie również gospodarka może doświadczyć solidnegozastrzyku w postaci kapitału ludzkiego, który jest obecnie niezbędny, abyzapełnić luki na rynku pracy. Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS