Home/business/Wymiana opon znowu drozsza. W trzy lata ceny wzrosy dwukrotnie

business

Wymiana opon znowu drozsza. W trzy lata ceny wzrosy dwukrotnie

Poranne przymrozki sprawiy ze Polacy ruszyli na wymiane opon na zimowe. Przymrozkow ani nawet ochodzenia nie widac za to w cennikach wulkanizatorow. Choc stawki nie sa tak rozgrzane jak w poprzednich latach to wybierajac sie na wymiane opon trzeba bedzie ponownie gebiej siegnac do kieszeni.

October 18, 2024 | business

Poranne przymrozki sprawiły, że Polacy ruszyli na wymianę opon na zimowe. Przymrozków ani nawet ochłodzenia nie widać za to w cennikach wulkanizatorów. Choć stawki nie są tak rozgrzane jak w poprzednich latach to wybierając się na wymianę opon trzeba będzie ponownie głębiej sięgnąć do kieszeni. fot. POOL / / FORUM/ Reuters Mimo że w ciągu dnia słońce i temperatury przekraczające znacznie 10 stopni zachęcają do dalszej jazdy na letnich oponach, pojawiające się przymrozki zapędziły już część zmotoryzowanych na wymianę opon. Jak co roku w drugiej połowie października, w zakładach wulkanizacyjnych widać wzmożony ruch. Z umówieniem terminu nie ma jednak jeszcze problemu. Większy tłok panuje jedynie w godzinach popołudniowych i w weekendy. – Na wymianę opon i kół na zimowe jeszcze jest stosunkowo wcześnie. Mówi się, że opony należy wymienić, gdy przez kilka kolejnych dni średnia temperatura w ciągu doby nie przekracza 7 stopni, a z taką sytuacją jeszcze nie mamy do czynienia – mówi Piotr Petrykowski z wrocławskiego serwisu Motoguma – Pamiętajmy jednak, że mieliśmy już pierwsze poranne przymrozki, które w połączeniu z deszczem, zwłaszcza podczas wyjazdów poza miasto, mogą okazać się niebezpieczne – dodaje. Kolejny sezon, kolejna podwyżka Choć jeszcze przed trzema laty za wymianę opon można było zapłacić znacznie poniżej 100 zł za komplet, obecnie w przypadku najpopularniejszych rozmiarów opon trzeba zapłacić nawet dwa razy więcej. Zgodnie z danymi serwisu oponeo.pl, w największych polskich miastach wymiana kompletu opon w najpopularniejszym rozmiarze 205/55 R16, waha się od 120 zł w Radomiu do 180 zł w Szczecinie. Zgodnie z tymi samymi danymi, w ciągu roku przeciętny koszt wymiany opon wzrósł, w zależności od miasta, od 4 do przeszło 10 proc. Średnie ceny wymiany kompletu kół na felgach stalowych [w zł] Miasto 15-calowe 16-calowe 17-calowe Białystok 132 136 160 Bydgoszcz 132 132 156 Częstochowa 116 120 128 Gdańsk 132 140 152 Gdynia 144 152 164 Gliwice 148 148 168 Katowice 136 144 152 Kielce 140 144 160 Kraków 136 140 152 Lublin 120 128 140 Łódź 128 144 160 Poznań 144 152 172 Radom 104 116 124 Rzeszów 136 136 144 Sosnowiec 140 140 156 Szczecin 156 164 184 Toruń 140 144 152 Warszawa 136 140 156 Wrocław 148 152 160 Źródło: Oponeo.pl (stan na wrzesień 2024) Średnio od kilku do kilkunastu złotych mniej (w porównaniu z oponami 16-calowymi) trzeba zapłacić za wymianę opon 15-calowych. Jeśli nasze auto jeździ na oponach 17-calowych, do wymiany będziemy musieli dopłacić nawet przeszło 20 zł. Podrożało także samo przechowywanie opon. Obecnie trzeba zapłacić od ok. 150 do 250 zł za sezon, czyli w ciągu roku nawet 500 zł. Ostateczny koszt zależy jednak od wielu czynników. Oprócz rozmiaru felgi cena zależna jest m.in. od tego, czy do wulkanizatora przyjedziemy ze zdemontowanymi kołami na wymianę, czy mamy droższe w wymianie koła aluminiowe, czy stalowe. Zgodnie z danymi oponeo.pl, różnica w cenie (na niekorzyść kół aluminiowych) waha się przeciętnie od 10 do 20 proc. Średnie ceny wymiany kompletu kół na felgach aluminiowych [w zł] Miasto 15-calowe 16-calowe 17-calowe Białystok 152 152 176 Bydgoszcz 144 152 172 Częstochowa 132 136 152 Gdańsk 148 156 172 Gdynia 160 172 184 Gliwice 164 176 196 Katowice 160 168 184 Kielce 152 168 188 Kraków 156 164 180 Lublin 140 148 172 Łódź 148 164 184 Poznań 160 168 188 Radom 108 120 132 Rzeszów 144 144 156 Sosnowiec 152 152 160 Szczecin 188 196 216 Toruń 164 176 196 Warszawa 156 164 180 Wrocław 164 168 192 Źródło: Oponeo.pl (stan na wrzesień 2024) Dopłata czeka także na posiadaczy aut, w których kołach zamontowane są czujniki ciśnienia (dodatkowe 20-40 zł). Wulkanizator pobierze dodatkową opłatę także w przypadku opon o niskim profilu lub ogumienia typu run flat, czyli takiego, które w przypadku przebicia i utraty ciśnienia pozwala bezpiecznie dojechać do warsztatu bez wymiany koła w trasie. W drugim przypadku to dodatkowy wydatek rzędu 80 – 150 zł. Opony całoroczne popularniejsze, ale nie dla wszystkich Na popularności w Polsce, choć znacznie wolniej niż w poprzednich latach, zyskują opony całoroczne, które – choć są droższe – pozwalają zaoszczędzić na przeprowadzanej co pół roku wymianie oraz przechowywaniu nieużywanego w danej chwili ogumienia. Jak wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego, w 2023 r. ich sprzedaż wzrosła w skali roku o 1,8 proc. Decydując się na nie, musimy jednak liczyć się z dość wyraźnym kompromisem. Opony całoroczne zimą gwarantują bowiem wyższą przyczepność niż letnie, ale niższą niż zimowe. Dodatkowo zużywają się szybciej od opon sezonowych, po ok. 60 tys. km. I co ważne, dostępne są najczęściej w najpopularniejszych rozmiarach montowanych w mniejszych autach. – To dobre rozwiązanie dla osób, które jeżdżą głównie po mieście, a jeśli już wybierają się w dłuższą podróż, co z kolei wiąże się z wyższymi prędkościami, to wyłącznie w łagodnych warunkach pogodowych – tłumaczy Piotr Petrykowski. – Pamiętajmy jednak, że nawet mając opony wielosezonowe, powinniśmy przynajmniej raz w roku odwiedzić wulkanizatora, by wyważyć koła oraz rotować opony, by równomiernie się zużywały – podkreśla. Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS