Home/business/Wolne stoiska brak klientow i chetnych do pracy. Sprzedawcy ze znanego targowiska alarmuja

business

Wolne stoiska brak klientow i chetnych do pracy. Sprzedawcy ze znanego targowiska alarmuja

Jednym z najbardziej znanych osrodkow handlu we Wrocawiu jest zlokalizowany w centrum miasta przy ul. Swobodnej Pasaz Zielinskiego. Budowa hali kupieckiej na ktorej terenie znajduje sie ponad 260 stoisk pochonea kilkanascie milionow zotych. Sprzedawcy zwracaja uwage na coraz mniejsza liczbe klientow. Twierdza ze nie sa w stanie konkurowac ze sprzedaza online a modzi ludzie nie chca tu pracowac.

October 24, 2024 | business

Powstające w ostatnich latach galerie handlowe zyskały wierną rzeszę klientów, jednak nadal wiele osób lubi zaopatrywać się w niektóre produkty u lokalnych sprzedawców. Choć powstały ponad dekadę temu w stolicy Dolnego Śląska , to właśnie tutaj przeniosła się kiedyś część handlowców ze zlikwidowanego targowiska, które działało w sąsiedztwie. Jak twierdzą, obecnie nie wiedzie im się najlepiej. Jeszcze w 2014 r. w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" przyznała, że musi konkurować nie tylko z innymi z ponad 200 stoisk, lecz również , która obecnie jest zamknięta. "Obroty spadły mi o jakieś 30 proc. (...) Zdarza się, że " - powiedziała wówczas kobieta. Czy z biegiem lat sytuacja przedsiębiorców z uległa poprawie? Niekoniecznie. "To miejsce " - powiedzieli w rozmowie z serwisem tuwroclaw.com kupcy z wrocławskiego pasażu. Lokalny portal również przypomina, że już rok po otwarciu pasażu zaczęły się kłopoty, a narzekali , które przełożyło się na niższe obroty. "Ludzi przychodzi tu jak na lekarstwo, cały . Swoje zrobiła też pandemia. No i galerie handlowe" - przyznała w rozmowie z serwisem tuwroclaw.com jedna ze sprzedawczyń. Wyjaśniła, że stałymi , które nie przepadają za robieniem zakupów w dużych galeriach handlowych. A co z owocami i warzywami? Jak podkreśliła, choć obecni na wrocławskim pasażu oferują świeże i dobrej jakości produkty, to . W takiej sytuacji walor smakowy może nie odgrywać już tak ważnej roli. Zdaniem jednego ze obecnie . "Ci, którzy pracowali całe życie na Zielińskiego przeszli już na emerytury. A młodzi? . Praca od rana do wieczora, latem w hali ukrop taki, że wytrzymać się nie da, zimą wszyscy podziębieni, bo zimno" - podkreślił przedsiębiorca. "A klientów jak na lekarstwo" - dodał. Powołując się na przygotowane dla gazety dane Dun & Bradstreet, "Rzeczpospolita" informowała w lipcu, że w pierwszych sześciu miesiącach 2024 r. detalicznej , a około 3,2 tys. firm zawiesiło działalność. " , tekstyliów i żywności" - stwierdził Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet. Z informacji przekazanych przez gazetę wynika, że główne powody takiej sytuacji to m.in. coraz wyższe koszty prowadzenia działalności, a także silna konkurencja w internecie i dyskontach.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS