Ujawnili sekret Aleksandra ukaszenki. Niemiecki polityk "wynajmuje" jego wiezniow

Rozmówca portalu nazwany przez dziennikarzy "Andriejem" trafił do białoruskiego więzienia w lutym 2024 r. za polubienie wpisu na portalu społecznościowym. Białorusin twierdzi, że Dornau kilkukrotnie osobiście pojawiał się na plantacji i doglądał pracowników. "Nawet go widziałem. Wysoki łysy człowiek. Przyjeżdżał raz samochodem na niemieckich numerach rejestracyjnych" — dodaje Andriej. Zataił przed Landtagiem gospodarstwo na Białorusi Sprawa posiadania przedsiębiorstwa rolno-spożywczego na Białorusi przez niemieckiego polityka wyszła na jaw dopiero w kwietniu tego roku. Jak donosił "Welt am Sontag", Dornau współpracował tam m.in. z Jurijem Kunickim. Ten od lat jest rosyjskim i białoruskim propagandzistą. Dornau posiada pod Lidą gospodarstwo o powierzchni 1,5 tys. ha, gdzie uprawia cebulę i inne warzywa. Tego typu działalność jest dozwolona. Jednak trzeba ją zgłaszać. Niemiec tego nie zrobił i w sierpniu zapłacił karę — prawie 21 tys. euro. Ilu więźniów politycznych jest na Białorusi? Jak wynika z danych, do których dotarli dziennikarze portalu Voice of Belarus, pod koniec 2023 r. na Białorusi było 1,4 tys. więźniów politycznych (na 9,2 mln obywateli). Są to m.in. działacze kultury, dziennikarze, adwokaci, lekarze i obrońcy praw człowieka. Dużo wyższą liczbę więźniów politycznych, bo aż 5 tys., sugerowała w lipcu tego roku Rada Koordynacyjna demokratycznej opozycji białoruskiej, która ma swą siedzibę w litewskim Wilnie.