Home/business/Trump Xi nie zablokuje Tajwanu. Wie ze jestem szalony

business

Trump Xi nie zablokuje Tajwanu. Wie ze jestem szalony

Xi Jinping nie zdecyduje sie na blokade Tajwanu bo mnie szanuje i wie ze jestem szalony - powiedzia Donald Trump w opublikowanym w sobote wywiadzie dla "Wall Street Journal". Byy prezydent twierdzi tez ze grozi Wadimirowi Putinowi uderzeniem na Moskwe gdyby ten najecha Ukraine.

October 20, 2024 | business

Xi Jinping nie zdecyduje się na blokadę Tajwanu, bo mnie szanuje i wie że jestem szalony - powiedział Donald Trump w opublikowanym w sobotę wywiadzie dla "Wall Street Journal". Były prezydent twierdził też, że groził Władimirowi Putinowi uderzeniem na Moskwę, gdyby ten najechał Ukrainę. fot. Thomas Peter / / Reuters Kandydat Republikanów na prezydenta został zapytany podczas wywiadu, jak przekonałby przywódcę Chin, by ten zrezygnował z blokady Tajwanu. Trump stwierdził, że byłoby to "bardzo łatwe" i że posłużyłby się groźbą ceł. "Powiedziałbym: jeśli wejdziesz do Tajwanu, bardzo przykro mi to robić, ale nałożę na ciebie podatek - 150-200 proc" - mówił były prezydent. Pytany, czy zdecydowałby się na odpowiedź militarną, odparł, że nie musiałby tego robić. "On (Xi) mnie szanuje i wie, że jestem k... szalony (fucking crazy)" - dodał. Podkreślił też, że podczas swojej prezydentury świetnie dogadywał się zarówno z Xi, jak i Władimirem Putinem, lecz twierdził, że mimo to nie wahał się użyć gróźb, gdy rosyjski prezydent sugerował, że wkroczy na Ukrainę. "Powiedziałem Putinowi: +Władimir, mamy świetne relacje+ (...), jeśli wejdziesz na Ukrainę, to uderzę cię tak mocno, że nawet w to nie uwierzysz. Uderzę cię w sam środek pieprzonej Moskwy+. Powiedziałem: +Jesteśmy przyjaciółmi. Nie chcę tego robić, ale nie mam wyboru+. On na to: +Nie ma mowy+. Powiedziałem: +Jest mowa+. Powiedziałem: +Dostaniesz tak mocno, że zdejmę ci te cholerne kopuły+. Bo wiecie, on mieszka pod kopułami" - opowiadał Trump. W przeprowadzonym w czwartek wywiadzie dla "WSJ", którego fragmenty opublikowano w sobotę, polityk odniósł się też do swoich wcześniejszych sugestii, że użyłby wojska, gdyby "wrogowie wewnętrzni" wywołali rozruchy w dniu wyborów. W odpowiedzi na pytanie publicystki Peggy Noonan, która zwróciła się, by wykluczył użycie wojska przeciwko swoim przeciwnikom i "wprowadzenie rządów w faszystowskim stylu", Trump początkowo stwierdził, że oczywiście by tego nie zrobił, lecz chwilę później dodał, że w razie konieczności trzeba by użyć wojsk Gwardii Narodowej do tłumienia zamieszek. "Z pewnością nie przeciwko moim przeciwnikom - tylko przeciwko zamieszkom" - podkreślił. Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP) osk/ kar/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS