Home/business/To jedna z nich wywrocia prokuratorski stolik. Co mowia o uchwale SN w sprawie Barskiego

business

To jedna z nich wywrocia prokuratorski stolik. Co mowia o uchwale SN w sprawie Barskiego

Czy mozna z gory odrzucic uchwae wydana w skadzie zozonym z neosedziow Czy uchwaa wiaze ministra sprawiedliwosci i prokuratora generalnego czy tylko sad ktory zada pytanie Co sie stanie gdy inny skad uzna ze Dariusz Barski jednak nie by prokuratorem krajowym Na te i inne pytania odpowiada dr Maciej Swider czonek zarzadu Stowarzyszenia Absolwentow i Aplikantow Krajowej Szkoy Sadownictwa i Prokuratury Votum. Dlaczego on Bo pytanie ktore wywrocio prokuratorski stolik zadaa jego kolezanka ze Stowarzyszenia.

October 02, 2024 | business

Dlatego w poniedziałek , choć sądząc po jego zachowaniu, nie oczekiwał, że będzie inaczej. Przyjechał pod siedzibę PK w Warszawie na Służewcu motorem. We wtorek spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Dla niego jednak uchwała SN nic nie zmienia, bo Co dokładnie orzekł Sąd Najwyższy? Adam Bodnar na podstawie opinii prawnych, z którymi z kolei zgodziły się , uważa jednak, że prokurator Dariusz Barski obowiązywania art. 47 SN orzekł jednak, że "Mają one charakter ustrojowy i obowiązują nadal, do czasu ewentualnego wyeliminowania w sposób przewidziany prawem. Oznacza to, że prokurator pozostający w stanie spoczynku w dniu wejścia w życie wyżej wymienionej ustawy może wrócić na swój wniosek na ostatnio zajmowane stanowisko lub stanowisko równorzędne. Prokurator, który skorzystał z tego uprawnienia, jest prokuratorem pozostającym w służbie czynnej. Podjęte przez Prokuratora Generalnego na tej podstawie prawnej decyzje nie mogą być uznane za wadliwe, nieobowiązujące czy też niewywołujące skutków prawnych" — czytamy w sentencji uchwały. Orzeczenie to odpowiedź na pytania sędzi Aleksandry Sinieckiej-Kotuli z Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe, a także wiceprezes ds. organizacyjnych Stowarzyszenia Absolwentów i Aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury Votum. W sprawie, którą prowadzi, chodziło o zatwierdzenie postanowienia policji o umorzeniu dochodzenia przez asesora prokuratorskiego z upoważnienia Barskiego. Dlatego właśnie o skutki uchwały zapytaliśmy jednego z członków zarządu Stowarzyszenia Votum. Uchwała wiąże tylko jeden sąd Dr Maciej Świder, asesor sądowy w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Śródmieścia, członek zarządu Stowarzyszenia Votum, przypomina, że przez Dariusza Barskiego. Skoro bowiem nie był prokuratorem krajowym, to jego decyzje nie są wiążące. Wówczas minister zapewniał, że problemu nie będzie, teraz jednak się pojawił za sprawą uchwały SN. Co o niej sądzi dr Maciej Świder? — Uchwała Izby Karnej SN nie rozwiewa wszystkich wątpliwości, na które zwracaliśmy uwagę, a to ze względu na jej odbiór w debacie publicznej. Orzeczenie Sądu Najwyższego stanowi jedynie odpowiedź na zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Rejonowy, który w konkretnej sprawie rozstrzygnie, czy oskarżyciel publiczny w osobie asesora prokuratury był należycie umocowany — tłumaczy dr Świder. PK zwraca jednak uwagę, że będą kolejne rozstrzygnięcia SN. Jeżeli Sąd Najwyższy w podobnych sprawach wyda odmienne rozstrzygnięcie, to również będzie ono wiązało w indywidualnych sprawach. Oczywiście może to doprowadzić do sprzecznych rezultatów, co jest zjawiskiem niepożądanym, bo nadrzędną wartością powinna być pewność prawa. Nierozstrzygnięty spór o neosędziów Mimo to uchwała wywołała kolejną burzę w wymiarze sprawiedliwości, ale także sprowokowała debatę publiczną, bo nie została uznana przez ministra sprawiedliwości i Prokuraturę Krajową. Ich zdaniem skoro wydali ją neosędziowie, jest tylko nic nieznaczącym stanowiskiem. Ta reakcja budzi niepokój dr. Świdra ze względu na jej odbiór w debacie publicznej i daleko idącą nadinterpretacją orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) dotyczącego sędziów powołanych po 2018 r. na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Dlaczego? — Trudno mówić o "obowiązywaniu" czy "uznawaniu" uchwał Sądu Najwyższego. Co do zasady wiążą one w konkretnej sprawie, w niektórych przypadkach mogą być także wiążące dla innych składów Sądu Najwyższego. Na tym tle w debacie publicznej pojawiło się bardzo dużo nieporozumień, żeby nie powiedzieć nadinterpretacji czy nawet przekłamań. Trzeba jednak wyraźnie wskazać, że słynna uchwała trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r. wprowadza domniemanie, że orzeczenia wydane w Sądzie Najwyższym przez sędziów powołanych do tego sądu po 2018 r. niejako z automatu obarczone są wadą — wyjaśnia dr Maciej Świder. Co powiedział SN, a co mówią unijne trybunały? Uchwała trzech Izb Sądu Najwyższego ze stycznia 2020 r. wprost wskazuje, że nienależyta obsada sądu albo sprzeczność składu sądu z przepisami prawa zachodzi, gdy w składzie sądu zasiada sędzia powołany na wniosek KRS ukształtowanej po 2018 r., tylko wtedy, jeżeli wadliwość procesu powoływania prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności. Stąd konieczność indywidualnego badania czy dany sędzia może tworzyć bezstronny i niezawisły sąd Tyle że w debacie publicznej mniej słychać o uchwale SN, a więcej o orzeczeniach TSUE i ETPCz. Czy one kwestionują status sędziów? — wyłonionych w tym procesie, należy wziąć pod uwagę także inne istotne czynniki mogące mieć wpływ na proces nominacji. Należy jednak to badać w odniesieniu do konkretnego przypadku — wyjaśnia dr Świder. Konflikt, który się pogłębia Przede wszystkim w ocenie Stowarzyszenia Votum należy skończyć z pogardliwym określaniem sędziów powołanych na wniosek KRS w obecnym kształcie mianem "neosędziów". — Nie służy to niczemu, poza zaostrzaniem konfliktu i przede wszystkim bardzo mocno osłabia zaufanie obywateli do sądów. Trzeba podkreślić, że . — podkreśla dr Maciej Świder. Tu warto przypomnieć, że Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło koncepcję regulacji statusu neosędziów i poprosiła Komisję Wenecką o odpowiedź na pytania dotyczące reformy. Stowarzyszenie Votum odniosło się do działań resortu. W swojej opinii Votum podkreśla, że jakakolwiek degradacja czy usuwanie sędziów jest niedopuszczalna w świetle art. 180 Konstytucji RP. — Zapowiadane przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekty nie dotyczą absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, można więc powiedzieć, że nie wpływają one na nasz status. Niezależnie od tego uważamy, że zasada nieusuwalności sędziów jest jedną z podstawowych zasad ustrojowych w Polsce, a jej złamanie będzie prowadziło do trudnych do przewidzenia konsekwencji i stworzy niebezpieczny precedens, który mógłby być w przyszłości wykorzystywany przez kolejną władzę — przytacza opinię dr Świder. Teraz decyzja należy do sądu rejonowego Pierwszym sądem, który wprost odniesie się do uchwały, będzie właśnie Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. To on skierował pytanie do SN, mając wątpliwości przy konkretnej sprawie. Jak ustalił Business Insider, termin posiedzenia jest wyznaczony na 12 grudnia, ponieważ muszą wrócić akta sprawy z SN. Jeśli jednak wrócą szybciej, to Trudno z góry zakładać jaką decyzję podejmie Sąd Rejonowy. Jeśli uzna, że wiąże go ocena prawna wyrażona przez Sąd Najwyższy, to najpewniej uzna, że asesor prokuratury mógł wystąpić z aktem oskarżenia. Argumentację poznamy, gdy zapadnie orzeczenie — ocenia dr Maciej Świder.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS