Blogs
Home/business/To bedzie dobry rok dla producentow zniczy Branza Drozej nie bedzie

business

To bedzie dobry rok dla producentow zniczy Branza Drozej nie bedzie

Choc uroczystosc Wszystkich Swietych to czas gdy zniczy sprzedaje sie najwiecej to zapotrzebowanie na ten produkt trwa przez cay rok. Polska jest najwiekszym producentem zniczy w Europie a w sklepach i na targowiskach mozna znalezc produkty w roznych kolorach ksztatach i rozmiarach. Chcac sprawdzic w jakiej obecnie sytuacji znajduja sie firmy z tej branzy skontaktowalismy sie m.in. z Ogolnopolskim Stowarzyszeniem Producentow Swiec i Zniczy. - W 2024 r. obserwujemy wzrost zainteresowania zniczami i wkadami do zniczy wsrod klientow -...

October 31, 2024 | business

Z danych International Trade Center, na które powołuje się firma Akcenta, wynika, że w ubiegłym roku osiągnęła 764 mln euro, co stanowi 17 proc. światowego rynku tego segmentu. Jak podaje PAP, głównym partnerem handlowym Polski są Niemcy, Holandia i Szwecja. A jak wygląda ? W ubiegłym roku na zakup 300 mln zniczy. Zapytaliśmy o to (OSPSiZ). Ideą powołania działającego od 2001 r. stowarzyszenia był rozwój i konsolidacja branży wyrobów parafinowych oraz obrona jej interesów. - Obecnie branża świec i zniczy zmaga się z , ale sytuacja surowcowa w 2024 roku jest - przekazał w odpowiedzi na pytania Interii . Nasz rozmówca zwrócił również uwagę na ceny surowców wykorzystywanych do produkcji zniczy. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku za sprawą nałożonych na Rosję sankcji . A jak jest teraz? - , choć zależne od kosztów frachtów morskich i transportu, , gdy głównym kierunkiem dostaw była Rosja. Koszty energii i wzrosty kosztów operacyjnych pozostają wyzwaniem, ale surowców, takich jak szkło i parafina, które nie uległy większym zmianom. Na początku roku cena parafiny spadła na tyle, że , zwłaszcza wkładów do zniczy - wyjaśnił wiceprezes OSPSiZ. Z kolei zdaniem , s.c., polskiej firmie produkującej znicze, która funkcjonuje na rynku od ponad dekady, obecnie . - Ceny dostawców, po okresie pandemicznym się ustabilizowały, a nawet obniżyły - podkreśliła Agata Gruszka. W poprzednich latach . W 2020 r. święto Wszystkich Świętych nie było obchodzone tradycyjnie - z uwagi na ograniczenia spowodowane pandemią COVID-19 cmentarze były zamknięte. Wiosną 2021 r. media informowały o tym, że w magazynach wielu producentów nadal zalegają znicze. Z kolei w 2022 r. z powodu m.in. wzrostu cen gazu i energii elektrycznej za znicze trzeba było zapłacić nawet kilkadziesiąt proc. więcej. W obawie przed brakiem zainteresowania ze strony konsumentów, , a media informowały o tym, że może zabraknąć. Jak wygląda obecny rok w porównaniu do lat ubiegłych? - W 2024 r. obserwujemy większą stabilność na rynku i . Zamówienia wróciły do poziomu sprzed pandemicznych zawirowań, a - podkreślił Łukasz Kuchta. - Jednym z głównych wyzwań były jednak długie negocjacje z kupcami, które opóźniały procesy i komplikowały ustalenia z dostawcami. Pod koniec drugiego kwartału , co wpłynęło na cenę finalną produktów. Mimo to producenci starali się utrzymać ceny na poziomie ubiegłego roku, aby - dodał wiceprezes OSPSiZ. - Jeśli chodzi o rynek nowoczesny, to zakontraktowanie odbyło się wcześniej w stosunku do lat ubiegłych, na przełomie marca/kwietnia, natomiast rynek tradycyjny faktycznie czekał do sierpnia/września, można powiedzieć "na ostatnią chwilę" - podkreśliła dyr. ds handlu i marketingu w Santa Marozza. Z analizy opublikowanej w środę przez UCE Research wynika, że . Więcej zapłacimy w sieciach cash&carry (41,2 proc.), supermarketach (27,2 proc.) i placówkach convenience (2,2 proc.). PAP podaje, że produkty z tej kategorii względem ub. roku o 12,5 proc., a w - o 56,9 proc. Zdaniem wiceprezesa OSPSiZ, . - Producenci starają się jednak minimalizować te skutki, optymalizując procesy i wprowadzając bardziej ekologiczne rozwiązania. Można oczekiwać, że , jednak ich wzrost będzie i uzależniony od stabilizacji na rynku surowców - stwierdził nasz rozmówca. W podobnym tonie wypowiedziała się Agata Gruszka z Santa Marozza. - Naszym zdaniem, , ceny tradycyjnych zniczy powinny się utrzymać. Droższą półkę będą stanowić znicze solarne - powiedziała. Niedawno informowaliśmy o tym, że . Pomimo wysokich cen, które oscylują w graniach od około 50 do nawet kilkuset zł, klienci decydują się na ich zakup m.in. ze względu na walory estetyczne i długi czas działania. Jakich zmian i nowych produktów mogą spodziewać się klienci? Choć - jak podkreślił Łukasz Kuchta - , to nie brakuje klientów, którzy są oddani tradycji i wolą prawdziwy ogień znicza. - Prawdziwy, naturalny płomień oddaje ciepło, szacunek i głębię wspomnień, jakie przechowujemy w sercu. Takie światło płonie żywo, jak nasza pamięć, tworząc wyjątkową atmosferę cmentarzy, gdzie tradycja łączy się z duchem przeszłości - wyjaśnił ekspert. - Znicze LED, najczęściej produkowane w Chinach, zawierają ogniwa, które po zużyciu stanowią zagrożenie środowiskowe. - oferują spokój, trwałość i prawdziwy wyraz pamięci - dodał. Agata Gruszka wskazała, że " ". - Duża część klientów wciąż , która jest bardzo silnie zakorzeniona w naszym kraju na tle innych krajów Europy. Wykształca się jednak coraz większa liczba klientów pro-ekologicznych, którzy muszą znaleźć ofercie znicze solarne - zauważyła nasza rozmówczyni. Wiceprezes OSPSiZ przyznał, że "polskie świece i znicze cieszą się dużym uznaniem na rynkach zagranicznych". - , a eksport na rynek europejski rośnie z każdym rokiem. Klienci z krajów nie tylko europejskich doceniają zarówno estetykę, jak i - podkreślił Łukasz Kuchta. Dyr. ds handlu i marketingu w Santa Marozza przekazała, że , Czechach i Niemczech. - W Polsce sprzedają się duże, okazałe znicze na około 40 cm wysokie. . Za granicą pali się inne znicze, mniejsze, jest inna tradycja palenia niż u nas, nie tak silna - podsumowała Agata Gruszka.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS