Blogs
Home/business/Spadki na Wall Street. Giedy w do po ostroznych sowach szefa Fedu o obnizkach stop

business

Spadki na Wall Street. Giedy w do po ostroznych sowach szefa Fedu o obnizkach stop

Czwartkowa sesja na Wall Street zakonczya sie spadkami gownych indeksow. Do przeceny przyczyniy sie sowa szefa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella ktory oceni ze nie ma potrzeby spieszyc sie z kolejnymi obnizkami stop proc. gdyz amerykanska gospodarka jest mocna.

November 14, 2024 | business

Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów. Do przeceny przyczyniły się słowa szefa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, który ocenił, że nie ma potrzeby śpieszyć się z kolejnymi obniżkami stóp proc., gdyż amerykańska gospodarka jest mocna. fot. Andrew Kelly / / Reuters / Forum Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,47 proc. do 43.750,86 pkt. ' S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,60 proc. i wyniósł 5.954,56 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 0,64 proc. do poziomu 19.107,65 pkt. Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 1,37 proc. do 2.336,94 pkt. Wskaźnik zmienności VIX rośnie o 2,07 proc., do 14,31 pkt. Fed nie musi się spieszyć z kolejnymi obniżkami stóp proc. - ocenia prezes Fed Jerome Powell. Jego zdaniem silna amerykańska gospodarka daje bankowi centralnemu czas na decyzję, jak szybko i jak głęboko zejść z obniżkami. "Gospodarka nie wysyła żadnych sygnałów, że musimy się spieszyć z obniżeniem stóp" – powiedział Powell w uwagach do przemówienia do liderów biznesu w Dallas. "Siła, którą obecnie obserwujemy w gospodarce, daje nam możliwość ostrożnego podejścia do naszych decyzji" - dodał. W optymistycznej ocenie obecnych warunków szef banku centralnego nazwał krajowy wzrost gospodarczy "zdecydowanie najlepszym ze wszystkich dużych gospodarek na świecie". W szczególności powiedział, że rynek pracy trzyma się dobrze pomimo rozczarowującego wzrostu liczby miejsc pracy w październiku, który przypisał szkodom spowodowanym przez burze na południowym wschodzie i strajkom pracowniczym. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło w tym okresie zaledwie o 12.000. Powell zauważył, że stopa bezrobocia rośnie, ale w ostatnich miesiącach uległa spłaszczeniu i pozostaje niska w porównaniu z historycznymi standardami. Ostrożny pogląd Powella na obniżki stóp procentowych spowodował, że akcje spadły w czwartekw dół, a rentowności obligacji skarbowych wzrosły. Traderzy obniżyli również swoje oczekiwania dotyczące grudniowej obniżki stóp. Uwagi pojawiły się tydzień po tym, jak Federalny Komitet Otwartego Rynku obniżył referencyjną stopę procentową banku centralnego o ćwierć punktu procentowego, spychając ją do przedziału 4,5-4,75 proc. Nastąpiło to po obniżce o pół punktu we wrześniu. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 217 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 220 tys. wobec 221 tys. poprzednio, po korekcie z 222 tys. Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,873 mln w tygodniu, który skończył się 2 listopada. Analitycy oczekiwali 1,873 mln wobec zanotowanych poprzednio 1,884 mln, po korekcie z 1,892 mln. Według analityków, perspektywy dla polityki monetarnej w USA na przyszły rok pozostają niepewne wobec zaprzysiężenia D. Trumpa na prezydenta w styczniu i spodziewanego odzyskania kontroli przez Republikanów na obiema izbami Kongresu USA. Oczekuje się, że plan Trumpa zakładający obniżenie podatków i podwyższenie taryf pobudzi inflację i ograniczy możliwości Rezerwy Federalnej w zakresie obniżania stóp procentowych, co wpłynie pozytywnie na możliwość aprecjacji dolara. „Chociaż nie jesteśmy optymistami i nie wierzymy, że polityka Trumpa znacząco pobudzi wzrost gospodarczy w USA, to jednak zwiększy zadłużenie i podniesie inflację, a to może zmienić plany Rezerwy Federalnej” – powiedział Jan von Gerich, główny analityk Nordei. Według narzędzia FedWatch CME, rynki wyceniają obecnie 83-proc. możliwość obniżki stóp proc. w USA o 25 pb. po grudniowym posiedzeniu banku centralnego, co stanowi wzrost z ok. 60 proc. przewidywanych w środę przed odczytem CPI. Courtney Garcia, starsza doradczyni ds. majątku w Payne Capital Management, spodziewa się, że nadal istnieje potencjał dla wzrostu na giełdach, biorąc pod uwagę kapitał pozostawiony w oczekiwaniu przez inwestorów czekających na większą pewność na rynku. „Nie sądzę, aby rajd koniecznie miał się zakończyć w krótkim okresie, ale z tymi nowymi napływami kapitału, myślę, że jest wiele innych obszarów możliwości wzrostu, które wciąż mają przestrzeń do realizacji” — powiedziała Garcia. Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 2,09 mln baryłek, czyli o 0,49 proc., do 429,75 mln baryłek. Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 4,41 mln baryłek, czyli o 2,09 proc., do 206,87 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 1,39 mln baryłek, czyli o 1,2 proc., do 114,42 mln baryłek. Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad zwyżkują o 0,39 proc. do 68,70 USD za baryłkę, a grudniowe futures na Brent rosną o 0,37 proc. do 72,55 USD/b. (PAP Biznes) pr/ Źródło: PAP Biznes

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS