Home/business/Sia dolara nadal widoczna

business

Sia dolara nadal widoczna

Amerykanska waluta nadal zyskuje na gownych ustawieniach i na razie nie widac pauzy w tym ruchu ktory trwa juz od pewnego czasu. Nadal watek jest ten sam - to oczekiwania wobec Fed i kontekst wygranej Trumpa w listopadowych wyborach - rynki boja sie ze moze to oznaczac jeszcze mniej mozliwych obnizek stop procentowych w latach 2025-26.

October 23, 2024 | business

Dzisiaj inwestorzy mają też do analizy kontekst słów Mary Daly z Fed, która przestrzegła przed tym, ze temat walki z inflacją nie został zakończony i tym samym nie można mieć pewności, co do tego, że amerykańska gospodarka pójdzie scenariuszem soft-landingu (miękkiego lądowania). Trudno ocenić na ile jest to tylko akademickie stwierdzenie, a na ile ryzyko niepowodzenia dla tego scenariusza jest duże. W każdym razie to może podbijać tryb risk-off, gdzie rynki mają już swoje tematy w postaci niepewności z jaką wiążą się listopadowe wybory w USA, a także scenariuszy dla Bliskiego Wschodu. Nieoczekiwanie izraelskie media podały, że wojsko i rząd premiera Netanjahu są już w pełni przygotowane do przeprowadzenia operacji odwetowej w Iranie i takowa może mieć miejsce na dniach. Czy to sygnał, że mamy polityczne przeciąganie liny między Tel-Avivem, a Waszyngtonem, czy jednak coś jest na rzeczy? Do tej pory dominowała teza, że Izrael wstrzyma się z atakiem przynajmniej do 5 listopada. Na te spekulacje jeszcze wczoraj zareagowała ropa naftowa - kontrakt na baryłkę WTI wrócił do 72 USD, ale dzisiaj rano cena idzie lekko w dół. W środę rano najmocniej traci jen (ponad 1 proc.) i para USD/JPY wybiła poziom 152. Nie pojawiły się jednak żadne nowe informacje z Japonii. Pośród G-10 za nim plasuje się frank, potem mamy korony skandynawskie i waluty Antypodów. Poniżej 1,08 znalazł się EUR/USD po tym, jak agencja Reuters podała powołując się na źródła w Europejskim Banku Centralnym, że może rozpocząć się dyskusja o tym, kiedy stopy procentowe w strefie euro mogłyby zejść poniżej tzw. poziomu neutralnego. Członkowie EBC mieliby wyrażać duże obawy, co do skali możliwego spowolnienia gospodarczego w 2025 r. i jego wpływu na wysokość inflacji. Dzisiaj publicznie wypowiedzieli się na ten temat Olli Rehn i Francois Villeroy. Na szerokim rynku widać słabość walut naszego regionu, co można bardziej wiązać z obawami, co do sytuacji gospodarczej w strefie euro i jej przełożenia na lokalne gospodarki (wczoraj w Polsce mieliśmy słabe dane o sprzedaży detalicznej, które próbuje się tłumaczyć wrześniową powodzią, ale czy do końca?). Cały czas gra też geopolityka - powrót Trumpa do władzy, a Ukraina i obecność żołnierzy NATO na wschodniej flance - chociaż po zachowaniu się meksykańskiego peso widać, że obawy dotyczące Trumpa mogą nieco zmaleć (inwestorzy czekają na faktyczny wynik wyborów 5 listopada). W kalendarzu na środę uwagę skoncentrują doniesienia z Banku Kanady, gdzie spodziewane jest cięcie stóp o 50 punktów baz. Komunikat poznamy o godz. 15:45, a o godz. 16:30 rozpocznie się konferencja prasowa. Poza tym głos zabiorą dzisiaj znów przedstawiciele EBC, ale też mamy w planach wystąpienia szefów BOE i RBNZ. Rejon 1,0778 to wsparcie bazujące na dołku z 1 sierpnia b.r. i zostało dzisiaj przetestowane. Euro ciągną w dół obawy wypowiadane przez członków EBC, co do perspektyw gospodarczych, co neguje obraz soft-landingu, który formalnie był przedstawiany wcześniej jako bazowy dla Eurozony. Dodatkowo spekulacje Reutersa o tym, że za chwilę pojawi się dyskusja o tym, że stopy w EBC mogłyby spaść poniżej poziomu neutralnego, podbiła oczekiwania, co do skali ruchów. Dzisiaj rano rynek daje ponad 20 proc. temu, że 12 grudnia stopy spadną o 50 punktów baz. W tle przewija się też Trump, gdyż nie brak głosów, że jego powrót do władzy i wojna celna mogłaby zaszkodzić europejskiej gospodarce. Czy, zatem EUR/USD jest skazany na dalsze spadki? Analiza techniczna wskazuje na pozytywne dywergencje z kursem i znaczenie rejonu 1,0778 jako wsparcia. W tych okolicach mamy też linię trendu wzrostowego opartą o dołki z kwietnia i czerwca. Wiele może, zatem zależeć od tego, na ile to dolar może zyskać. A tu teoretycznie jest wiele argumentów za jego dalszym umocnieniem, ale i też mogą pojawić się kontr-argumenty.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS