Blogs
Home/business/Santander pazdziernik moze byc ostatnim miesiacem dwucyfrowego wzrostu pac

business

Santander pazdziernik moze byc ostatnim miesiacem dwucyfrowego wzrostu pac

Tempo wzrostu pac pozostaje wysokie lecz pazdziernik moze byc ostatnim lub jednym z ostatnich miesiecy kiedy jest on dwucyfrowy w przyszym roku najpewniej trwale spadnie do jednocyfrowego poziomu - ocenili analitycy Santander Bank Polska komentujac poniedziakowe dane GUS.

November 25, 2024 | business

Główny Urząd Statystyczny w poniedziałek podał, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w październiku 2024 r. wyniosło 8 tys. 316,57 zł, co oznacza wzrost o 10,2 proc. rdr. Zatrudnienie natomiast spadło o 0,5 proc. rok do roku. Analitycy banku zauważyli, że realne tempo wzrostu płac również uległo niewielkiemu osłabieniu do 5 proc. rdr. "Spadek ogólnej dynamiki płac, a także różnica względem naszej prognozy wynikały ze spadku tempa wzrostu płac w górnictwie z 17,5 proc. r/r do -11,7 proc. r/r, około 4 pkt proc. poniżej naszego szacunku" - wyjaśniono. Wskazano, że spadek ten w dużej mierze był efektem wysokiej bazy w październiku 2023 roku, kiedy to wypłacano nagrody w niektórych kopalniach. Natomiast - jak zaznaczono - tempo wzrostu płac w innych sektorach było bliskie oczekiwaniom analityków. "Choć tempo wzrostu płac pozostaje wysokie, październik może być ostatnim lub jednym z ostatnich miesięcy, kiedy osiąga ono dwucyfrowy poziom" - zwrócono uwagę. Analitycy Santandera spodziewają się, że w grudniu dynamika płac przewyższy 10 proc. rdr, choć ma to zależeć od rozmiaru wypłacanych nagród. "Od stycznia 2025 r. tempo wzrostu płac najpewniej trwale spadnie do jednocyfrowego poziomu, a w skali całego roku wyniesie średnio 7-8 proc. rdr" - oceniono. Jednocześnie dodano, że taka dynamika płac dalej będzie stanowić wsparcie dla konsumpcji prywatnej i wzrostu gospodarczego. W przypadku zatrudnienia Santander wskazał, że liczba zatrudnionych spadła o 4 tys. mdm. "Największe redukcje zostały odnotowane w przetwórstwie przemysłowym (-2,7 tys. zatrudnionych), działalności profesjonalnej (-2,7 tys.) i transporcie (-1,6 tys.)" - wyjaśniono. Według banku dynamika zatrudnień prawdopodobnie do końca roku pozostanie na obecnym poziomie. "Z początkiem 2025 r. powinna powrócić do dodatnich wartości i miarowo rosnąć przez cały rok, wspierana oczekiwaną przez nas ekspansją gospodarczą" - oceniono. GUS poinformował też, że produkcja przemysłowa w październiku 2024 r. wzrosła o 4,7 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 10 proc. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 3,9 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 4,6 proc. wyższym w porównaniu z wrześniem br. Analitycy Santandera stwierdzili, że produkcji sprzyjał jeden dodatkowy dzień roboczy w tym roku. Zwrócono też uwagę, że nawet bez czynników sezonowych produkcja też wzrosła. "Odsezonowany indeks produkcji podskoczył do najwyższego poziomu z historii (poprzedni szczyt był w marcu 2022 r.), ale trochę zabrakło, by wrócić do trendu sprzed pandemii" - podkreślono. Według banku wzrost w produkcji przemysłowej jest "iskierką nadziei" jeśli chodzi o perspektywy gospodarcze Polski. Zauważono, że pomimo zmian, które mogą być wynikiem zdarzeń jednorazowych, takich jak np. wzrost produkcji odzieży o 17,6 proc. rdr. po spadku o 8,4 proc. we wrześniu, poprawa jest widoczna w wielu sektorach, w tym m.in. chemikaliach, metalach i komputerach. Zauważono, że największa poprawa, w przypadku ugrupowań produktów była widoczna w trwałych dobrach konsumpcyjnych (+11,9 proc. rdr), nieco mniejsza w dobrach inwestycyjnych (+5,4 proc. rdr) i zaopatrzeniowych (+4 proc. rdr). "Jak już wcześniej wskazywaliśmy, w tym roku dane o produkcji przemysłowej są dużo bardziej zmienne niż wcześniej. Nie zdziwi nas zatem, jeśli w listopadzie znowu zobaczymy słabszy wynik, zwłaszcza, że liczba dni roboczych będzie o 2 mniejsza niż rok wcześniej" - dodali analitycy banku. Podkreślono jednocześnie, że październikowy odczyt potwierdza, iż sytuacja w polskim przemyśle nie jest "tak zła, jak można było myśleć" po danych z sierpnia i września. Przedstawiciela banku dodali, że mimo, iż polski indeks PMI i faktyczna produkcja są dalekie od "idealnego dopasowania", to nastroje wśród spółek przemysłowych w ostatnich miesiącach znacząco się poprawiały.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS