business
Rosja zaburza wybory w Modawii. Nie chce by kraj przystapi do Unii Europejskiej
Rosja ingeruje w proces wyborczy w Modawii by storpedowac jej starania o akcesje do UE wydaje miliony dolarow by pomoc kandydatowi ktorego popiera - powiedzia we wtorek rzecznik amerykanskiej Rady Bezpieczenstwa Narodowego John Kirby.
Rosja ingeruje w proces wyborczy w Mołdawii, by storpedować jej starania o akcesję do UE; wydaje miliony dolarów, by pomóc kandydatowi, którego popiera - powiedział we wtorek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. fot. VLADISLAV CULIOMZA / / Reuters Dodał, że Waszyngton współpracuje z rządem w Kiszyniowie, by zdemaskować machinacje Moskwy. USA będą też nadal popierać Mołdawię - zapewnił Kirby. Unia Europejska rozpoczęła w lipcu rozmowy akcesyjne z Mołdawią, która czeka teraz na otworzenie pierwszych rozdziałów negocjacji. Ministrowie spaw zagranicznych państw UE postanowili w poniedziałek nałożyć sankcje na rosyjskie podmioty podejmujące próby zdestabilizowania Mołdawii. Wcześniej Wspólnota nałożyła restrykcje na prorosyjskich oligarchów mołdawskich. "Mołdawia mierzy się z masowymi, bezpośrednimi próbami destabilizacji kraju ze strony Rosji (...). Jest to bezpośrednie zagrożenie dla suwerennego kraju, jego demokratycznego życia, jego drogi do Unii Europejskiej" - oświadczył szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. 20 października w Mołdawii odbędą się wybory prezydenckie, w których prezydentka Maia Sandu, opowiadająca się za wejściem kraju do UE, będzie ubiegać się o reelekcję. Mołdawska dziennikarka Mariuta Nistor ujawniła niedawno działanie systemu kupowania przez Rosję głosów przed wyborami i werbowania „aktywistów”. Polski Europoseł o Mołdawii - Mołdawia bardzo jasno i klarownie wyraziła chęć akcesji do UE, a sposób, w jaki demonstruje to mołdawskie społeczeństwo, i liczba unijnych flag na ulicach Mołdawii wyraźnie pokazują jego chęć bycia z nami we wspólnej Europie. Mołdawia już poniekąd jest częścią tej Wspólnoty - jeszcze nie formalnie, ale mentalnie już tak. Natomiast ważne są demokratyczne, przebiegające bez żadnych zakłóceń wybory prezydenckie i referendum unijne, które przesądzi o tym, czy Mołdawia będzie mogła dalej podążać ścieżką integracji z UE. Żeby było to możliwe, musimy zwalczyć zagrożenie wojny hybrydowej ze strony Rosji i jej próby wywierania nacisku, aby odsunąć Mołdawię od Unii Europejskiej - mówi agencji Newseria Biznes Michał Wawrykiewicz, poseł PO do Parlamentu Europejskiego. O reelekcję w niedzielnych wyborach ubiega się urzędująca od 2020 roku prezydentka Maia Sandu, która rozpoczęła proeuropejskie reformy i proces uniezależniania kraju od Rosji. Tuż po rosyjskiej agresji na Ukrainę, w marcu 2022 roku, złożyła wniosek o członkostwo Mołdawii w UE. W czerwcu tego samego roku kraj uzyskał status kandydata, a w grudniu 2023 roku unijni przywódcy zgodzili się na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych. Te zostały oficjalnie zainaugurowane w połowie tego roku, równolegle UE rozpoczęła też negocjacje z sąsiednią Ukrainą. Głównym kontrkandydatem Sandu w nadchodzących wyborach jest formalnie niezależny Alexandr Stoianoglo, któremu zarzuca się uleganie wpływom Rosji. Jednak - jak ocenia w październikowej analizie Polski Instytut Spraw Międzynarodowych - to prezydentka Sandu, postrzegana jako gwarant dalszej integracji z UE, najpewniej uzyska reelekcję, choć zapewne dopiero w drugiej turze wyborów. Według badania iData z września br. może liczyć na 27 proc. poparcia, jednak sondaże nie uwzględniają głosów diaspory, która w większości popiera zachodnie aspiracje Mołdawii i Maię Sandu. Alexandr Stoianoglo może liczyć na 11 proc. głosów. Jak zauważa PISM, prorosyjska opozycja nie skonsolidowała się i wystawiła wielu kandydatów, co zmniejsza jej szansę na sukces wyborczy. Wraz z wyborami prezydenckimi z inicjatywy Sandu 20 października odbędzie się także referendum konstytucyjne dotyczące dodania do preambuły „europejskiej tożsamości narodu” i integracji z UE jako strategicznego celu Mołdawii. W praktyce będzie to faktyczne głosowanie za akcesją, którą tamtejszy rząd zapowiada do 2030 roku. Według sondażu iData, który przytacza PISM, przy przewidywanej 67-proc. frekwencji głosować „za” chce 46 proc., „przeciw” - 39 proc., a 13 proc. badanych się waha. Faktyczny wynik może być znacznie lepszy dzięki mobilizacji diaspory. - Wybory prezydenckie i referendum w Mołdawii to jest moment zwrotny w historii tego kraju. Widzimy, że od momentu, kiedy zmniejszają się tam wpływy rosyjskie, mamy do czynienia z szantażem i groźbami, które płyną ze strony reżimu Putina. Dyrektor FSB mówił niedawno o możliwości rozszerzenia konfliktu zbrojnego na teren Mołdawii. To jest nierealna groźba, ale stanowi próbę zastraszenia społeczeństwa, które opowiada się za opcją europejską - mówi Michał Szczerba, poseł PO do Parlamentu Europejskiego. - W tym kontekście ważna była m.in. wizyta w Kiszyniowie premiera Tuska na początku września br., bo ona jednoznacznie pokazała, że stoimy przy Mołdawii. Chcemy też wykorzystać polską prezydencję w Radzie Unii Europejskiej do przyspieszenia rozmów rozszerzeniowych nie tylko o Ukrainę, ale też właśnie o Mołdawię. Jak zauważa PISM, w sierpniu i wrześniu br. unijni liderzy zintensyfikowali swoje wizyty w Kiszyniowie, wysyłając Mołdawii jasny sygnał poparcia dla jej dążeń akcesyjnych. Poza Donaldem Tuskiem Kiszyniów odwiedzili m.in. prezydenci Litwy, Łotwy, Estonii i Rumunii, kanclerz Niemiec, premierzy Luksemburga i Grecji. Odbyła się tam także kolejna edycja Platformy Wsparcia Mołdawii - forum ponad 60 zachodnich państw i organizacji międzynarodowych, które zaoferowały 380 mln euro na wsparcie dalszych reform w kraju. Jednocześnie na wyniki zbliżających się głosowań zamierza wpłynąć Rosja, która już od miesięcy straszy „powtórzeniem ukraińskiego scenariusza” i uwikłaniem Mołdawii w wojnę. Próby zastraszenia tamtejszego społeczeństwa są od dłuższego czasu celem rosyjskiej propagandy. - Te rosyjskie naciski, które mają w tej chwili miejsce, to jest dezinformacja, manipulacja, efekt mrożący i straszenie, że proeuropejska opcja w wyborach prezydenckich i pozytywny wynik referendum konstytucyjnego mogą wpłynąć na zaostrzenie relacji z Moskwą. Natomiast społeczeństwo Mołdawii jednoznacznie wybiera europejską przyszłość, na pewno nie wybiera kraju terrorystycznego, jakim stała się Federacja Rosyjska. Ta droga powinna być mocno wspierana również z pozycji Parlamentu Europejskiego - podkreśla Michał Szczerba. W reakcji na rosyjskie naciski 9 października br. Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą ingerencję Rosji w Mołdawii (508 głosami za i 53 przeciw, przy 104 wstrzymujących się), która ma być ostrzeżeniem przed ciągłymi próbami zepchnięcia tego kraju z drogi do UE. Europosłowie podkreślili w niej rolę m.in. prorosyjskich, mołdawskich oligarchów i rosyjskiej sieci RT (wcześniej Russia Today) w przeprowadzaniu oszustw wyborczych, cyberataków i wojny informacyjnej. Wezwali przy tym Unię i jej państwa członkowskie do zapewnienia Mołdawii wszelkiej niezbędnej pomocy w celu wzmocnienia jej zdolności do reagowania na zagrożenia hybrydowe. - To są różne metody cyberataków, fałszowania wyborów, wpływania na opinię publiczną, finansowania partii politycznych, czyli cały arsenał działań hybrydowych, które stosuje Rosja w wielu różnych krajach. Niestety w przeszłości one odniosły sukces, więc istnieje realna obawa, że również w Mołdawii te działania rosyjskich służb mogą się okazać skuteczne - ocenia Michał Wawrykiewicz. Według informacji mołdawskich służb bezpieczeństwa, na które zwrócił uwagę Parlament Europejski, do tej pory Rosja wydała już ok. 100 mln euro na osłabienie zbliżającego się procesu wyborczego i skłonienie mołdawskiego społeczeństwa do głosowania przeciwko bliższym związkom z UE. Na początku października br. władze w Kiszyniowie ujawniły też zakrojony na szeroką skalę program oszustw wyborczych, finansowany przez prorosyjskiego, mołdawskiego oligarchę Ilana Shora, dotyczący 15 mln dol. przekazanych 130 tys. obywateli Mołdawii w ramach operacji przekupywania wyborców. Potępiając taką taktykę, Parlament UE wezwał Rosję do poszanowania niepodległości Mołdawii, zaprzestania prowokacji i wycofania sił wojskowych z jej terytorium. Ponadto europosłowie podkreślili też potrzebę przyspieszenia rozmów akcesyjnych i dalszego zacieśniania współpracy z tym krajem. - Oczywiście Mołdawia musi spełnić kryteria przystąpienia do Unii Europejskiej i to jest wielkie wyzwanie dla tego kraju - zarówno kryteria ekonomiczne, które są bardzo trudne do wypełnienia, jak i kryteria związane chociażby z praworządnością, z dostosowaniem tamtejszego systemu prawnego do wymogów traktatów unijnych. Jednak jestem pewien, że determinacja ze strony narodu mołdawskiego zmierza w kierunku tego, żeby te warunki wypełnić - mówi europoseł. fit/ ap/ Źródło: PAP
PREV NEWSKiedy kandydat na prezydenta z ramienia KO KPRM sugeruje date po swietach
NEXT NEWS"Odzyskac kontrole". Rzad przyja surowa dla obcokrajowcow strategie migracyjna
Marcin Wasilewski obejmie stanowisko w zarzadzie Orlenu z poczatkiem listopada
Rada nadzorcza Orlenu postanowia zmienic date powoania Marcina Wasilewskiego do zarzadu tej spoki z 1 stycznia 2025 r. na 6 listopada tego roku - poda w srode koncern. Orlen potwierdzi jednoczesnie ze Wasilewski w zarzadzie spoki bedzie odpowiada za segment technologii.
Temu zapewnia ze bedzie wspopracowac z UOKiK
Prezes UOKiK zarzuci naruszanie praw konsumentow irlandzkiej spoce Whaleco Technology Limited ktora odpowiada za sprzedaz prowadzona na terenie Polski przez serwis Temu. Przedstawiciele serwisu zapewnili ze beda wspopracowac z Urzedem aby upewnic sie ze ich praktyki sa zgodne z przepisami.
Airbus zapowiedzia zwolnienia. Zlikwiduje 25 tys. miejsc pracy
Europejski producent samolotow Airbus zapowiedzia w srode ze zlikwiduje 25 tys. miejsc pracy w dziale produkcji obronnej i kosmicznej Defense and Space ze wzgledu na trudne uwarunkowania biznesowe w szczegolnosci - w kosztownej branzy satelitow.
Prawie po miliona zotych zadoscuczynienia dla Stefana Niesioowskiego
Sad Okregowy w odzi zasadzi 460 tys. z zadoscuczynienia na rzecz Stefana Niesioowskiego za jego internowanie w stanie wojennym. Dziaacz opozycji spedzi w osrodkach odosobnienia prawie rok. Wyrok nie jest prawomocny.
Nadchodzi Swieca Boga dla Dogecoin DOGE rosnie o 10
Cena Dogecoin DOGE wzrosa w ciagu ostatnich 7 dni o niemal 16 odnotowujac wzrost o ponad 7 w ciagu ostatniej dobry. Inwestorzy ktorzy zajmuja sie memecoinami zajmuja nowe pozycje spodziewajac sie dalszych wzrostow. Szukaja tez alternatywnych opcji na zyski z posiadanych monet memowych jedna z nich jest nowy projekt Crypto All-Stars oferujacy pasywny dochod ...The post Nadchodzi Swieca Boga dla Dogecoin DOGE rosnie o 10 appeared first on usinessinsider.
Ile zarabia szef KNF W 2025 roku jego pensja wyniesie blisko 100 tys. miesiecznie
Miesieczne wynagrodzenie przewodniczacego Komisji Nadzoru Finansowego ma wyniesc w 2025 r. ponad 93 tys. z a jego zastepcow blisko 79 tys. z - poinformowa w srode zastepca przewodniczacego KNF Krystian Wiercioch na posiedzeniu sejmowej komisji finansow publicznych.