Polska produkcja materiaow wybuchowych ma wystrzelic

Pentryt jest niezbędny do wytwarzania lontów i detonatorów, także tych wytwarzanych na potrzeby rynku cywilnego, np. górnictwa i budownictwa. Z kolei heksogen to organiczny związek chemiczny - kruszący materiał wybuchowy często stosowany przez wojsko. Używany jest m.in. do produkcji amunicji wielkokalibrowej. Dziś w siedzibie Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) doszło do podpisania listu intencyjnego dotyczącego „rozszerzenia możliwości współpracy w obszarze podstawowej działalności Nitroerg tj. zwiększenia możliwości produkcyjnych”. O co chodzi? Czytaj więcej Dziś podpisano list intencyjny o współpracy gigantów. Ale historia tego typu listów w polskiej zbrojeniówce jest długa, a efekty mizerne. Produkcja ma ruszyć w 2028 r. Nitroerg za ponad 250 mln zł chce uruchomić instalację do produkcji materiałów, które do tej pory spółka sprowadzała z zagranicy. Część pieniędzy może pochodzić od ARP. I choć do tej pory mający w 2023 r. ok. 500 mln zł przychodów Nitroerg produkował na rynek cywilny, to założenie jest takie, że po uruchomieniu tej instalacji spółka będzie dostarczać swoje produkty także do przemysłu obronnego. Nowa linia produkcyjna będzie mogła produkować albo 1200 t pentrytu albo 600 t heksagenu rocznie, bądź podzielić produkcję między te dwa materiały. Czytaj więcej Nieprawidłowości na łączną kwotę kilkuset milionów złotych, w tym wydatki na niepotrzebne ekspertyzy, i pomijanie prawa zamówień publicznych – wykryli audytorzy w działaniach poprzednich władz Agencji Rozwoju Przemysłu. Są zawiadomienia do prokuratury. - Inwestycja powinna się rozpocząć w czwartym kwartale 2025 r., a zakończyć w drugim kwartale 2028 r. – wyjaśnia Marek Mrówczyński, prezes zarządu Nitroergu. Oprócz ARP inwestycję sfinansować mają także banki prywatne, być może też KGHM. Ma się ona zwrócić po ok. sześciu latach. – ARP wspiera rozwój służących Polsce i polskim przedsiębiorcom nowoczesnych rozwiązań technologicznych – stwierdza z kolei Michał Dąbrowski, prezes zarządu ARP. Listy intencyjne to tylko... listy Problem w tym, że taki list intencyjny w żaden sposób nie wiąże żadnej ze stron – jest to jedynie, jak sama nazwa wskazuje, wyraz intencji, które albo się zmaterializują, albo nie. Jak można przeczytać w informacji prasowej, „strony są gotowe do zawarcia innych umów określających szczegółowe zasady współpracy”. Czytaj więcej Zmiany w spółce Polska Amunicja, która chce produkować amunicję 155 mm dla Wojska Polskiego. Prywatni udziałowcy wykupili udziały od państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu. Warto przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu ARP podpisała także inny list intencyjny dotyczący materiałów wybuchowych. Przedstawiciele Agencji Rozwoju Przemysłu., Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Grupa Azoty i MESKO SA zawarli porozumienie dotyczące produkcji nitrocelulozy, która jest podstawą do wytwarzania prochów. Niestety, listy intencyjne w branży zbrojeniowej w polskiej rzeczywistości bardzo często nie kończą się faktycznym rozpoczęciem współpracy. Wypada mieć nadzieję, że w tych dwóch przypadkach będzie inaczej.