Home/business/Polska kolej potrzebuje rozpedu. CPK moze do tego nie wystarczyc

business

Polska kolej potrzebuje rozpedu. CPK moze do tego nie wystarczyc

Zapowiedziana przez rzad transportowa rewolucja skupia sie przede wszystkim woko Centralnego Portu Komunikacyjnego i kolei duzych predkosci. Tymczasem nie mniej istotna kwestia wydaje sie byc rozwoj tu i teraz. Podniesienie predkosci pociagow pasazerskich do ponad 300 kmh wydaje sie byc krokiem ku temu aby na polskich torach moc poczuc sie tak jak we francuskim TGV. Tymczasem branza wskazuje ze dalekosiezne plany to nie wszystko bowiem wiele na kolei trzeba poprawic w pierwszej kolejnosci - jak chocby przyspieszenie pociagow...

October 19, 2024 | business

Rozwój transportu w Polsce był jedną z najważniejszych kwestii dla poprzedniej ekipy rządzącej. Flagowym projektem rządu PiS, a także samego prezydenta Andrzeja Dudy, był Centralny Port Komunikacyjny, który szybko był traktowany jako projekt utożsamiany z tą partią. Tymczasem i już wtedy mówiło się o konieczności budowy węzła komunikacyjnego , który połączyłby lotnisko z koleją dużych prędkości. Temat ten powracał jak bumerang przy kolejnych rządach, włącznie z tym kierowanym wcześniej przez obecnego premiera. Jak przypominała w swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli "Program rozwoju sieci lotnisk i lotniczych urządzeń naziemnych, przyjęty , wskazywał, że równolegle z realizacją zadań w zakresie rozwoju flagowego przewoźnika pełnić będzie rolę portu węzłowego". Rząd koalicji 15 października podjął się więc kontynuacji nie tyle projektu PiS, co przedsięwzięcia ponadpartyjnego. I choć obecna opozycja zarzucała przez ostatni rok opieszałość, wręcz celowe opóźnianie prac, aby nie doprowadzić w ogóle do kontynuacji działań, ostatecznie zdecydowano o dalszych krokach. Budowa ma ruszyć w 2026 roku, zaś otwarcie pierwszego etapu lotniska zaplanowane jest na koniec 2032 roku. - Polska stanie się jednym wielkim megalopolis i to wkrótce. W ten projekt nowoczesnej komunikacji będą włączone wszystkie duże miasta w Polsce , informując, że planuje się uruchomienie . Obecnie rząd w dużej mierze chce budować i modernizować linie, które pozwolą pociągom rozpędzić się do ponad 300 km/h. Tymczasem przedstawiciele branży podkreślają, że równie ważne, jak nie o wiele ważniejsze, jest . Marita Szustak, prezes Izby Gospodarczej Transportu Lądowego w rozmowie z Interią wskazuje, że jeśli chodzi o finansowanie inwestycji na kolei zarządzanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. "w zasadzie nie zaszły w ostatnim czasie żadne zmiany". - Odnoszę się w tym miejscu do ostatniego poziomu finansowania, który jest "najbliżej" inwestycji, tj. środków będących bezpośrednio w dyspozycji zamawiającego, pozwalających na niezwłoczne podpisywanie kontraktów po zakończeniu procedur przetargowych oraz ich uruchamianie w momencie przedstawiania przez wykonawców faktur za wykonane roboty. Od wielu lat postulujemy koncepcję oparcia bezpośredniego finansowania kontraktów funkcjonujący analogicznie do Krajowego Funduszu Drogowego i zarówno Ministerstwo Infrastruktury, jak i Ministerstwo Finansów znają doskonale projekt ustawy reformujący FK przygotowany przez Izbę Gospodarczą Transportu Lądowego i Railway Business Forum. Niestety - wskazuje w rozmowie z Interią Marita Szustak, prezes Izby Gospodarczej Transportu Lądowego. Zaznacza, że choć stanowisko sektora w zakresie priorytetowych inwestycji dla kolei - a więc poprawa przepustowości na liniach i w węzłach pod kątem transportu towarowego - jest jednoznaczne, znaczącej poprawy nie widać. - Dla wszystkich w branży jest jasne, że bez poprawy warunków prowadzenia pociągów towarowych kolej nadal będzie tracić udział w rynku, a . Ważne jest, że inwestycje w poprawę przepustowości, tj. rozbudowa układów stacyjnych, częściowa separacja ruchu itd., siłą rzeczy służą również transportowi pasażerskiemu, ale - wskazuje, Dodaje jednocześnie, że w ostatnim czasie na rynek skierowane zostały przetargi "o ogromnej, kilkumiliardowej wartości", co w jej ocenie nie jest korzystne dla branży. - - które bez żadnego problemu i nieuzasadnionych, sztucznych zabiegów można byłoby podzielić - , bo mniejsze podmioty w żaden sposób nie mogą się ubiegać o takie zlecenia. To hamuje rozwój potencjału rynku i multiplikuje ryzyko - wskazuje. Prezes IGTL przyznaje, że choć zwiększenie dostępności transportowej poszczególnych miast czy regionów może przynieść realne korzyści, przyspieszenie pociągów pasażerskich nie powinno przysłaniać innych celów. - Nie zapominajmy, że w domenie gospodarczej kluczowe jest również - wyjaśnia ekspertka. Zaznacza, że z punktu widzenia branży przemysłu i budownictwa kolejowego daleko ważniejszym od planów jest sposób działania i przygotowania inwestycji tu i teraz. Odnosi się do współpracy spółki CPK z branżą w ramach Forum Dialogu Technicznego, gdzie specjaliści chcą rozmawiać m.in. "o standardach technicznych, wymaganiach dot. wyrobów, sposobie zlecania i prowadzenia inwestycji", licząc na to, że w końcu, . - - biznes działa rozsądnie i ostrożnie, z dużą rezerwą lokując potencjał w obszarach, gdzie nie ma pewności długoterminowego rozwoju i możliwości zyskownego działania. Uzgodnienie koncepcji funkcjonowania systemu transportowego w powiązaniu z CPK jest tożsame z zagadnieniami poruszanymi przy okazji wykluczenia transportowego, a finansowanie powinno być spójne z tym, co chcielibyśmy osiągnąć w inwestycjach PKP PLK S.A - podkreśla. Kwestia transportu towarowego w ostatnim roku stała się nieco problematyczna. Obecnie spółki odpowiedzialne za kolejowy transport towarowy - . "Zarówno wobec PKP CARGO SA jak i spółek z jej grupy kapitałowej są podejmowane wszystkie niezbędne działania, aby i w możliwie jak najszerszym zakresie ograniczyć negatywne skutki katastrofalnego zarządzania przez ostatnie lata. Minister infrastruktury, działając w imieniu Skarbu Państwa jako akcjonariusza PKP SA oczekuje, że wszystkie podjęte przez organy zarządzające działania będą zgodne z obowiązującymi przepisami prawa i będą prowadzone w dialogu ze stroną społeczną, i w konsekwencji co pozytywnie wpłynie także na sytuację spółek z jej grupy kapitałowej, w tym na Cargotabor" - napisał w odpowiedzi na poselską interpelację wiceszef MI Piotr Malepszak, który wprost wskazał, że obecna sytuacja "skupia konsekwencje polityki personalnej prowadzonej w spółkach Skarbu Państwa, nacechowanej niekompetencją, brakiem doświadczenia i profesjonalizmu". Nie mniej jednak, jak wynika z informacji przekazanych przez Macieja Laska, pełnomocnika rządu ds. CPK, na kwestię cargo mocno stawia się w przypadku planowanej inwestycji. " , dokładniej jego południowozachodniej części. Będzie ona mieć dostęp zarówno do systemu dróg dojazdowych po stronie landside, jak i do dróg kołowania i miejsc postojowych dla statków powietrznych po stronie airside. (...) Głównymi klientami strefy będą handlerzy i integratorzy cargo, którzy będą wynajmować gotową infrastrukturę i przestrzeń operacyjną od zarządzającego lotniskiem. Powierzchnia terminali, jak również płyt odstawczych i parkingów została ustalona " - poinformował Lasek w odpowiedzi na poselską interpelację. Rozwój strefy cargo w CPK jest planowany etapowo. Docelowo nowy port ma odciążyć Lotnisko Chopina w Warszawie.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS